Witam!
Karmilam piersia przez dluuugi czas bo az 2 lata. Przez pierwsze pol roku tez nie dokarmialam. Potem zaczelam podawac owocowe "gerberki" itp. Podobnie ja Ty przerabialismy nocne pobudki synka. Chyba bardziej po to, aby poprzytulac sie do mamusi. W nocy jadl 2, 3 razy a budzil sie prawie co godzine- MASAKRA. Na wadze przybieral prawidlowo, wiec przestalam sie zamartwiac. Poprostu nasze pociechy sa bardzo sprytne i juz od pierwszych tygodni i wiedza gdzie jest najprzyjemniej :):)