[nowy_nowa]

”One-eyed wrote:

jobcentre? chyba maja tam jakies oferty, ewentualnie porady. napewno maja jakies staze/praktyki itp ale cholera wie jak to wyglada 😉

Szkoda drogi i czasu…………..jako nieletni wysla odrazu do Connexions. Pozdrawiam.

[nowy_nowa]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

Mateusz17 wrote:

Witam !

Potrzebuje namiary na agencje pracy w Leeds ktora przyjmuja ludzi ponizej 18 roku zycia ;))

Z gory dziekuje za pomoc.

Mateusz

Zglos sie do Connexions w centrum leeds. ( http://www.shoppinginleeds.co.uk/city-centre-leeds-shopping/source/leeds-shopping-5971.html) Jest to na przeciwko Lloyds banku. Tam ci poradza i pomoga z praca dla nieletnich a nie szukaj po agencjach. Polowa agencji wogole nie moze nieletnich zatrudniac bo do tego potrzebna specjalna licencja oraz czlowiek z odpowiednim wyksztalceniem ktory bedzie cie w tej agencji "prowadzil" i pilnowal by pracodawca nie przekroczyl prawa zatrudniania nieletnich. Chodzi tu o godziny pracy,warunki itd. Nie kazda agencje na takiego czlowieka stac ze juz nie wspomne o licencji. Dlatego bardzo wazna instytucja dla nieletnich szukajacych pracy lub "doksztalcenia" szkolnego jest Connexions.
Zycze powodzenia.

[nowy_nowa]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

motylek wrote:

już sobie poradziłam z tymi aktami rozwodowymi, wprawdzie pieczątka na moim oryginale nie jest wyraźna ale i to da się załatwic, jak będę w najbliższym czasie w PL …. Tłumacza też tu sobie na miejscu załatwiłam, więc myślę, że wszystko pójdzie tak, jak sobie zaplanowaliśmy … Pozdrawiam i dzięki za ważne wskazówki .

Tak tutaj w leeds jest biuro tlumaczen i ich tlumaczenia sa w pelni respektowane przez urzedy w leeds wiec mozesz byc spokojna. I ceny tez maja konkurencyjne. Co do aktow to slusznie ze zwrocilas uwage,strasznie upierdliwi sa o te pieczecie. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego.

PS. Co do ceny cywilnego slubu to zalezy wszystko w jakim dniu bedziecie go brali. Sobota jest najdrozsza ale za to najpiekniej celebrowana ze wszystkim co do tego nalezy. W tygodniu jest taniej ale taki slub nie zwraca na nikogo uwagi i czuje sie jakby szlo sie po odpis aktu malzenstwa a nie na sama jego ceremonie. Pozdrawiam.

[nowy_nowa]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

motylek wrote:

Nie, nie ucieszyłam się, tylko się upewniam i jednak …. trzeba będzie przetłumaczyc te nasze akty rozwodowe – no trudno – jakoś to załatwimy 😉 Dzięki w każdym razie za podpowiedź… Pozdrawiam

Tak niestety. Tylko pamietaj o jednym,niby malym,a jednak,szczegole!! Zwroc uwage na orginaly aktow rozwodu z polski. Chodzi o pieczatki. Musi byc bardzo czytelne. Jesli jakas litere,cyfre z niechlujnie przybitej pieczatki,nie mozna bedzie rozczytac,zarzadaja ci w leeds zalatwic taka kopie rozwodu by bylo to czytelne. Kolega musial przez to zmieniac date slubu bo jak wiadomo w polskich sadach nie kwapia sie predko by wydac ci akt rozwodu i przy tym jeszcze pilnowac by pieczatki byly czytelne. Musial osobiscie leciec do kraju by ten dokument powtornie zalatwic i mimo ze niby komuna juz nie istnieje bez przyslowiowej "kawy marki zachodniej" nie dalo rady zalatwic nic natychmiast lecz z czekaniem. To ze tlumaczenie bedziesz miala pierwsza klasa nie zwalnia cie od idealnego stanu aktu rozwodu. Tak tu niestety jest. Glupia pieczatka a tyle zachodu. Ale przyznam ci sie ze nie dziwie im sie po doswiadczeniach z rodakami ktorzy niejedno kombinowali juz tutaj,nawet ze slubami,zmianami nazwisk itd. Zycze powodzenia. Pozdrawiam.

