Forum Replies Created

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • in reply to: Max L. #74649
    AS
    Participant

    Dobry (i praktyczny) zwyczaj- nie pożyczaj.
    A w przypadku Polaków za granicą: nie bądź za dobry bo cię zjedzą. 8) 😛

    in reply to: Kto kogo i dlaczego #74527
    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Ilona_ wrote:

    No wlasnie…..

    Nie chce atakowac Ciebie Fata po raz kolejny ale prawda jest taka ze uwielbiasz to robic..wywolac burze,pogadac troche,poczekac aby ucichlo i znowu to samo…

    Do twojego tekstu dodalabym: Pojawiam sie i znikam [b:c62190f07d]ale tylko na chwile…..[/b:c62190f07d][/color:c62190f07d]

    I nie moge tego przebolec jak to ladnie wspominales mi na privie czy na forum ze fora polonijne powinny sobie nawzajem [b:c62190f07d]POMAGAC[/b:c62190f07d] a ty takie rzeczy tutaj robisz….

    Wstydz sie,wstydz ❗

    😯 😯 😯
    Skąd Ty możesz wiedzieć co on uwielbia?
    Z forum?
    Poważnie mówisz?
    Przejrzałem te wątki i wynika z nich jasno, ze Twoje rozumienie pomocy jakieś jest dziwne- tak jakby to forum miało sledzić co się dzieje u was i wam o tym pisać.
    Mi się zdawało zawsze zę każdy zna swoje śmieci najlepiej -a wasze gwałtowne bicie piany w powyższym najlepiej świadczy ze tak jest, no to czemu oczekujesz, że to całe pomaganie sobie ma polegać na tym, że inni mają coś robić za was? 😯
    Dotychczas najwięcej krzyczeli ci co sa z Fatą albo skonfliktowani, albo nie polubili go za coś tam.
    Tyle że tacy nigdy nie będą obiektywni- choćby dlatego, że to jest WASZE forum, wasza grupa znajomych (zintegrowana spotkaniami i imprezami), więc jakiś intruz zwracający wam uwagę wzbudza niechęć no i wtedy nie ma mowy o obiektywiźmie.
    Zawsze będziecie oceniac to z WASZEGO punktu widzenia mimo że forum jest dla wszystkich.
    To jest całkiem normalne w sumie.
    Po prostu tak już jest z ludźmi z forów. 😆 😉

    in reply to: Ankieta tylko dla Moderatorów #74526
    AS
    Participant

    Z tego wszystkiego wniosek, że nie można liczyć na solidność ludzką. 😈
    Jaja sobie jak zwykle robią co niektórzy. 😆

    in reply to: Jacy jestesmy? #74046
    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    William wrote:

    Tutaj nie ma i nie bedzie jednolitej polskiej community: sa 1.przedwojenni Polacy, 2. [b:fbc3adbfb3]ciulacze[/b:fbc3adbfb3], ktorzy zaraz wroca do kraju, 3. robole z polsatem cyfrowym i goloneczka z polskiego sklepu oraz 4. ci, ktorzy sie asymiluja w mniejszym lub wiekszym stopniu. Kazda z tych grup tworzy swoj swiat i oprocz wspolnej narodowosci niewiele je laczy (w sensie interesow), wiec trudno tu mowic o jakiejs niesamowitej dzialalnosci spolecznej.

    No jak to trudno?
    Na niedawnym pikniku w polskim klubie byli wszyscy wyżej wymienieni.
    I zgodnie współpracowali w konsumpcji darmowego wina i ciast… 😆
    Sala była nabita aż miło popatrzeć.
    Kolega chyba nie mógł zrobić w pogrubionym literki "ł" i wyszło dosc zabawne słowo. 🙂

    in reply to: Kiedy jest boom na rynku pracy w Leeds? #74045
    AS
    Participant

    Widzisz doktorku, wszystkim wmówiłeś jaki to z Ciebie "ogier", a teraz zbierasz żniwo. 🙂 😉
    Teraz Ci wpychają "problem" do łózka.

