Forum Replies Created

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 76)
  • Autor
    Wpisy
  • in reply to: Capoeira #62160
    Capricorn
    Participant

    Symeon. Tak jak pisałem Piriquito widziałem raz, bo raz byłem na treningu, więc tyle mogę powiedzieć, co widziałem i słyszałem. Dla mnie na chwilę obecną jest to wzór i osoba, którą chciałbym naśladować w tym co robi. Nie znam jego przeszłości i mało mnie ona interesuje. Sam mam nie najlepszą, więc wiem jak ciężko "wygrzebać się z bagna". PEACE

    in reply to: Anglicy i geografia;-)) #62158
    Capricorn
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    dafunkonline wrote:

    wytłumaczcie mi jedno – jaka jest definicja słowa "Janusz" ?
    bo każdy tu ma inne skojarzenia i dla każdego słowo to ma inne znaczenie… i już się pogubiłem

    jeśli kogoś razi ten epitet (w związku z posiadaniem imienia w tymże kolorze) to proponuję zamianę na Ptrjong
    tak sobie myślę i zaszufladkuję tych kretynów, którzy wstają z foteli i rzucają sie do swojego bagażu ( .. dobrze, ze drzwi nie chcą otwierać) w momencie kiedy samolot kołuje lub chwilę po tym
    właśnie ! zaliczam ich do Ptrjongów !!!!

    to nic nie oznacza.. jest to onomatopeja, którą kiedyś zwizualizowałem 😀

    kocham intymne kędziorki 😀

    Nie wiem jak inni, ale mi odpowiada to Ptrjong. Szacuneczek 8)

    in reply to: Uwaga na okazyjny zakup laptopa #62133
    Capricorn
    Participant

    Słyszałem o kolesiu w Wake, który kupił od anglika książki za 400 funtów. Nawet tego nie zgłosił, co za Marcin…

    in reply to: Capoeira #62130
    Capricorn
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Symeon wrote:

    Szczerze to nie polecam grupy z Wakefield, gdyż doszły do mnie pewne słuchy na temat prowadzącego. Nic pozytywnego i dodam tylko, że informacje napłynęły z bardzo wiarygodnego źródła..

    Zainteresowanych capoeira odsyłam na stronkę Associaçao Cultural de Capoeira Angola http://www.acca-manchester.org.uk/acca/classes.htm%5B/url%5D. Zajęcia prowadzi William Souza a jego wiedza i doświadczenie to coś więcej niż prezentuje nasz rodak. Podobnie ma się z grupą Capoeira Norte z Leeds, która jak wiemy przeżywa ciężkie chwile. Jej założycielem i osobą prowadząca zajęcia jest człowiek z tytułem Proessora, posiadający 17 letni staż…

    Decyzja jednak należy do ludzi.. bo to oni mają wolną wolę, a kto ma uszy niech słucha… 😆

    Osobiście chcę zacząć uczęszczać na zajęcia u Williama a już za kilka dni zamierzam odwiedzić go w Manchester.

    Prowadzącego nie zdążyłem jeszcze najlepiej poznać, ale na razie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Atmosfera na treningu jest wspaniała. Wszyscy życzliwi itd.

    Jakoś mało wiarygodne te Twoje źródła Symeon.
    Treningi prowadzi czlowiek, ktory jako jeden z pierwszych w Polsce zajmowal sie CAPOEIRA, to wielkie szczescie miec kogos takiego tutaj w Wakefield na miejscu.

    in reply to: Capoeira #62129
    Capricorn
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    fatamorgana wrote:

    Stary, sorry że się przypnę, ale jak już piszesz "Kraków" z dużej litery to i napisz "Górny Śląsk" podobnie ok?
    Co najmniej wypada (nie dlatego że ja też stamtąd jestem). 🙂 😉

    Terrorysta ortograficzny… :wink:,ale skoro tak to odbijam piłeczkę. Nie mówi/pisze się " z dużej litery ", ale wielkiej.

    in reply to: Mechanik #62126
    Capricorn
    Participant

    Mechanicy o których pisałem to fachowcy ❗ Kanału co prawda jeszcze do dyspozycji nie mają, ale mają podjazdy. Do tej pory reklamacji nie było i nie było również klienta któremu by nie naprawili auta ze względu na brak narzędzi czy z innego powodu. A klientów jest nie mało. Zwłaszcza z Leeds… 😀

    in reply to: Anglicy i geografia;-)) #62009
    Capricorn
    Participant

    Moim zdaniem najlepszy nr był z Australią, z której zrobili Iran, Koreę i Francję. I jeszcze do tego uwaga, że nigdy koleś nie myślał, że Korea jest aż tak duża. O bossze.

