Forum Replies Created

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • pawarycy
    Członek

    Polecam skontaktować się z Naric żeby potwierdzić kwalifikacje:

    http://ecctis.co.uk/naric/

    Potem próbować się zarejestrować się w agencjach:
    Protocol Education
    Celsian Education

    I powiedzieć że się szuka pracy jaok Teaching Assistant [szkoły podstawowe] lub Nursery Nurse [przedszkola…..ale sprawdz dokładnie jakie kwalifikacje musisz posiadać]

    …to na początek.

    in reply to: baby centre/playgropu #148914
    pawarycy
    Członek

    Ja polecam i zapraszam do play groups w Bramley CHILDREN CENTER. Przyjdz sama zobacz i zdecyduj. Ls13 3DQ 83 Fairfield Terrace

    in reply to: Sklep dla pracowników NEXT #143062
    pawarycy
    Członek

    A po co jechać aż do South Elmsall lub bratford jak jest w Leeds.

    in reply to: Potrzebny elektryk z uprawnieniami? #141573
    pawarycy
    Członek

    Witam ponownie,

    instalacja w mieszkaniu….wszystko na prąd.

    Studio: Adaptowane pomiesczenie. Brak oswietlenia, gniazdek i grzejnika.

    Kuchnia: Tylko jedno powojne gniazdko. Potrzebne pzynajmniej 2 dodatkowe.

    Chcialbym wykonac kucie i kladzenie kabli wlasnorecznie [mam urlop za 3 tyg.] wiec szukam kogos kto mi wskaze jak to ulozyc [zgodnie z przepisami] a pozniej to podlaczy do glownej skrzynki i wystawi zaswiadczenie.

    pozdrawiam

    in reply to: Mamy z Chapel Allerton i innych okolic #134048
    pawarycy
    Członek

    Hej.
    Jetem mamą 6 miesięcznej córki.Chętnie poznam inną mamę dla towarzystwa i wymiany ciekawych info na temat dzieci.
    Też jestem z Armlay.

    in reply to: kolki i wzdęcia u niemowląt #133957
    pawarycy
    Członek

    jako przejęty rolą tata polecam Colief. Na receptę jest bezpłatnie, normalnie około 10 funtów. nasza mala tez miala straszne kolki, a po podaniu Infacolu nic nie pomogło.

    Ale, koleżanka w pracy [pracujemy jako nauczyciele w Nursery] poinformowała mnie, ze Colief i Infacol nie będą działały od razu!

    Infacol potrzebuje około tygodnia żeby dobrze zaczął działać, a Colief 3-4 dni. Potwierdziłem tą rewelacje u lekarza…i na przykładzie własnego bobasa. Oczywiście kolki będą się zdarzały, ale rzadziej. Pocieszeniem jest, ze kolki dla dzieci są raczej "dyskomfortem" niż bólem ;]

    Pozdrawiam 😉

    in reply to: CIĄŻA…PORÓD…OPIEKA PEDIATRYCZNA #131918
    pawarycy
    Członek

    No więc przygoda ciążowa zakończyła się sukcesem… ;]

    Minęło już 7 tygodni od porodu [tyle czasu zajęło na ogarniecie sytuacji] i muszę stwierdzić, że wszystko odbyło się w jak najlepszym porządku.

    Poród rozpoczął się o 2:00 nad ranem [żona zrobiła z łóżka sadzawkę] , o 2:30 byliśmy na oddziale LGI, żona została przebadana i podłączona do monitora.
    O godz. 5:30 byliśmy już w domu..nadal bez bobasa. Położna dala nam listę objawów na które mamy zwrócić szczególną uwagę i poprosiła o powrót na oddział, ze skurczami co dwie minuty, ale nie później niż 2:00 nad ranem następnego dnie [wtedy zaczęliby wywoływać poród]. Oczywiście mogliśmy zostać, ale lepiej było pojechać i siedzieć w domu.

    Po spędzeniu całego dnia przed TV, żona zaczęła się martwić, że może być coś nie tak, no więc położna zaproponowała przez telefon, że możemy przyjechać wcześniej, jeśli żonę to uspokoi. Na miejscu, jeszcze raz podłączono żonę pod monitor. O 23:00 położna stwierdziła, że skoro już żona przyjechała, to równie dobrze może dostać żel, który pomoże przyspieszyć parcie. Po podaniu żelu, zaproponowano żonie kąpiel…a 30 minut później trzeba było galopować na salę porodową !!! Położna stwierdziła, że czeka nas "turbo poród". Nasza córeczka urodziła się po 50 minutach…punktualnie o 2:00 w nocy.

    Przez cały czas położna monitorowała poród, żona była "na gazie" ;]….żadnego pękania czy cięcia. I tu wielki ukłon dla położnej, bo choć to nasz pierwszy raz, to od razu widać fachowca w akcji…żona stwierdziła, że tak to ona może rodzić ;]. Po porodzie tościk z masełkiem, dżemik i herbatka.

    Sala poporodowa miała 8 miejsc, każde za parawanikiem…położna regularnie sprawdzała stan żony i bobasa. Powrót do domu nastąpił tego samego dnia wieczorem. Pielęgniarka upewniła się kilka razy, że dziecko jest karmione piersią i dopiero wtedy zgodziła się nas wypisać.

    Ach…musiałem trochę naopowiadać, żeby dziecko zaszczepili na gruźlicę ;]

    Wiem, że nie każdy ma tyle szczęścia i porody wyglądają różnie, ale w końcu każdy człowiek jest inny. Jednak, jeśli moja żona wypowiada się dobrze o porodzie, pomimo tego że była bardzo negatywnie nastawiona, to na prawde nie ma się czego bać. Poród w Anglii może być bardzo profesjonalny.

    in reply to: CIĄŻA…PORÓD…OPIEKA PEDIATRYCZNA #125811
    pawarycy
    Członek

    Witam ponownie,

    Z naszego wywiadu ze znajomymi matkami wynika, ze nikomu nie zalecano podawania witaminy D i K.