    Najgorszy moment z możliwych, bo studencka nawała juz tu jest.
    A koleżanka młoda, mało doświadczona i zapewne język słaby…
    I tacy mają najtrudniej teraz.
    Ale słyszałem, że jest takie miejsce, gdzie nie dość że przyjmą pod dach to jeszcze pomogą pracę znaleźć.
    Zdaje się że o to miejsce wybuchł niedawno spór na forum.
    Poszukaj w dziale Mieszkanie, temat "Czy znacie tych ludzi"?
    A potem napisz wiad. na priv do tych co napisali, że znają tych ludzi dobrze.
    Powodzenia.

    in reply to: Jacy jestesmy? #74018
    AS
    Participant

    Zresztą prosze…
    Skoro znani, (ale nie władza) tak postepują…
    http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9019792&rfbawp=1184331869.438

    Ludzie znani (w dodatku lubiani! sa obserwowani.
    Skoro robia takie rzeczy, znaczy że załatwianie czegoś z pominięciem prawa (czyli oszukiwanie) i przy wódce jest "normalne no bo nawet on tez tak robi".
    Jaki przykład idzie dla mas?
    Można i wypada omijać.
    Byle tylko nie wyszło na jaw.

    in reply to: Jacy jestesmy? #74016
    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Indra wrote:

    Uxbridge, bo my za duzo o tym mowimy, a za malo robimy zeby to zmienic. np zaczac zmieniac siebie, a potem zarazac tym wszystkich naokolo:)
    howgh.

    Widocznie Polak raczej odporny jest na "takie" wirusy. 😆
    Ilu ludzi jest gotowych coś zrobić?
    Każdy woli czekać na "innych" i usprawiedliwić się, ze nie mam jak, nie mam czasu, ja przeciez wszystko robie dobrze i ok..
    Jak gadasz z rodakami, to zawsze słyszysz od nich, że źle robia ci "inni", "oni", a potem widzisz, że Twój rozmówca też oszukuje, kłamie, kradnie (wynosi z roboty co się da… 😆 ) i narzeka że "ci Polacy to się tak po chamsku zachowują, co nie kur…a?"
    😆

    in reply to: Jacy jestesmy? #74013
    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Uxbridge wrote:

    Zauwaz ze wpadles w pewna pulapke mowiac "sie", "panstwo", "menda w polityce". Ja nie bez przyczyny zatytulowalem ten temat tak jak widac.
    Mamy tendencje zeby szukac winy w innych – jakims "panstwie", "politykach", "onych" tak jakby to byly krasnale z Marsa. A to sa ludzie jak my wszyscy. W urzedach, parlamencie, nawet rzadzie sa nasi znajomi, znajomi znajomych, rodziny blizsze czy dalsze, nawet przyjaciele. Radia Maryja sluchaja nasze matki, babcie, ciotki itp. Nie da sie tak latwo od tego odciac stwierdzeniem "ONI". Bo "oni" sie od nas wcale jako zbiorowosc nie roznia.

    Teoretycznie tak, ale ja i wielu z nas tutaj nie ma "wyżej" nikogo ze znajomych. Gdyby było inaczej prawdopodobnie siedzielibyśmy na ciepłych posadkach jakichs "doradców" czy zastępców w Polsce, biorąc dobre pieniążki i nie przejmując się niczym.
    Są Polacy uczciwie i ciężko pracujący na swoje dobro i płacący podatki, ale są i omijający wszelkie prawa i zasady, bo Polska to nadal kraj, gdzie "nie warto być uczciwym". Fiskus i polityka państwa nie raz to pokazały. Same ZUS-y za zatrudnianie nowych pracowników rozwalaja wszelkie inicjatywy gospodarcze.
    Wielu ludzie chciałoby inaczej, prościej, przyjaźniej, ale nie mają wyboru. Z tego bierze się nieustanne lawirowanie, które Polak w zasadzie ma we krwi.

    :88935b3914 wrote:

    Nie sadze zeby patriotyzm ludzi byl prawdziwa podstawa sukcesow kraju. Dazenie do indywidualnego powodzenia jest motorem ktory kazdego napedza. Anglika, Polaka czy Chinczyka.

