Strona główna › Działy › Praca › Urlopy / chorobowe w UK
Podstawowa sprawa: Czy wystąpiłeś o odszkodowanie z tytułu wypadku w pracy? Mówię nie tyle o odszkodowaniu ze strony pracodawcy, ale o takim systemowym, na podstawie przepisów prawa ?
Każdy może ubiegać się o odszkodowanie jeżeli uległ jakiemukolwiek wypadkowi. Brytyjski system socjalny jest póki co dość hojny, a traktowanie poważnie każdego wypadku powoduje, że kraj ten jest na czele państw płacących z funduszy spore odszkodowania.
Jeżeli tego jeszcze nie zrobiłeś polecam uczciwą kancelarię, która nieodpłatnie zajmie się tą sprawą. W tym celu napisz na adres alek@leeds.pl lub leeds@leeds.pl w celu uzyskania dalszych informacji. Przy okazji podjęcia sprawy prawnicy powiedzą Ci jakie jeszcze możliwości masz i wypytają o to co już zrobiłeś, aby mieć lepszy obraz sytuacji.
Pozdrawiam i serdecznie współczuję.
nie bo dopiero sie zainteresowalem tym po tym jak znajomy mi podpowiedzial ze mozna ubiegac sie o odszkodowanie zwlaszcza ze mam problem z ruszaniem tym palcem tzn (3cia czescia ta przy zgjeciu przy paznokciu) i jak wogole proboje to boli strasznie 🙁
patrzylem juz po stronach zadowych i czytalem (dobrze ze ten angielski czlowiek choc zna) co i jak ale widze ze jest cale mnostwo papierow :/ i sie zastanawiam czy mam robic te papierki sam czy pojsc do jakies firmy co sie tym zajmuje :/
Bo musze zlozyc do socjala (jakis tam formularz nie pamietam w tej chwili ale opisujacy cala syt) ale bladego pojecia niemam co z odszkodowaniem od pracodawacy 🙁
A co do wyzej opisanego tematu czyli platnosci za sick note to chyba ok bo znalazlem ze kotw to 70funt/tydz wiec – mieszkanie sie zgadza 🙁
prosze o podpowiedzi czy zalatwiac to przez firmy(kancelarie) czy probowac samemu 🙁 (niemam wtym najmniejszego doswiadczenia poniewaz nawet w kraju nigdy niemialem zadnego wypadku )
Zdecydowanie przez kancelarię, bo tu chodzi o świadczenie które trzeba uzyskać, a nie które dostaje się automatycznie z urzędu.
W ogóle w Anglii jest pod tym względem inaczej niż w Polsce, ponieważ dochodzenie swoich roszczeń jak i przeprowadzenie pewnych spraw odbywa się wyłącznie przez prawników (tak jak np. kupno- sprzedaż domu), co z jednej strony na pewno kosztuje, ale w zamian mamy pewność, że nie będzie mowy o nadużyciach czy nieprofesjonalnym i dyletanckim załatwieniu czegokolwiek.
W przypadku Personal Injury cases, kancelarie pracujące na zasadzie NO WIN- NO FEE są najlepszą opcją, ponieważ bez względu
na wynik i wysokość odszkodowania nie pobierają od Ciebie żadnych pieniędzy. Honorarium jest wliczone w kwotę otrzymaną od firmy ubezpieczeniowej.
Przechodziłem to sam i zdecydowanie nie polecam samodzielnego załatwiania sprawy. Po prostu startujesz od zera, a oni nie.
Samemu można ubiegać się o świadczenia gwarantowane na linii pracodawca- pracownik, ale w Twoim przypadku -skoro byłeś nie na permanent contract- masz ich ograniczoną ilość.
Niestety, ale tu nie bardzo wiem co i jak, więc nie podpowiem.
Jeżeli zamierzasz działać napisz do nas (jak wyżej).
