Słuchajcie, po co się zapisywać na spotkania???? To jakiś nonsens….
Zapisałam się, czekałam bite 3 tyg., jak mi nakazano. Przychodzę sobie na spotkanie, a tu tłum…………swoje i tak musiałam odczekać. Więc z całym szacunkiem nie widzę sensu umawiać się i czekać, szkoda marnować tych 3 tyg., bo i tak na paszport trzeba czekać min. 4 miesiące (jak poinformowano mnie w okienku).