Strona główna › Działy › Zdrowie › hepatites
Booster kosztuje w przychodni 20 funtów. Ile córka ma lat? Po co jej hepB?
corka ma 7 miesiecy przyjela juz dwie dawki i teraz musi miec 3
Ale po co? W UK HepB nie jest rutynowym szczepieniem u dziecka, chyba że matka jest nosicielką.
Pandorcia,przeciez napisane ze pierwsze 2 dawki szczepionki dziewczynka przyjela w Polsce nie tu. Rodzice z jakiegos powodu zdecydowali sie dziecko zaszczepic bedac jeszcze w PL. Tu moze nie jest to rutynowe szczepienie i moze dlatego angielscy lekarze robia problemy? Pamietasz jakie ja mialam przeboje z ta szczepionka?
Swoja droga mam 3 dawke szczepionki w domu.Nie ruszana.Jesli mialoby to jakos pomoc to chetnie oddam.
Dlatego pytam, po co dziecku to szczepienie. Masz dawkę w domu dla 7 miesięcznego dziecka i przechowywana w lodówce z zachowaniem zasady cold chain, w temperaturze 2-8 stopni? ;P
Dla mnie to jasne, że lekarze nie chcą podać, bo nie jest to rutynowe tutaj, także nie przed zabiegami operacyjnymi. Stąd moje pytania. Bo po co dziecko tym szprycować? Musi dostać trzecią dawkę?
Jak juz wziela dwie to niech wezmie kolejna, bo inaczej poprzednie poszlyby na marne. Nie jest to w anglii stosowane, bo tu maja cos innego, paracetamol na wszystko, choc ostatnio popularny stal sie ibuprofen.
Ja dmucham na zimne, bedac w polsce kupilem sobie szczepionki w aptece, ktore sam sobie podalem. Robilem badania ostatnio na przeciwciala i jest ok.
Jak juz wziela dwie to niech wezmie kolejna, bo inaczej poprzednie poszlyby na marne. Nie jest to w anglii stosowane, bo tu maja cos innego, paracetamol na wszystko, choc ostatnio popularny stal sie ibuprofen.
Ja dmucham na zimne, bedac w polsce kupilem sobie szczepionki w aptece, ktore sam sobie podalem. Robilem badania ostatnio na przeciwciala i jest ok.
Większych bzdur to już dawno nie czytałam. Pewnie, podajcie 7 miesięcznemu dziecku dawkę dla dorosłego, kupioną może jeszcze w polskim sklepie. A jak umrze, to nie obwiniajcie tylko brytyjskiej opieki zdrowotnej. Nota bene jakimś cudem tubylcy, których rzekomo, leczy się tylko Paracetamolem (co za bzdura), żyją o połowę dłużej niż Polacy. Może warto się nad tym głębiej zastanowić.
W Polsce standardowo szczepi sie dzieci przeciw WZW typu B. Na swiecie rocznie umieraja miliony osob na powiklania zwiazane z ta choroba. Znacznie wiecej niz np: na AIDS. Jesli dwie dawki zostaly juz podane to trzecia tez powinna byc.
[quote:3cab46bfc2]Większych bzdur to już dawno nie czytałam. Pewnie, podajcie 7 miesięcznemu dziecku dawkę dla dorosłego, kupioną może jeszcze w polskim sklepie. A jak umrze, to nie obwiniajcie tylko brytyjskiej opieki zdrowotnej. Nota bene jakimś cudem tubylcy, których rzekomo, leczy się tylko Paracetamolem (co za bzdura), żyją o połowę dłużej niż Polacy. Może warto się nad tym głębiej zastanowić.[/quote]
A czy Anglicy pracuja tak ciezko i w takich warunkach jak Polacy? Czy tak rzadko wyjezdzaja na wakacje albo maja taka mizerna pomoc spoleczna? Czy wreszcie maja trudny dostep do zaawansowanych procedur medycznych np: skomplikowanych operacji itp? Ja tu widze znaczne roznice – a Ty?
W Polsce standardowo szczepi sie dzieci przeciw WZW typu B. Na swiecie rocznie umieraja miliony osob na powiklania zwiazane z ta choroba. Znacznie wiecej niz np: na AIDS. Jesli dwie dawki zostaly juz podane to trzecia tez powinna byc.