    Aptekarka w Polsce zapytała czy mieszkamy w bardzo słonecznym kraju 😯 😕 😀

    Tak wiec zakupiliśmy zapas VitaD i VitaK na 4 miesiące…do następnego wyjazdu do Polski.

    Czy wy dajecie dzieciakom witaminy???

    in reply to: CIĄŻA…PORÓD…OPIEKA PEDIATRYCZNA #124460
    pawarycy
    Członek

    No dobrze drogie Panie…a jak sprawa opieki lekarskiej, bdań, kontroli, szczepień itd. (to w zwiazku z moja wczesniejsza wypowiedzia)

    😉

    in reply to: CIĄŻA…PORÓD…OPIEKA PEDIATRYCZNA #124402
    pawarycy
    Członek

    Armley Moor
    LGI

    Jesli chodzi o przychodnie na Armley, to niestety nie jestem zdziwiony fatalna opinia. Po pierwszej wizycie moja zona sie poplakala! Mielismy wizyte jako ostatni i widac bylo, ze pielegniarce spieszy sie do domu. Cala wizyta zajela okolo 5 minut….dla mnie wszystko wygladalo ok…kilka rzeczowych pytan i koniec. Jednak moja zona stwierdzila, ze pielegniara sie nie zainteresowala ciaza wcale i nawet nie byla chetna do udzielenia minimum informacji.

    in reply to: CIĄŻA…PORÓD…OPIEKA PEDIATRYCZNA #124363
    pawarycy
    Członek

    Przychodnia: Armley Moor
    Szpital: LGI

    Szczepienia:
    Dowiedzialem sie dzisiaj kilku informacji na temat szczepien. Generalnie wszystkie szczepienia sa darmowe. Do tej grupy zaliczaja sie takze szczepienia przeciwko pneumokokom i rotawirusom. Znajomy, ktory mi to mowil, przekazal, ze te ostanie dwa, sa dosc ciezkim przezyciem – nie dosc, ze jest ich kilka, to igly do ich wykonania maja rozmiar działa !!!.

    UWAGA: Weglug jego informacji, w Wielkiej Brytanii nie wygonuje sie szczepienia przeciwko gruźlicy!!!. O takie szczepienie trzepa poprosic i wtedy wykonywane jest za darmo. Jednak jego zonie odmowiono i dopiero po wielkim halasie wyrazono zgode! (Tlumaczono jej, ze ulotka ktora dostala byla dla ludzi z Pakistanu). Kazano jej jechac do Polski zrobic to szczepienie.

    Jednym slowem: Wrzeszczcie a bedzie wam dane 😉

    in reply to: Cyfrowy Polsat #115674
    pawarycy
    Członek

    Witam.

    Mam dekoder Polsatu SAMSUNG H370G. Dekoder jest w pełni sprawny, używany był tylko kilka miesięcy. Działa w pre-paid.

    Dekoder bez umowy, wystarczy wykupić abonament.

    Sprzedaje po przerzuciłem sie nową umowę.
    Stan bdb. – 40 funtów

    Polecam

    Pawel – 07922 532 724

    in reply to: UMBRELLA SCHEME – zwrot kasy #113574
    pawarycy
    Członek

    Witam,

    Tak sie sklada, ze jestem zarejestrowany w takiej firmie. Nazwa sie Key Porfolio.
    Pracuje w Castleford i moje tygodniowe koszty dojazdu do pracy, wyzywienia, korzystania z domu jako biura to okolo 90 funtow.

    Od czasu gdy zapisalem sie do Key Portfolio dostaje 5 funtow wiecej do wyplaty tygodniowo.

    ….no, to by bylo na tyle jesli chodzi ochowanie 90 funtow do kieszeni 😉

    in reply to: Ktoś studjuje ?? #101724
    pawarycy
    Członek

    Babcia z USA to mogla by zapomniec jak powiedziec 'dzien dobry’ tylko pod warunkiem, ze wyjechala przed powiedzmy 6,7-mym rokiem zycia…no nawet troche wczesniej.

    Potem, nie ma mowy o 'pseudo’ akcencie Maxa Kolanko

    pawarycy
    Członek

    Bylem w tej szkole szukając pracy jako nauczyciel. Zawsze wczesniej przed rozmowa można odbyc 'spacer’ po szkole i zobaczyc czy sie chce tam pracować….no i ja nie złożyłem aplikacji :).

    Nie wiem, jakoś mi ta szkola nie przypadla do gustu. Mala i jakas dziwna atmosfera w niej panuje. Syn mojej kolezanki chodzil tam do Reception przez ostatnie 2 miesiace i ciagle mowi, ze nic nie robia….co jest dziwne, bo sam pracowalem w Reception i wcale tak nie jest. poza tym mowi, ze niezbyt mu sie tam podoba.
    Aaaaa, od wrzesnia maja miec polskiego nauczyciela…ale year 3 albo year 4…..nie pamietam

    Duzo ludzi chwali sobie podstawowke kolo pola golfowego….na Salisbury…cos tam. Duzo polskich dzieci, z ktorymi mozna sie bawic i podobno calkiem niezla atmosfera.

    Jesli dziecko nie potrafi mowic po angielsku, to warto sie tym zainteresowac, bo ciezko sie bedzie dzieciaczkowi sie przelamac do chodzenia do szkoly.

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)