    Tu nie chodzi o patriotyzm. Tu chodzi o pewnośc, ze "mój kraj nie traktuje mnie jak barana i dojną krowę, ale jako element wspólnej układanki". Jak wszystkie elementy starają się pracować dobrze, całość zawsze gra.
    Społeczeństwo nie jest tak podzielone, bo ma określony styl życia i bycia, ma priorytety, ale ma tez jak je realizować. Sprzyjają temu przyjazne mechanizmy.
    Jest normalne że się pracuje, zarabia i potem wydaje, używa. Wszystko się kręci, nie ma powodów do specjalnych narzekań.
    Rolnik sieje i hoduje, zbiera i ma dobrze. Młody biznesmen ma obiecujące perspektywy, wie na czym stoi i spokojnie patrzy jak najlepiej robić swoje. Nie musi walczyć z urzędami i głupim prawem.
    Robi wyłącznie swoje. Tak jest w normalnych i dobrze zarządzanych krajach i społeczeństwach. Nie ma nieoczekiwanych zmian, głupich i zbędnych przepisów itp itd.
    A więc nie ma powodów do szukania winnych, biadolenia, zazdrości, niechęci, bo nawet nie ma na to czasu. Tylko ludziom nudzącym się i wiecznie szukającym dziury w całym zawsze źle.
    Jest jeszcze coś. Tutaj ludzie mają podstawy aby być naprawde dumnym z kraju. Nie z powstań, nieudanych zresztą w większośc, nie z katolickości, ale z dominującej w świecie pozycji, na którą obywatele wcześniej i teraz po prostu zapracowali swoimi podatkami i stabilnością państwa. Tu się pracuje i patrzy jak wytwarzac kolejne dobra, a nie czy chronić poczętych i jakie lektury będą w szkole dozwolone a jakie nie pasują panu ministrowi i jego pobożnym kolegom.
    A ludzie zarówno w miastach jak i przede wszystkim na wsi nie zajmują sie zaglądaniem do cudzej d… ale pracuja i obserwują świat zamiast życ w ciasnym kręgu nieznajomości realiów.
    A jeśli zdecydowana większośc ma podobne sprawy na głowie i zajmuje się pracą a nie walką o przetrwanie i utrzymanie się i duperelami, łatwiej im się skoncentrowac na wspólnym celu i dobru. A to się przekłada na społeczną zgodę i zadowolenie, a nie na spory i jałowe dyskusje.
    Zresztą, po co tyle mówić.
    Poczytaj posty w różnych tematach z ostatnich tygodni.
    Masz czarno na białym jacy są Polacy.
    Każdy temat jest dobry aby sobie ulżyć dokładając komuś. 😆
    Na angielskich forach nie ma takiej "kultury"…

    in reply to: Jacy jestesmy? #74004
    AS
    Participant

    Temat znany i odpowiedź dawno tez znana.
    Polak z Polakiem jak mają współpracować to zazwyczaj się poróżnią, poza tym, mało komu zależy na sukcesie jako Polakowi, najwazniejsze jest aby było "pod siebie", sukces człowieka jako obywatela kraju nie jest istotny, tak samo jak mało istotna jest wartość jednostki w społeczeństwie.
    U nas hołduje się zasadzie, ze nawet najgorsza menda w polityce musi byc wciąż na czołówkach mediów, bo media nie mają lepszych tematów.
    A i tak wszyscy potem mówią, ze się tym nudzą.
    Nie pielęgnuje się i nie promuje polskich sukcesów i polskiej myśli.
    Nawet nasze produkty, w niektórych branżach najlepsze i bezkonkurencyjne, sa tak mało znane, że kończy się na stwierdzeniu, ze "Polacy to mieć tylko dobra kiełbasa i wódka.
    Państwo nie promuje kraju tak jak powinno.
    Jak czytam o milionach zł. na promocje Polski, i potem widze jedynie hydraulika i pielęgniarkę w reklamach, oraz słyszę wciąż "Krakow", to zastanawiam się czy my naprawdę tak mało mamy rzeczy godnych pokazania światu?

    Natomiast tutaj jest inaczej. Anglik ma w tle "Great Britain" i każdy sukces jednostki jest przekuwany na sukces kraju.
    A kraj docenia i szanuje ta jednostkę.
    Poza tym- mówiąc o stanie posiadania, Anglik już ma i powiększa, zas Polak chce jak najwięcej, jak najszybciej i dla siebie. Resztę ma w d…
    To stwarza zupełnie inne podejście.
    Po prostu dwa światy.
    Do tego dochodzi pospolite polskie warcholstwo (od wsi po tzw. elity), cwaniactwo i podejrzliwość oraz niechęć do sukcesów innych.
    Czyjeś- nawet partnerów- sukcesy powoduja u wiekszości Polaków zupełnie odmienne stany uczuciowe niż wśród nacji zachodnich.
    Pamietacie powiedzenie czym różni się Polak od Amerykanina?
    Jak sąsiad kupi i ładnie urządzi dom, to Amerykanin mówi: Wow! Ładnie! i mysli: "Co by tu zrobić, żebym i ja miał podobnie ładnie?
    A Polak?
    "Nooo ładne… i mysli:
    "Kurde, skąd on ma na to pieniądze, musi mieć dużo kasy…eeech nie lubię go już…". 😆
    Przyczyna jest w głowie.
    Myślę jednak, ze coraz więcej Polaków przebywających od otwarcia Unii za granicą zrywa ten sposób myslenia, poniewaz mają coraz więcej i nie patrzą z pozycji gorszego, ale wykorzystują samodzielnie wszystkie dostępne środki, aby być tak dobrzy jak inni.
    Jednak rzeczą która nas dzieli a nie łączy, z reguły są właśnie pieniądze.
    Polakom wciąż mało a postawa tych co już mają pozostawia wiele do życzenia.
    Społeczeństwa ustabilizowane i zamożniejsze mając bardziej wyrównany status chcą wspólnego dobra bardziej niż nacja o tak duzej rozpiętości posiadania jak Polacy.