A czy Anglicy pracuja tak ciezko i w takich warunkach jak Polacy? Czy tak rzadko wyjezdzaja na wakacje albo maja taka mizerna pomoc spoleczna? Czy wreszcie maja trudny dostep do zaawansowanych procedur medycznych np: skomplikowanych operacji itp? Ja tu widze znaczne roznice – a Ty?
Bez przesady, Polska nie jest krajem trzeciego swiata… 😀 W Anglii ta choroba jest rzadkoscia, jak i za pewne w wiekszosci zachodnich krajow. Nawet o tym pisza na stronie NHS:
[i:d646582626]There is a vaccine that is thought to be 95% effective in preventing hepatitis B. Because of the relative rarity of hepatitis B in England, the vaccine is not given as part of the routine childhood vaccination schedule. Vaccination would usually only be recommended for people in high-risk groups, such as:
people who inject drugs or have a sexual partner who injects drugs
people who change their sexual partner frequently
people travelling to or from a part of the world where hepatitis B is widespread[/i:d646582626]
Jesli dziecko nie jest w grupie ryzyka to po co niepotrzenie faszerowac je szkodliwa chemia? Ale to juz wybor rodzicow 😀
WOW… Calkowicie sie nie zgadzam.
[quote:2e6e5bdc2f]Jesli dziecko nie jest w grupie ryzyka to po co niepotrzenie faszerowac je szkodliwa chemia? [/quote]
Na tej zasadzie po co faszerowac dzecko paracetamolem kiedy dziecko jest przeziebione, wystarczy podac lek przeciw-wirusowy. Po co faszerowac chemia? Paracetamol to tez chemia.
[quote:2e6e5bdc2f]Bez przesady, Polska nie jest krajem trzeciego swiata… W Anglii ta choroba jest rzadkoscia, jak i za pewne w wiekszosci zachodnich krajow. Nawet o tym pisza na stronie NHS:
There is a vaccine that is thought to be 95% effective in preventing hepatitis B. Because of the relative rarity of hepatitis B in England, the vaccine is not given as part of the routine childhood vaccination schedule. Vaccination would usually only be recommended for people in high-risk groups, such as:
people who inject drugs or have a sexual partner who injects drugs
people who change their sexual partner frequently
people travelling to or from a part of the world where hepatitis B is widespread [/quote]
Tak. Ja nie jestem tak dobrego zdania o NHS. Pracuje dla NHS od 2006r. Jest jaki jest, nie ma perfekcyjnego systemu zdrowotnego, ktory odpowiada wszystkim. Ale odsylam Cie do rekomendacji WHO. Przeczytaj kawalek o prewencji i wyciagnij wnioski.
http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs204/en/
Dziecko o ktorym mowa w poscie otrzymalo juz dwie dawki wiec stwierdzenie, ze podanie najstepnej jest niepotrzebne jest dowodem na brak wiedzy o czym piszesz. Takie jest moje zdanie.
Dwoje moich dzieci urodzilo sie w Polsce, szcepione przeciw WZW B, jak rowniez przeciw innym zakaznym chorobom. Jesli moge zapobiec chorobie to to robie, a nie placze jak ktos mi bliski umiera. Taka moja filozofia.
Na tej zasadzie po co faszerowac dzecko paracetamolem kiedy dziecko jest przeziebione, wystarczy podac lek przeciw-wirusowy. Po co faszerowac chemia? Paracetamol to tez chemia.
Może po to, żeby nie dostało drgawek, nie utraciło przytomności, nie odwodniło się i nie umarło na skutek gorączki?
jest dowodem na brak wiedzy o czym piszesz. Takie jest moje zdanie.
A powyższe twojej.
Dwoje moich dzieci urodzilo sie w Polsce, szcepione przeciw WZW B, jak rowniez przeciw innym zakaznym chorobom. Jesli moge zapobiec chorobie to to robie, a nie placze jak ktos mi bliski umiera. Taka moja filozofia.
