Forum Replies Created

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 391)
  • Autor
    Wpisy
  • in reply to: Mieszkania z City Council #45596
    gonia
    Participant

    Jasne ze mozna i bedac tu z dzieckiem masz duze szanse dostac chatke za ok £50-60/tydzien i pradopodobnie nie bedziesz dlugo czekac…po prostu idz do Leeds Home miesci sie na Headrow mniej wiecej na wysokosci primarka (tylko ze po drugiej stronie ulicy)wez formularz wypelnij i reszte ci tam powiedza..co tydzien mozna „bidowac” (mozna nazwet przez neta)czyli wybierac chate z listy jaka byc chciala o a oni to rozpatruja…ogolnie ze wzgledu na dziecko powinnas w miare szybko dostac chatke…
    Powodzenia

    in reply to: Praca z Agencji. #45591
    gonia
    Participant

    To pytanie powinnas raczej skierowac bezposrednio do wlasnie takich pracodawcow…
    jak na moje oko to wynika z tego ze maja bardzo wygodna umowe, jesli pracodawcy braknie sily roboczej daje cynk agencji a agencja dostarcza taki ludzi do popracowania na dluzszy badz krotszy okres czasu…ale tak sobie tez mysle ze moze wynika to iz w uk agencje pracy sa bardzo bardzo popularnym skupiskiem kazdego rodzaju pracy i osoby poszukujace pracy w wiekszosci udaja sie pierwsze co to do agencji moze takze dlatego pracodawcy tez pierwsze co to udaja sie do agencji…moze i czasem nie maja warunkow, czasu czy moze nawet checi do rekrutacji ludzi wiec daja takie zlecenie agencji…
    Jak juz gdzies wczesniej wspomnialam o perm pracach (ze ma sie interview w firmie takze)to mi sie tak z lekka wydaje iz agencja dziala tu jakos miejsce gdzie dopieraja ludzi odpowiednich na dane stanowisko robia tzw pierwsze przesiewki w kandydatach…a wowczas tych naj naj odpowiedniejszych wysylaja na interview do firmy…wiec dany pracodawca ma juz polowe roboty odwalonej…za ktora placi sporo kase no ale zaoszczedza na swoim personelu i czasie ktory musialby sie tym zajac…
    tak jakos mi sie to wydaje ….

    Pozdrowka dla wszytskich…..

    in reply to: Anglia – gorzkie zale (cholernie dlugie!) #45589
    gonia
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    SZwindel wrote:

    gonia wrote:

    …najwazniejsze nie czuc sie tutaj jak intruz i nie przepraszac ze sie istnieje i walczyc jak wszedzie i zawsze…
    i oczywiscie z usmiechem na zapalem… 🙂

    …i by nie czuc sie jak intruz gdziekolwiek sie jest…
    Wszystkie zle historie moga sie zdazyc gdziekolwiek i wazne jest to by DBAC o swoje sprawy, niczego nie lekcewazyc, bo jak cos zlego moze sie zdazyc, to sie prawdopodobnie zdazy. Czasami to sobie sprawdzalem i rzeczywiscie, jak cos zlekcewazylem, oko przymruzylem, ze moze mi sie upiecze, to jak wrocilo z powrotem to musialem sie chwile zastanawiac gdzie sufit, a gdzie podloga.
    Obecnie zajmuije sie lekcewazeniem zeznanie podatkowe w Polsce. Niektorzy mowia ze byly petycje, sprzeciwy i ze nie trzeba, inni ze trzeba, choc to raczej formalnosc, bo sie na tym nie traci. Ja siedze cicho i czekam na grom z jasnego nieba.
    No i na zakonczenie. Nie narzekajcie bo to doluje, najbardziej tych co narzekaja. Trzeba przychodzic z rozwiazaniem problemu a nie wolac o pomste do nieba.[/quote]

    No i tak wlasnie staram sie robic!!!

    in reply to: Jak to jest z tymi dokumentami? #45510
    gonia
    Participant

    deryo…ja niestety nie znam odpowiedzi na twoje pytania…ale moze ktos inny???????????

