Forum Replies Created

Wyświetlanych postów: 12 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • in reply to: CZY WARTO pomagać Polakom??? #48423
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    SpokoBoyxxx:) wrote:

    Baggins wrote:

    :d6c7d9142e wrote:

    Hm, a moze ktos by mi wyjasnil, kogo nazywacie Januszami? Rozumiem, ze jest to okreslenie pejoratywne, niemniej zastanawiam sie czy odnosi sie do epitetow typu (wiesniak, burak, matol, hadziaj, ect…). Czy moze jest bardziej sprecyzowanym pojeciem?
    Pozdr, Pshemo.

    NO i z poza Wielkopolski musi byc, ty jestes z Poznania wiec sie nie martw:)[/quote]
    tego nie wie nikt moze jest jesli takie pytanie zadaje…???bycie Januszem grozi kademu znas znam gosci ktorzy przez dragi sie stoczyli a zarabiali niezla kase .i byli z Wielkopolski Niestety![/quote]
    Niby to glupie zadawac takie pytanie, ale czyz nie jest glupszym niewiedziec i przejsc nad tym do porzadku dziennego? Zastanow sie zanim zmienisz moje imie… Poczytasz miedzy wierszami to znajdziesz odpowiedz. Pozdr.

    in reply to: fabryki ? #48420
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    fatamorgana wrote:

    [quote:76a88641bd]
    (…)rozmowa w firmie bardzo pozytwna. jestem nastawiony bardzo optymistycznie po niej. nawet do tego stopnia ze juz rozmawialem z moja nauczycielka angielskiego z collegu o prywatnych lekcjach, z racji tego ze nie w razie dostania ej roboty nie bede mogl dalej uczestniczyc na kurs.

    tak wiec agencje nie sa takie zle… dodam ze mnie interesowala tylko praca stala w jednej firmie, a nie jakies czekanie na telefony czy cos maja dla mnie na dany dzien czy nie. no i oczywiscie praca w biurze a nie w fabryce czy na budowie.

    Takich pozytywnych rozmów to ja i sporo innych osób zaliczyliśmy masę.
    Ale liczy się wynik czyli to czy faktycznie dostaniesz pracę. Dopóki do tego nie dojdzie takie rozmowy traktuj jako sprawdzian samego siebie i swojej swobody wypowiedzi.
    Za chwilę będzie rocznica (13.05) jak z jednej takiej "fajnej" agencji dostałem naprawdę niezłą robotę na dobrych warunkach (min. służbowy van z GPS do dyspozycji 24 h, komórka, dodatkowe świadczenia, zwroty za paliwo…) i….po czterech godzinach (sic!) również dzięki tej zgencji ją straciłem. Właściciel firmy na rozmowie w siedzibie agencji wybrał mnie spośród kilku innych ponieważ mimo najgorszego angielskiego miałem największe doświadczenie branżowe ale i potrafiłem go przekonać, że dobrze zrobi ponieważ w moim przypadku nie musi tracić czasu i kosztów na szkolenie mnie. Facet zdecydował w godzinę po rozmowie a 3 dni później już miałem pracować. I…wtedy ta agencja zadzwoniła po pieprzone referencje, a to co usłyszała sprawiło, że po dokładnie 4 godzinach już nie miałem tej pracy…
    Zapytacie: to coś ty za referencje miał człowieku?
    Ano, podobno najlepsze z możliwych, bo od polskiego inżyniera, który z poprzedniej – pierwszej mojej w UK – pracy sam mnie zachęcał aby podać jego telefon w razie potrzeby…Naopowiadał o mnie chyba naprawdę źle, bo owa agencja nie chciała nawet ze mną rozmawiać!
    Ale ja poszedłem (i tak wziąłem wolne z bieżącej pracy) i…okazało się, że cała opinia o mnie zawarła się w jednej referencji mimo że podane były trzy. Zatem jedna świnia załatwiła mi resztę? O nie! Zapytałem kolesia z agencji, który tak mnie najpierw promował (wrażenie zrobiło na nim min. to, że znam 5 języków), dlaczego nie zadzwonił na pozostałe. Na to on: Bo już nie potrzebowałem…Dla mnie referencje to wszystko"
    Skoro wszystko to dlaczego tylko jeden telefon? Nie docierało, że ktoś może być fałszywy i specjalnie mnie tak wystawić.
    Widzicie, jego minimalizm i niechęć do sprawdzenia do porządku sprawiła, że ze spodziewanego i potwierdzonego sukcesu nici.
    I tego nie mogę tej agencji wybaczyć. Nie chciało im się sprawdzić więcej. Poprzestali na minimum przekreślając człowieka…
    "Relay Recruitment".
    Dodam tylko, że ten świnia -inżynier "spalił" mnie w wielu innych agencjach, bo nie wiem ilu ludziom naopowiadał o mnie, ale jego telefon był…zawsze na pierwszym miejscu referencji…. 👿 👿 👿
    Ale w końcu ja wyszedłem na swoje, a on musiał wiać do Irlandii, bo go chcieli wylać z roboty. Jak go spotkam to…. 😈 👿 😈 👿 😛 :P[/quote]
    Tak sobie poczytalem i… wspolczuje Ci stary! Szczerze!