    in reply to: nie place mandatow !!! i co dalej #73727
    AS
    Participant

    Fatamorgana cham i arogant???
    Ale na siatkówkę w którą można zagrać wyłącznie dzięki niemu, bo to wyłącznie on załatwił i jemu się chciało ruszyć w tej sprawie- to się potem przychodzi co? 😯
    Jakby nigdy nic.
    😯 Brawo!
    Trzeba nie mieć ani wstydu, ani poczucia uczciwości, skoro najpierw się kogoś wyzywa od chamów i arogantów, a potem się korzysta z czegoś, co jest dzięki temu "chamowi i arogantowi".
    Jak sie takie coś nazywa?
    Zdaje się, że Miller powiedział coś podobnego Ziobrze na posiedzeniu słynnej Komisji Śledczej… 😕 😛 😈

    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Asix wrote:

    Ładne fotki 🙂
    Jak cchesz to potrafisz. Nie mowie, ze robic, bo nie wiem, ale sztuka wyboru chyba jednak opanowana. Warto posiedziec te pare dni i nocy…

    Bzdury pleciesz.
    Przecież to nie jego!
    Napisał wyraźnie. 😆 😆 😆 😆
    I nie rób się taka opiniotwórcza, ale czytaj uwazniej. 🙂

    in reply to: Co zrobic z "kolega"?? #73040
    AS
    Participant

    Z tym koszem czy z tym kolegą? 😆

    in reply to: Kiedy jest boom na rynku pracy w Leeds? #73039
    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    ksenia123 wrote:

    ciekawi mnie jest li w leeds typowo polskij zaklad fryziersko-kosmetyczny?bardzo chce wyjechac do anglii lub irlandii lecz z dnia na dzien co raz bardziej trace wiare we wlasne sily.mam duze doswiadczenie,lecz rzeczywistosc dobija.napiszcie o wlasnych doswiadczenijach z wyjazdem.kto wam pomogl i jak daliscie sobie rade?

    Od paru dni jest przecież reklama salonu fryzjerskiego na stronie głównej.

    Większośc z tych co tutaj są straciła wiarę w III lub IV RP, a opowieści o ich kolejach losu znajdziesz albo na forum w starszych postach, albo na blogach.

    Pozdrawiam. 🙂

    in reply to: Stosunki polsko-polskie w Anglii #73038
    AS
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    mnich wrote:

    Sytuacja, ktora opisalam miala miejsce jakis czas temu. Z perspektywy czasu musze przyznac, ze bylam naiwna. Z pewnoscia nie zrobilabym tego w podobnej sytuacji w Polsce, ale podczas tego okresu wydawalo mi sie, ze wszyscy dzielimy ten sam los, ze milo jest powiedziec czesc ja tez tutaj jestem. Wtedy jeszcze wierzylam w ludzka zyczliwosc, z pewnoscia nie spodziewalam sie takiej odpowiedzi. Od tego momentu duzo czasu uplynelo. Dziekuje za wszystkie wypowiedzi.

    Pozdrawiam

    Najprościej mówiąc, pobyt w Anglii bardzo wiele uczy o Polakach.
    Tu ujawniają się często najgorsze instynkty, bo w tle jest kasa i to większa niż w Polsce.
    A za kasą i dla kasy Polak nawet przyjaciela i brata sprzeda często.
    Inna strona medalu to jest to jak niektórym odbija, bo się już coś tam dorobili i zaczynają bardzo wysoko nosić głowę.
    Pospolita rywalizacja myślowa "to ja mam lepszy wóz i mam więcej niż ty" jest tutaj też częsta.
    Kiedyś jeden doświadczony życiowo Polak (był min. w Australii) powiedział mi, że gdzie by Polacy nie mieszkali w świecie to i tak będą drugiemu Polakowi zazdrościli.
    Czegokolwiek.
    😈 😕
    Mnie też życie tu szybko nauczyło, żeby nie być za dobrym, bo pamięć Polaka o wyświadczonych mu przysługach jest bardzo krótka z reguły.
    Wielu ludzi nie wiadomo skąd uważa że coś im się od nas należy, no bo my tutaj "dobrze się mamy przecież". 😯

    Ale najgorsza rzecz to jest jak pospolite prostactwo dopuścić do pieniędzy.
    Wydaje im się, że cała Anglia jest ich i moga robić co chcą.

    Żałosne kurduple, co myślą że są olbrzymami. 😆

    in reply to: Co się dzieje??? #72988
    AS
    Participant

    Wyprane mózgi znów atakują.

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)