W sobotę wieczorem mialem wypadek na rowerze. Była już szarówa i nie zauważyłem krawężnika. Wystrzeliło mnie przez kierownicę , upadlem na wyciągniętą rękę co spowodowało złamanie kości przed ramienia, z przemieszczeniem i rozcząstkowaniem kości. Czekam w szpitalu na operację,pierwszą z kilku.Pracowałem przez agencję,ludzie u których wynajmowałem pokój odmówili mi dalszego mieszkania. Niewiem co robić.Gdzie się zgłosić o pomoc?
[/url]