Nie polecalibyśmy kogoś, do kogo nie mamy pełnego zaufania. 🙂
Dziekuje za szybko odpowiedz i z przyjemnoscia z korzystam 🙂 dodatkowo dowiedzialem sie ze jesli mam problemu z ruszaniem tym palcem moge otrzymac jeszcze pieniadze z firmy ubezpieczeniowej bo mam indywidualne ubezpieczenie (3 filar polski, czyli ubezpieczenie na zycie i dozycie z NNW)
pozdrawiam i zaraz zabieram sie za pisanie meilika pod wskazane adresy meilowe.
witam. czy ktos moze mi powiedziec jak to jest z urlopem macierzynskim w UK ? jaka jest placa na urlopie ? i jak jest z powrotem do pracy po urlopie (mam nadzieje ze nie tak jak w Polsce…) ?
Zdaje się że max. co można z tytułu wychowawczego otrzymać to ok. Ł100 tygodniowo (SMP), a jak jest z powrotem do pracy? Sądząc po licznych ogłoszeniach z adnotacją 'to cover maternity leave’ pracodawcy raczej zapewniają powrót na zajmowane stanowisko, choć nie wiem czy to zwyczaj/ich dobra wola czy jest to w jakiś sposób zagwarantowane przepisami.
Zdaje się że max. co można z tytułu wychowawczego otrzymać to ok. Ł100 tygodniowo (SMP), a jak jest z powrotem do pracy? Sądząc po licznych ogłoszeniach z adnotacją 'to cover maternity leave’ pracodawcy raczej zapewniają powrót na zajmowane stanowisko, choć nie wiem czy to zwyczaj/ich dobra wola czy jest to w jakiś sposób zagwarantowane przepisami.
Przepisy mowia ze pracodawca ma obowiazek utrzymac przez 12 miesiecy miejsce pracy dla kobiety idacej na urlop maciezynski.
dzieku v-tec i 7sisters. jakies tam rozeznanie juz mam. sprobuje powertowac neta jeszcze. planujemy wlasnie z narzeczona skonstruowac jakiegos bobaska ale qrde pracy szkoda dlatego chcialem sie dowiedziec wiecej na ten temat a nie chcemy sie w robocie dopytywac bo zaraz zaczna dociekac kto tu w ciazy ma zamiar byc i boimy sie zwolnienia
Od października minimalny roczny wymiar urlopu zostaje zwiększony o 4 dni, czyli będzie wynosił 4 tygodnie i 4 dni. Dzięki temu 4 bank holidays będziemy mogli mieć płatne a i tak zostaną nam pełne 4 tygodnie urlopu (zwłaszcza istotne dla pracowników agencji, bo firmy i tak na ogół zapewniają płatne bank holidays, w ten sposób zniknie nierówne traktowanie)
😀
a od pazdziernika 2008 dodatkowe 4 dni – wiec bedzie w sumie 28 🙂
Mam pytanie do wszystkich uzytkownikow forum ktorzy orientuja sie w temacie.Jak naliczany jest holiday?CZy jest to liczone od godziny pracy czy za dzien,miesiac..?W poprzednim miesiacu przepracowalem 270 godzin.Ile platnwego urlopu powinien dac mi za to moj pracodawca??
W poprzednim miesiacu przepracowalem 270 godzin.
😯 😯 😯 😯
A spac miales kiedy???
A odpowiadajac na Twoje pytanie to to chyba zalezy od pracodawcy. Jest minimum ustawowe ktore wynosi chyba 16 dni w roku. Wiekszosc pracodawcow daje wiecej ale jak jest u Ciebie to najlepiej sie u zrodla spytac albo w umowe popatrzec
Minimum ustawowe wynosi obecnie 20 dni rocznie (wkrótce wzrośnie do 24) i to ile godzin przepracowałeś nie ma znaczenia. Za czas urlopu dostaniesz normalną stawkę razy ilość godzin pracy przewidzianą w kontrakcie (zwykle 7.5 lub 8 dziennie).
v-tec a to 20 to z bank holideyami czy bez??
Bez…- jako mi wiadomo 😀