    in reply to: Wszystko o pracy na wózkach widłowych #48415
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    MISIEK wrote:

    a czy moglbys cos wiecej dodac na ten temat? Ja mam taka sytuacje ze mam licencje na wozki spalinowe z Polski. Tlumacz przysiegly przetlumaczyl mi to w Polsce. Niestety w anglii spotkala mnie to ze nie chca honorowac tych papierow. 🙁 Bylem w job center aby powiedzieli mi co mam zrobic dalej, bo gdzies czytalem na forum ze jest mozliwosc wymiany licencji na adekwatna angielska, ale niestety dali tylko nr do istytucji zwanej dalej – HARGREAVES Treaining Services Limited – tam pani powiedzial ze nie moga mi wymienic mojej licencji na angielska ot tak! Musze przejsc kurs 2,5 dniowy kosztujacy 255 funtow.. Moje pytanie brzmi chca mnie naciagnac? Czy moze taka procedura jest zawsze stosowana.. Dodam tyle ze moje doswiadczenie nie jest duze w pracy na wozkach.. Za wszelka pomoc Bardzo Dziekuje

    Tak wlasnie z regoly tutaj jest! Nie chonoruja naszych licencji na wozki bo…
    Nie wiadomo czemu ale oplaca sie to firmom robiacym takie uprawnienia:p
    Zrob sobie ten krotki kurs, to tylko 225 funciakow a licencje juz bedziesz mial i to bez dodatkowych kombinacji, Pozdr.

    in reply to: Wszystko o pracy na wózkach widłowych #48414
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    kunegunda wrote:

    Ludzie uprawnienia na wuzek robi sie w 4 godziny tyle trwa kurs wiem bo muj znajomek ma juz papierek w reku ale sie nameczyl :-), ach kurs jest zupelnie za darmo

    Pierwsze slysze…
    Jezeli kurs trwal 4h to prawdopodobnie byl to kurs wewnetrzny w fabryce i uprawnia do prowadzenia tego typu pojazdow tylko na terenie owej firmy. ( W takim przypadku nie dostaje sie "papierku"). I wowczas takowy kurs jest za darmo.
    Jezeli ktos ma inne informacje to prosze o blizsze informacje (najlepiej wlase doswiadczenie a nie znajomy Janusz mi mowil…)
    Pozdr.

    in reply to: Wszystko o pracy na wózkach widłowych #48411
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    peterLDZ wrote:

    otoz counter balance to wozek najczesciej gazowy uzywany glownie na powietrzu do rozladunku lub zaladunku ciezarowek.
    reech truck to wozek na baterie taki co sie kreci wokol wlasnej osi ,nie ma kierownicy,uzywany w magazynach.

