no nie powiem,mam rumience na swym licu czytajac to forum 😳
chcialabym powiedziec tylko spokojnie,powoli..ale??ciezko bedzie dogodzic kazdemu i to chyba sie nie uda.ale z drugiej strony nie mozna popadac w skrajnosci..
jesli ktos ma sobie ochote wypic na tym spotkaniu,to jak na moja galke oczna,luzik.liczac,ze nie mowimy o piciu skrzynek alkoholu..nie mozna tego zabronic.to tak jakby ktos nie mogl zapalic,bo „na tym spotkaniu sie nie pali,bo cel tego spotkania jest inny”.jesli ktos nie bedzie pil,jego wola.ale nie mozna z gory zakladac,ze ma byc tak i tak a nie inaczej..bo dojdzie do tego,ze spotkamy sie o konkretnej godzinie,a pozniej bedziemy gonic z czasem”od atrakcji do atrakcji”.
troche wyluzowania i tolerancji nikomu nie zaszkodzilo 😆 chyba…
pozdrawiam wszystkich czytajacych 😀