    in reply to: Praca z Agencji. #45505
    gonia
    Participant

    Nie ma jakiejs stalej stawki ani procentowej ani zadnej innej ktora agencja sobie potraca z twoich pieniazkow zawsze taka stawke agencja ustala indywidualnie z firma dla ktorej pracujesz…agencja tez nie moze ci placic mniej niz min wage teraz jest to 5.05/h Ale agencje zatrudniaja na rozny okres trwania umowy temporary(Temp) albo Permament(Perm)temporary to praca czasowa czasem bez konkretnej daty zakonczenia a permanent to stala troszke ciezej jest ta stala dostac…gdyz nie wystarczy tylko interview w angecji(jak jest przewaznie z temp)tylko masz jeszcze interview w danej firmie a agencja dostaje za znalezienie ciebie sporo kaske ale wowczas gdy przepracujesz dla danej firmy powyzej 3 m-cy(przynajmiej tak bylo w moim przypadku)a jesli chodzi o temp to mi bylo wiadomo w jednej z moich poprzednich prac(oczywiscie wiadomo nieoficjalnie)ale agencja dostawala za kazda godzine mojej pracy £9 a ja dostawalam jedynie £ 6.2wiec calkiem sporo zgarniali ale slyszalam od znajomych ze sa agencje ktore odciagaja sobie funcika albo dwa…tylko ze ty jeste oficjalnie powiadamiana o kwocie ktora bedziesz zarabiala juz po odciagnieciu przez agencje swojej czesci…

    in reply to: POSZUKUJEMY LUDZI Z WYZSZYM WYKSZTALCENIEM #45500
    gonia
    Participant

    a ja no cuz powtorze slowa kaliko…nie mam natchnienia…(czytajac takie posty)

    gonia
    Participant

    jasne tommyb….przeciez nikt nie mowi by sie na maxa alkoholizowac tylko by sie dobrze bawic….ale znajac zycie ludzi i tak dalej to jesli nas sporo przyjdzie to pewnie towarzycho sie podzieli z lekka…ale co tam..no to jak tam kiedy to spotkanko:)

    in reply to: Anglia – gorzkie zale (cholernie dlugie!) #45497
    gonia
    Participant

    Piotrku….takie historie moga sie zdazyc wszedzie…a nazwe Home Office czy inne instytucje wystepujace w twojej opowiesci mozna zastac innymi odpowiednikami z kazdego kraju..takie jest zycie…tacy sa ludzie i rzeczywistosc..niestety..nic tylko jak zebrac sie(…kupe):) i stawiac czola przeciwnoscia…
    tak wam tylko podam glupi maly przykladzik :jak sie wprowadzilam do mojej obecnej chatki…to nie milismy kubla na smieci te ogolne smieci milismy tylko ten na recycling ktory jest czyszczony tylko raz w miesiecu..wiec kicha a jakby ktos sie zjarzyl ze wyrzucamy normalne smieci do kubla z recyclingiem to by nam przywalili kare…a kwestia byla taka ze jak tylko sie wprowadzilismy dzwonilismy od razu do councilu zglosic ze nie ma smietnika i prosimy i jak najszybsze dostarczenie…minely ok 2 misiece a smietnika jak nie bylo tak nie bylo..znowu dzwonimy nie ma nic na systemie i znowu robimy request…mowia ze nastpne pare tygodni pare tygodni mija a smietnika jak nie bylo tak nie bylo…wowczas mozna bylo sie troszke wsciec wiec co zrobilam zadzwonilam”zjebalam”(sorki za slownko ale tak by pokreslic charakter)po calosci i smietnik znalzl sie w tydzien czasu…od tamtej pory stwierdzilam ze gebe mam po to by nia nawijac…a podatki i inne duperelki place by moc wymagac…i nie mam zamirau siedziec jak cicha myszka pod miotla tylko oczekiwac i otrzymywac a jak nie da rady po dobremu do i pokrzyczec sobie troszke pozwole…najwazniejsze nie czuc sie tutaj jak intruz i nie przepraszac ze sie istnieje i walczyc jak wszedzie i zawsze…
    i oczywiscie z usmiechem na zapalem… 🙂