    Zapomniales dodac najwazniejszego: Reech truck podnosi i zdejmuje palety z duzuch wysokosci (z regalow). Nazwa reech pochodzi od: siegac.
    A kierownica jest, tyle, ze z regoly z boku, jest mniejsza i ze wspomaganiem (bez obawy – to nie Firefox – nie trzeba nim sterowac myslami i do tego po angielski, hihi).
    Pozdr.

    in reply to: Wszystko o pracy na wózkach widłowych #48410
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    deryo wrote:

    a ja mam takie niewinne pytanko, bo szukalem tego na necie, a tlumaczenie bezposrednie troche mi pomaga,ale nie do konca…

    Czy:
    counter balance forklift license- to male widlaki typu np.nasz RAK??Takie do np.zaladowania ciezarowki?
    reech- to te wielkie,ktore maja wysoki maszt?Uzywane do wysokich magazynow?

    Moze ktos siedzi w branzy i pomoze?

    z gory dzienks

    Dokladnie tak jak myslisz.
    Sa jeszcze inne rodzaje wozkow ale te dwa to tutaj podstawa, Pozdr.

    in reply to: "wiosna ludow" again #48408
    Pshemo
    Członek

    W portugalii nedza…
    Najlepiej zarabia sie tuta w Anglii, w Irlandii, w Norwegii jest tez super ja nie lepiej (Nie liczac klimatu), no i w stanach da sie troche zarobic, ale bilet drogi, daleko i jakies smieszne problemy z wizami…
    Ja sie z anglii nie ruszam. Choc wiele osob (oby Januszy) moze sklonic do wyjazdu tam, cieply klimat…
    Pozdr.

    in reply to: czy warto przyjechać do pracy w Leeds? #48407
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    ulamek wrote:

    a ile zarabia przecietny polak ??? to dopiero ubaw

    Ja pracujac w "Sieci ERA" zarabialem ok 2000PLN miesiecznie – koszty paliwa ktore wynosily ok 700PLN mies.
    Moja nazeczona jako nauczyciel (juz kontraktowy – zaczela prace w zawodzie juz na studiach) zarabiala ok 1000PLN miesiecznie. Czyli 2300 miesiecznie dla nas dwoch minus jej koszty paliwa 300PLN minus rachunki woda prad gaz telefony ect. jakis 1000PLN mies. Czyli zostawalo nam 1000PLN na reszte, czyli jedzenie (+-500PLN) Czyli zostaje juz tylko 500PLN na nas dwoch… a jak zepsuje sie auto, a jak bedzie czlowiek chcial kupic nowa kuchenke gazowa bo stara grozi wybuchem?! Tak to juz jest – nedza!
    A jak pomysle o tych, ktozy patrzac na to co pisze zazdroszcza mi naszych polskich wyplat to mi sie serce kraje!
    A tutaj 200/250 funciakow tygodniowo to norma x nas dwoch daje +-500 tyg. Czyli starczy na mieszkanie, jedzenie, drobne przyjemnosci… A to dopiero tygodniowka…
    Pozdr.

    in reply to: Uczciwość agencji #48405
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    v-tec wrote:

    fatamorgana wrote:

    Jedynym chyba zapisem pomiędzy zleceniodawcą a agencją znanym samemu pracownikowi, jest zobowiązanie, że nie będzie zatrudniony bezpośrednio przez firmę z pominięciem agencji…

    Wręcz przeciwnie, często bywa tak że ktoś pracuje dla agencji a potem przechodzi na kontrakt bezpośrednio z firmą, która prawdopodobnie odpala za to agencji jakieś 'odstępne’, ale tego oczywiście my jako pracownicy nie wiemy… W każdym razie w kontrakcie z agencją nie ma mowy o żadnym zakazie pracy bezpośrednio dla zleceniodawcy, taki zakaz byłby zresztą prawnie niemożliwy do przeprowadzenia, bo każdy ma prawo pracować gdzie mu sie podoba.