Gratuluję. Przy okazji proponuję pogrzebać w Internecie i poszukać artykułów o autyzmie i jego prawdopodobnych powiązaniach ze szczepieniami.
Powodzenia i dużo zdrowia życzę!
WOW… Calkowicie sie nie zgadzam.
[quote:13dbdfe857]Jesli dziecko nie jest w grupie ryzyka to po co niepotrzenie faszerowac je szkodliwa chemia?
Na tej zasadzie po co faszerowac dzecko paracetamolem kiedy dziecko jest przeziebione, wystarczy podac lek przeciw-wirusowy. Po co faszerowac chemia? Paracetamol to tez chemia.
Bez przesady, Polska nie jest krajem trzeciego swiata… W Anglii ta choroba jest rzadkoscia, jak i za pewne w wiekszosci zachodnich krajow. Nawet o tym pisza na stronie NHS:
There is a vaccine that is thought to be 95% effective in preventing hepatitis B. Because of the relative rarity of hepatitis B in England, the vaccine is not given as part of the routine childhood vaccination schedule. Vaccination would usually only be recommended for people in high-risk groups, such as:people who inject drugs or have a sexual partner who injects drugs
people who change their sexual partner frequently
people travelling to or from a part of the world where hepatitis B is widespread
Tak. Ja nie jestem tak dobrego zdania o NHS. Pracuje dla NHS od 2006r. Jest jaki jest, nie ma perfekcyjnego systemu zdrowotnego, ktory odpowiada wszystkim. Ale odsylam Cie do rekomendacji WHO. Przeczytaj kawalek o prewencji i wyciagnij wnioski.
http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs204/en/
Dziecko o ktorym mowa w poscie otrzymalo juz dwie dawki wiec stwierdzenie, ze podanie najstepnej jest niepotrzebne jest dowodem na brak wiedzy o czym piszesz. Takie jest moje zdanie.
Dwoje moich dzieci urodzilo sie w Polsce, szcepione przeciw WZW B, jak rowniez przeciw innym zakaznym chorobom. Jesli moge zapobiec chorobie to to robie, a nie placze jak ktos mi bliski umiera. Taka moja filozofia.[/quote]
Nikt ci nie kaze dziecka faszerowac paracetamolem, a zbyt duzo antybiotykow to niestety daje przeciwny efekt.
NHSu nie zachwalam, przeszlam sporo w czasie porodu i wiem, ze mogli postapic inaczej.
A najlepsza prewencja w przypadku tej choroby to jest higiena, brak rozwiazlego zycia i nie branie narkotykow. Kiedys pewnie wymysla szczepionke na katar, bo przeciez moga byc powiklania!
Polecam ten filmik o toksycznych szczepieniach:
Nikt ci nie kaze dziecka faszerowac paracetamolem, a zbyt duzo antybiotykow to niestety daje przeciwny efekt.
Dokładnie. Bakterie wchodzą w mutacje genetyczne z kodem DNA antybiotyku. W ten sposób powstają oporne szczepy.
NHSu nie zachwalam, przeszlam sporo w czasie porodu i wiem, ze mogli postapic inaczej.
Ja mam dobre doświadczenia jako pacjentka (bardzo szybko zakwalifikowano mnie do drogiego leczenia, na które w Polsce trzeba mieć dużo szczęścia, żeby się dostać, bo nasi lekarze preferują noże te prawdziwe, raczej niż te gamma), jako pracownik NHS gorsze- NHS jak każdy system, jest dziurawy
.
A najlepsza prewencja w przypadku tej choroby to jest higiena, brak rozwiazlego zycia i nie branie narkotykow.
Dodajmy unikanie przygodnych stosunków płciowych 😉 Bardziej należy bać się HepC, na którego żaden mądry nie wymyślił jeszcze szczepionki.
[quote:fdfadc6829]Może po to, żeby nie dostało drgawek, nie utraciło przytomności, nie odwodniło się i nie umarło na skutek gorączki? [/quote]
Tak. Pierwsza rzecz. Gdzie wspomnialem o gorączce? Nigdzie. Przeziębienie nie zawsze przebiega z gorączką.