    in reply to: Jak to jest z tymi dokumentami? #45494
    gonia
    Participant

    Doris777….kiedy przyjedzasz do Leeds..a na co mniej wiecej sie szykuje(jaki rodzaj pracy)?
    fatamorgana…ja nie wiem czepiaja sie ciebie…z tym wypowiadaniem sie..przeciez nikt nikogo nie zmusza by to czytal…ja szczerze powiem ze przy niektorych twoich wypowiedziach tez rezygnowalam w polowie bo troszke za dlugie ale wiekszosc czytalam z zapartym dechem i wielka ciekawoscia…
    tak trzymac

    gonia
    Participant

    Ehhhhh chlopcy (fatamorgana & tommyb)chyba zescie sie zle nawzajem zrozumieli….tak wlasnie sobie przeczytalam wasze obie wypowiedzi …ahhh co tu duzo gadac no to kiedy spotkanko…mi tam osobiscie to obojetne czy bedzie piwko czy go nie bedzie i jakis dzis czy godzina weekendu to przypadnie…wazne by sie dobrze bawic…
    3mka sie wszyscy…

    in reply to: JECHAC ? Ale tak na powaznie prosba zajrzyjcie #45492
    gonia
    Participant

    a tak ode mnie….
    z lekka opisze ci jeden przyklad…znam kolesia..jak go zobaczylam to od razu chcialam go zawrocic do PL, z jezykiem gorzej niz slabo nawet do 10 nie umial policzyc..w ogole tragedia kasy chyba tez nie mial zbyt wiele…i co udalo mu sie a wiesz dlaczego…mial bardzo zla sytuacje w PL i moze wlasnie temu zawdziecza swoj sukses….ogromnej determinacji…i tobie tez tego zycze duzo sily zawziecioa stary a moze ci i ci jeszcze drobne na piwko z tych £50 zostana:)
    mam kciuki
    (…ale mimo wszytsko poczytaj dokladnie furum…mozna znalezc ciekawe rady)

    in reply to: paczka z Polski #45440
    gonia
    Participant

    W Uk odpowiedzialna firma za paczki nadane przez poczte w PL jest Parcel Force…jesli nie miales zaladunku fajek proponowalabym sprawdzic to przez poczte PL i tam pytac a ich obowiazkiem jest danie ci odpowiedzi gdzie twoja paczka sie teraz znajduje i kiedy mniej wiecej mozesz jej oczekiwac…tez kiedys paczka szla do mnie 2 tyg…bez zaladunku i dotarla w oplakanym stanie no ale dotarla

    in reply to: Tlusty czwartek!!! #45263
    gonia
    Participant

    No to ja spadam na paczki…..pa

    in reply to: Polak Polaka robi..Spojrzcie na to… #45233
    gonia
    Participant

    widze ze walnelo was w tym artykule to samo co mnie obojetnosc policji i naiwnosc poszkodowanych.Co do Policji to racja trzeba od nich wymagac a widac wowczas efekty.A co do naiwnosci poszkodowanych to szkoda gadac przeciez tyle sie gada w miediach i miedzy nami o naciagaczach a ci biedni ludzie wciaz sie nabieraja….czy oni naprawde sa az tak bezmyslni i ostateczni by lapac sie takich ofert…tak sie sklada ze rozmawialam wczoraj z pewna osoba na temat tego artykulu i mielismy troche inne zdania na ten temat dla mnie to bylo nie zrozumiale jak mozna sie tak dac rolowac … ale tez zostalo mi wytlumaczony inny sposob myslenia…jestes w slabej sytuacji nie znasz jezyka nie chcesz porazki nie masz nic do stracenia (przynamiej ci sie tak wydaje) no i myslisz ze tak innym sie to moze zdazyc ale tobie nie no przeciez to nie mozliwe….RODACY!!!!to jest mozliwe!!!i prosze nie robcie takich glupot i ruszcie ta glowa ja rozumiem ze jest ciezko….ale przeciez nie chcecie by bylo gorzej…
    Pozdrowka dla Wszytskich

    in reply to: Jak to jest z tymi dokumentami? #45209
    gonia
    Participant

    ja podstawie moje doswiadczenia powiem ci..przetlumacz ja tak zrobilam i skorzystalam z kazdego papierka jeszcze zostaje kwestia czy u tlumacza przysieglego czy po prostu u kogos kto dobrze zna angielski..ja przetlumaczylam u przysieglego i mam znajomych ktorzy tlumaczyli z nauczycielami itp i nie bylo problamu

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 391)