[nowy_nowa]

Bylem juz nieraz w USA i nie tylko na lotnisku w NYC alw i w chicago oraz greensboro w polnocnej karolinie. Co do papierkow to wiem tylko o jednym ktory wypelniasz w samolocie przed ladowaniem i jest to w przypadku osob potrzebujacych wize wjazdowa kolor bialy. Ci co nie potrzebuja-zielony.

Tez nie wiem jak to jest na bazie "rezydenta" UK ale wiem ze to ulatwiona procedura. Osobiscie latam na paszporcie kraju ktory nie wymaga wizy do USA ale to nie ma nic do rzeczy poniewaz bylem swiadkiem nieraz problemow tych ktorzy lecieli na promesie. Stad zabralem glos. Pozdrawiam.

[nowy_nowa]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

motylek wrote:

O opłacie wiem, i wiem też, że jest ona uzależniona od dnia tygodnia w którym się bierze ślub … Wielkie dzięki za pomoc – już myślałam, że będę musiała załatwiac dodatkowe sprawy …. Acha, a jeśli oboje jesteśmy po rozwodach, to w takim przypadku nie będą od nas nic chcieli ??? Pozdrawiam

Troszke za wczesnie sie ucieszylas. Jesli jestescie po rozwodzie musicie miec akty rozwodu przetlumaczone na angielski. Bez tego ani rusz. Wiem bo znajomi niedawno brali slub w leeds i on byl rozwodnikiem. Bez orginalu aktu rozwodu z wyrazna pieczatka sadu orzekajacego oraz tlumaczenia tego na angielski, moze byc biuro tlumaczen tutaj,nie musi przysiegly z polski, nie macie szans na zalatwienie tego. Powodzenia.

[nowy_nowa]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

Slavek26 wrote:

3 lata temu otrzymalem wize do USA i co roku sobie tam latam. Ale o wize ubiegalem sie w Warszawie a nie w Londynie. Dostac wize to chyba albo trzeba miec szczescie,albo nie wiem na co oni patrza. Znajomi moi mimo tego,ze super praca,dom w Anglii itp nie dostali wizy.Znam tez ludzi,ktorzy nie dostali wizy,mimo tego,ze otrzymali zaproszenie z USA.
Ogolnie to chyba trzeba poprostu gadac,moja taktyka byla rozmowa o meskich sprawach czyli samochodach :). Poprostu powiedzialem,ze interesuje sie sportowymi samochodami,wyscigami i ze pracuje dla firmy,ktora robi samochody sportowe. I do tego dodalem,ze chcialbym wkoncu zobaczyc Nascar. To mi odpowiedzial – to milych wrazen zycze i dal mi wize na 10 lat i tyle w tym temacie :).

Dlaczego takie glupoty kolego tu wypisujesz??? Ty nie dostales nigdy wizy tylko promese wizy!! Nikt nigdy nie dostanie wizy wjazdowej do USA po za jego terytorium!! Zaden obywatel kraju ktorego obowiazuje rygor wizowy do USA nie dostanie nigdy wizy w zadnej ambasadzie czy tez konsulacie. Jedyne co moze dostac to promese wizy na jakis okres i tu masz racje,zdarzaja sie i 10 letnie. Ale to jeszcze nie jest gwarancja ze do USA "wjedziesz". To jest tylko taka przepustka na samolot ze linie lotnicze wogole cie zabiora. A to czy ty "wjedziesz" na terytorum USA decyduje zawsze [b:1cc77d69ca]urzednik emigracyjny[/b:1cc77d69ca] na lotnisku.I wlasnie ten urzednik "wbija" ci WIZE POBYTU W USA. I nie mysl ze to na cale 10 lat jak masz w promesie. Za kazdym razem wbija ci nowa,dlugosc zaley od wielu czynnikow a nieraz od jego humoru.

Wielu juz bylo co z taka niby wiza czyli promesa wracalo do kraju bez zobaczenia nawet drugiej strony lotniska i to bez podania przyczyn takiej decyzji. Co bogatszy nie przestawal na pierwszym razie i za ktoryms wkoncu trafil na dobrego urzednika.

Co do tematu posta. Otoz kolego najwygodniej bylo by tobie zlozyc na rezydenta i wbic go do paszportu. Wtedy obowiazek wizy czy promesy cie omija. Oczywiscie jesli to w celach turystycznych. Bo co do pobytu stalego czy pracy to bez greencard nie masz szans i to bez wzgledu z jakiego kraju pochodzisz. Chyba ze nielegalnie jak 45% spoleczenstwa w USA i to z wszystkich zakatkow tego swiata. Zycze powodzenia. Pozdrawiam

[Autor]

Wpisy