ja bym na twoim miejscu porozmawiala z silownia i wyjasnila, ze ciaza nie jest zagrozona ale teraz nie mozesz wykorzystywac 50% sprzetu a w 8 miesiacu to chyba bedziesz przychodzic i sie patrzyc jak inni cwicza 🙄
ale np. zaoferuj zamrozenie ja mam taka opcje czyli zamrazasz dd na np. 8 miesiecy a po tym czasie wracasz i kontynujesz w czasie ktory ci zostal do skonczenia umowy (wtedy napewno ci sie silka przyda 😉 )
a tak wogole to sie dziwie czy ktokolwiek z was nie-odradzajacy silowni(wlacznie z lekarzem) bylby w stanie wziasc odpowiedzialnosc za swoje slowa gdyby cos sie stalo, owszem w ciazy [u:90b4aec653]zagrozonej[/u:90b4aec653] trzeba sie oszczedzac, ale nigdy nie wiadomo czy normalnej np. wysilek fizyczny nie zaszkodzi, to tak jak pasy bezpieczenstwa w samochodzie~ zapina sie je aby sie chronic, a nie w momencie wypadku jak juz dupa ugotowana
ja bym tez poszla do lekarza, bo potwierdzenie ciazy to nie to samo co list zakazujacy wysilek fiz., CIAZA TO NIE CHOROBA, ALE DBAC O NIA NALEZY NAJBRDZIEJ JAK MOZNA, szczegolnie jest to twoja pierwsza, chciaz z angielskim podejsciem nie wiem czy uzyskasz taki list
ja jako "kolezanka" i zwolennik wysilku fiz. doradzam Ci nie chodzic na silownie, no chyba ze tylko pospacerowac po biezni (ale po co mozna na swiezym powietrzu), szczerze nie wiem co mozna robic na silowni nie wymagajacego wysilku fiz., brzuszki?, no zawsze mozna postac przy rowerku za 30funtow miesiecznie, nigdy w zyciu nie widzialam zednej kobiety w cizy na silowni (chyba ze jeszcze w niewidocznej……..)
jesli zostawisz sprawe tak jak jest firma dzialajaca w imieniu silowni zrobi ci negatywny wpis do credit raportu