    A co do januszy, to pewnie temat był przerabiany, ale nie jest mi zbyt miło gdy po raz kolejny moim imieniem określa się prawie wszystko co najgorsze w polakach i żadne tłumaczenia nic tutaj nie pomogą. Wszystko rozumiem, ale i tak jest mi niezbyt komfortowo czytać tego typu teksty. Na znak protestu będę zamiennie używał określenia "marciny" do póki wszyscy nie zrezygnujemy z tego typu określeń… 👿

    in reply to: Capoeira #61836
    Capricorn
    Participant

    Instruktor jest ze śląska górnego. Jest jeszcze kolega z Krakowa, ja i Kasia, ale jeszcze nie wiem skąd ona. Reszta (większość) to anglicy i inni.

    in reply to: Mechanik #61826
    Capricorn
    Participant

    Moi współlokatorzy chętnie podejmują się napraw samochodów. Wszystko oczywiście zależy od usterki gdyż czas i dostęp do warsztatu niestety ograniczony. Chłopaki mają dużo doświadczenia, odpowiednich narzędzi, program do wykrywania błędów w komputerze nowych aut oraz wiele cierpliwości i zamiłowania do tej pracy. Jest problem z autem dzwońcie. Rozsądne i bardzo konkurencyjne ceny. 07724962727-Michał i 07756264476-Grzegorz( próbować o różnych godzinach).
    _________________

    in reply to: Capoeira #61824
    Capricorn
    Participant

    Grupa w Wakefield działa z powodzeniem od października 2005 roku i zaprasza na treningi. Więcej informacji znajdziesz tutaj: http://wakefield.pl/viewtopic.php?t=255

    in reply to: Anglicy i geografia;-)) #61608
    Capricorn
    Participant

    Dafunkonline, masz rację, co nas obchodzi zachodnie wybrzeże Erytrei… Przecież wiemy, że takowego po prostu nie ma, ale co do żmij na Islandii to takiej pewności już nie mam 😀

    Ciekawostka: ostatnio przeczytałem, że w Oceanii, na jednej z wysepek państwa Kiribatii, gdzie znajdują się 4 osady, jedna z nich nosi nazwę POLAND. Nazwą ta została nadana na cześć polaka, który znalazł się na wspomnianej wyspie w skutek katastrofy morskiej ( o ile dobrze pamiętam). Było to kilkaset lat temu i ów polak rozwiązał tubylcom problem z nawadnianiem plantacji ryżu chyba. Do dzisiaj przetrwała o nim pamięć, ale nie nazwisko. Wszyscy wiedzą jednak, że miał na imię Stanisław. Imieniem Stanisława nazwano też pobliską zatoczkę i jeszcze kilka innych miejsc. Jak widać polacy byli naprawdę wszędzie. 😆

    in reply to: Anglicy i geografia;-)) #61565
    Capricorn
    Participant

    Najbardziej bzdurną odp na pytanie zadane anglikowi: – Czy wiesz gdzie leży polska ? było również pytanie – W północnej Anglii ? Zdarzało mi się zaskakiwać ludzi z całego globu wiedzą geograficzną. Koleś z RPA który mieszka tu od ponad 3 lat powiedział mi, że byłem pierwszą osobą która wiedziała że Pretoria jest stolicą i mogła dyskutować z nim na temat [ aparthajdu ], inny z Gujany, który wciskał koleżankom moim, że jest z karaibów o mało się nie przewrócił jak się zorientował że wiemy iż Gujana leży w Ameryce Południowej, Zaskoczeni byli również znajomi z Mołdawii że znam ich wino i kojarzę ich kraj z czymkolwiek, a jak powiedziałem koledze z Gambii że jej część była przez kilka lat polską kolonią to nie wierzył że mogę wiedzieć gdzie w ogóle jest i że był tam jakiś polak i że wiem coś o tym państwie bo zazwyczaj wszyscy jak już to kojarzą zaledwie Senegal. Fajnie było trochę poszpanować swoją wiedzą przy aglikach bo rozmowy na te tematy toczyły się w pracy. Pamiętam jeszcze zdziwienie włoszek którym pokazywałem zdjęcia z Pl. Były w szoku jak zobaczyły u mnie w chacie komputer, no i padło pytanie o białe niedźwiedzie…

    in reply to: UWAGA! Do wszystkich forumowiczów! WOŚP nadchodzi… #60439
    Capricorn
    Participant

    Gratuluję imprezy!!! Podczas finału byłem w Pl, ale kto wie, może za rok uda mi się Wam jakoś pomóc. Nie chcę obiecywać. Bardzo szanuję polaków którzy na emigracji nie dbają tylko o swój ciepły kącik.i starają się pomóc również innym. Nie znam nikogo z Was, ale jeszcze raz gratuluję pomyślnego zwieńczenia zabiegów i starań związanych z WOśP. Szacuneczek.

    in reply to: Kolejny artykul o emigracji… #60438
    Capricorn
    Participant

    Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę
    jakąś załatwić:
    – Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije…
    – A co Jasiu potrafi?
    – No murować umie, podstawówkę skończył…
    – A to mamy: murarz, 4000 na rękę…
    – Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak
    tyle pieniędzy zarobi… A za mniej coś nie ma?
    – No jest jeszcze – pomocnik murarza, 3000 na rękę ….
    – No ale 3000? To przecież będzie pił i pił… A tak za 600-700 złotych
    to coś by się nie znalazło?
    – 600-700… Hmmm… To by Jasio musiał studia skończyć…

    in reply to: CYFA PROBLEM #57242
    Capricorn
    Participant

    No i kolega od CYFRY był. Jak się okazało zna się na tej robocie… Zajmował się tym równiez w PL. Wszystkie potrzebne narzędzia, miernik, drabina, a nawet uchwyt który mocuje sie do ściany, przejściówki, bo okazało się że trochę kabla brakuje, kabel miał ze sobą. Po prostu Koleś zna się na tym co robi i podchodzi do tego profesjonalnie. Na dodatek 5 lat gwarancji… Na wypadek wątpliwośći to ten monter który jest 1 funta droższy. Polecam

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 76)