    :e853837d51 wrote:

    W dodatku, wkrótce mają się zmienić przepisy dot. funkcjonowania agencji pracy i to na mniej korzystne dla nas niestety…

    ???[/quote]
    Zazwyczaj jest tak, iz pracodawca moze przejac pracownika z agencji po 3 mies. pracy. Jest to okres po ktorym pracownik nie ma obowiazku pracowac dluzej w danej firmie za posrednictwem agencji. Jezeli natomiast pracodawca doceni pracownika i chce go przejac wczesniej musi zaplacic agencji kwote (ktora zawarta jest w kontrakcie pomiedzy nimi). Oczywiscie poszczegolne agencje maja czasem innego rodzaju umowy z firmami, niemniej wlasnie taka zasada panuje w wiekszosci przypadkow.
    Pozdr.

    in reply to: Uczciwość agencji #48404
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    v-tec wrote:

    fatamorgana wrote:

    Jedynym chyba zapisem pomiędzy zleceniodawcą a agencją znanym samemu pracownikowi, jest zobowiązanie, że nie będzie zatrudniony bezpośrednio przez firmę z pominięciem agencji…

    Wręcz przeciwnie, często bywa tak że ktoś pracuje dla agencji a potem przechodzi na kontrakt bezpośrednio z firmą, która prawdopodobnie odpala za to agencji jakieś 'odstępne’, ale tego oczywiście my jako pracownicy nie wiemy… W każdym razie w kontrakcie z agencją nie ma mowy o żadnym zakazie pracy bezpośrednio dla zleceniodawcy, taki zakaz byłby zresztą prawnie niemożliwy do przeprowadzenia, bo każdy ma prawo pracować gdzie mu sie podoba.

    :120e1bdf0d wrote:

    W dodatku, wkrótce mają się zmienić przepisy dot. funkcjonowania agencji pracy i to na mniej korzystne dla nas niestety…

    ???[/quote]
    Zazwyczaj jest tak, iz pracodawca moze przejac pracownika z agencji po 3 mies. pracy. Jest to okres po ktorym pracownik nie ma obowiazku pracowac dluzej w danej firmie za posrednictwem agencji. Jezeli natomiast pracodawca doceni pracownika i chce go przejac wczesniej musi zaplacic agencji kwote (ktora zawarta jest w kontrakcie pomiedzy nimi). Oczywiscie poszczegolne agencje maja czasem innego rodzaju umowy z firmami, niemniej wlasnie taka zasada panuje w wiekszosci przypadkow.
    Pozdr.

    in reply to: Informatycy, graficy, programiści, IT #48400
    Pshemo
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    turpis wrote:

    A czy mozna dostac cos w rodzaju wprowadzania danych (data service?)? Lub cos podobnego? Gdzie ewentualnie mozna czegos takiego szukac? Przez Agencje (jaka?) ? Czy raczej nie przez Agencje? Prosze o porady.

    Czesc, ja mam taka robote…
    Ogolnie nuda straszna, ale nie ma co nazekac po moich pierwotnych doswiadczeniach w warehousie ;p. Praca wyglada tak:
    siedze i wprowadzam dane, tyle, ze nikt mnie nie kontroluje ile ich wprowadze i kiedy. Musze wypracowac 37h w tygodniu (£6,50/h), przy czym wybieram sobie dowolne godziny. To co moglbym zrobic w jeden dzien robie 2 tygodnie, ale takie juz sa uroki agencji, gdybym szybciej pracowal to rowniez szybciej bym stracil kontrakt a tak siedze, przegladam internet, pierdze (za przeproszeniem) w stolek i wszyscy wokol sie dziwia jaki ze mnie wspanialy fachowiec… :p
    Poszukaj sobie agencji, ktore maja kontrakty podpisane z urzedami miasta (County Council). Zyc nie umierac.
    Pozdr.

    in reply to: CZY WARTO pomagać Polakom??? #48397
    Pshemo
    Członek

    Hm, a moze ktos by mi wyjasnil, kogo nazywacie Januszami? Rozumiem, ze jest to okreslenie pejoratywne, niemniej zastanawiam sie czy odnosi sie do epitetow typu (wiesniak, burak, matol, hadziaj, ect…). Czy moze jest bardziej sprecyzowanym pojeciem?
    Pozdr, Pshemo.

Wyświetlanych postów: 12 (wszystkich: 1)