[quote:fdfadc6829]Nikt ci nie kaze dziecka faszerowac paracetamolem, a zbyt duzo antybiotykow to niestety daje przeciwny efekt. [/quote]
[quote:fdfadc6829]Dokładnie. Bakterie wchodzą w mutacje genetyczne z kodem DNA antybiotyku. W ten sposób powstają oporne szczepy.
[/quote]
Antybiotyki??? A gdzie o nich wspomniałem? Leki przeciw-wirusowe to całkiem co innego. Antybiotyki nie działają przeciw wirusom, gdyż wirus nie jest formą żywą poza komórkami gospodarza. Antybiotyki chamują rozwój lub zabijają formy żywe którymi są bakterie.
[quote:fdfadc6829]Kiedys pewnie wymysla szczepionke na katar, bo przeciez moga byc powiklania! [/quote]
Jeśli wymyślą to chwała im za to. Życie bez kataru. Ekstra!!!
[quote:fdfadc6829]A najlepsza prewencja w przypadku tej choroby to jest higiena, brak rozwiazlego zycia i nie branie narkotykow. [/quote]
[quote:fdfadc6829]Dodajmy unikanie przygodnych stosunków płciowych[/quote]
Nie mówimy tutaj o wirusie HIV. Większość zakażeń następuje na drodze wymiany krwi, transfuzjii itp. Mój ojciec został zakażony przy pobieraniu krwi. Był honorowym dawcą krwi, tak zresztą jak ja.
[quote:fdfadc6829]D.P. napisał:
jest dowodem na brak wiedzy o czym piszesz. Takie jest moje zdanie.
A powyższe twojej. [/quote]
Oczywiście masz prawo kwestionować moją wiedzę. Każdy może. Mam dyplom lekarza z polskiej Akademii Medycznej. Śmiem twierdzić, że malutkie zaplecze w zakresie wiedzy tutaj mam.
Kazdy ma prawo do własnego zdania. Obyście nigdy nie musiały/ musieli żałować, że nie było tego szczepienia.
[quote:fdfadc6829]Gratuluję. Przy okazji proponuję pogrzebać w Internecie i poszukać artykułów o autyzmie i jego prawdopodobnych powiązaniach ze szczepieniami.
Powodzenia i dużo zdrowia życzę![/quote]
Zamiast blogów nastolatek proponuje lekturę fachowej literatury medycznej albo po prostu wskazań WHO. Po co masz mi wierzyć? Poczytaj co o tym myślą mądrzejsi ode mnie.
[quote:fdfadc6829]Ja mam dobre doświadczenia jako pacjentka (bardzo szybko zakwalifikowano mnie do drogiego leczenia, na które w Polsce trzeba mieć dużo szczęścia, żeby się dostać, bo nasi lekarze preferują noże te prawdziwe, raczej niż te gamma), jako pracownik NHS gorsze- NHS jak każdy system, jest dziurawy [/quote]
Tak jak wcześniej wspomniałem, w Polsce po prostu nie ma sprzętu, a jak jest to mało i też się psuje, albo trzeba czekać w kolejce. Dlatego, żeby kogoś ratować trzeba szybciej czasami zareagować i wykonać normalną operację. To też działa. Na pewno macie kogoś takiego w rodzinie, komu zwyknła operacja ratowała życie.
Mam nadzieję, że odpowiedziałem wszystkim. Nie chciałem przy tym nikogo obrazić.
Pozdrawiam.
[quote:22530cfe03]Gratuluję. Przy okazji proponuję pogrzebać w Internecie i poszukać artykułów o autyzmie i jego prawdopodobnych powiązaniach ze szczepieniami.
[/quote]
Te sprawę akurat dobrze znam. Pan który pisał te artykuły wycofywał się z nich raczkiem szybciutko. Wielu rodziców odmawiało szczepień szcególnie w USA. Znajdziecie dużo na ten temat w necie. Tylko przykładowy link. Jast ich więcej
http://www.webmd.com/brain/autism/searching-for-answers/vaccines-autism
I ci co się wypowiadają na ten temat to ludzie którzy wiedzą co mówią. Mają potężną wiedzę popartą badaniami i studiami z których ja tylko korzystam – taki pasożyt 😆