Strona główna › Działy › Prawo › utrata pracy
A pracowałeś przez agencję? Jeśli tak to wszystko jest w porządku. Była praca więc miałeś teraz praca się skończyła więc zrezygnowali z pracowników.
Jeśli miałeś kontrakt z pracodawcą to jaki miałeś okres wypowiedzenia? Jeśli pracodawca naruszył jakiś punkt umowy to powinieneś udać się do Employment Tribunal(sąd pracy)
Z tego co widzę wszyscy oczekujecie od CAB że ta instytucja rozwiąże wszystkie wasze problemy(i to za darmo!!). Citizen advice bureau zajmuje sie jak nazwa wskazuje doradzaniem. W twoim przypadku doradzą ci pewnie to samo co ja, czyli udać się do sądu pracy lub najpierw napisać list polecony do pracodawcy z rządaniem zapłaty za okres podczas którego powninieneś być na wypowiedzeniu.
Cześć
Podłącze się do tematu a co jeżeli pracuję w firmie od dwóch lat i praca jest bez agencji czyli na tzw kontrakcie. Parokrotnie pytałem pracodawcę o kontrakt i odpowiedź była, że tutaj wszyscy pracują bez kontraktów. Jakie mam prawa jako pracownik albo gdzie szukać pomocy w możliwości uzyskania takiego kontraktu z moimi prawami i obowiązkami od pracodawcy ?
wiec to nie byla praca przez agencje .umowy o prace niemialem bo tam nikt niemial umowy o prace poza menagerem glownym nigdy niechcieli podpisac
W sumie nie miałem nigdy takiego problemu. Zawsze byłem albo agencyjnym albo pracownikiem z kontraktem.
Ale właśnie udało mi się znaleźć kilka informacji na temat pracy bez kontraktu. Okazuje się że w tym kraju jest to dozwolone.
[code:1:166d7b480d]
All employees have an employment contract with their employer, although it might not be in writing. If you don’t have a written employment contract, your contract would have automatically been created when you started to work for your employer.[/code:1:166d7b480d]
Skoro pracodawca nie dał ci kontraktu na piśmie to od momentu rozpoczęcia pracy obowiązuje cię tzw. "statutory employment terms".
Zapoznaj się z informacjami na http://www.direct.gov.uk/en/Employment/Employees/EmploymentContractsAndConditions/DG_10027905
Widzę, że jest tam też punkt "Notice pay". Jak dla mnie to dużo do czytania, zwłaszcza, że fajna pogoda.
Powodzenia życzę.
witam ostatnio z niedzieli na poniedzialek stacilem prace bez zadnego wypowiedzenia oraz zadnej odprawki a przepracowalem tam ponad 3 lata gdzie najlepiej zgosic ten problem??mysle wybrac sie do CAB co wy na to ??
(pracowadawca poprostu zrobil spotkanie po pracy i pow ze niemamy po co w poniedzialek przychodzic do pracy bo on zamyka restauracje
Citizen Advice?Strata czasu…
Nie bylam zadowolona z ich uslugi.
Wiadomo, Polak mysli , ze wszysto mu zalatwia za darmo.
Sprawy tego typu wymagaja zangazowania, trzeba liczyc sie z kosztami, spotkaniami przed trybunalem…
jest taka agencja co sie tym zajmuje, w szczegolnosci jesli dotyczy to grupy osob to maga sie zajac jako wasi przedstawiciele, poszukaj w google redundancy & insolvency
znalazlem biuro co moze sie tym zajmie na armely nizej niz ruski sklep jest tam jest w biurze nawet polska pani bardzo mila wiec moze tam sie udam z papierami.
znalazlem biuro co moze sie tym zajmie na armely nizej niz ruski sklep jest tam jest w biurze nawet polska pani bardzo mila wiec moze tam sie udam z papierami.
no jak tej pani zaufasz to napewno wygrasz…………….ale kase do zaplacenia.
Powodzenia.
znalazlem biuro co moze sie tym zajmie na armely nizej niz ruski sklep jest tam jest w biurze nawet polska pani bardzo mila wiec moze tam sie udam z papierami.
To tam jest jakies biuro?
jest biuro na zasadzie niewygrasz niebiora nic wygrasz biora 35 % z wygranej
jest biuro na zasadzie niewygrasz niebiora nic wygrasz biora 35 % z wygranej
Ale kolo ruskiej jest tylko biuro zajmujace sie odszkodowaniami z wypadków.Tam rzeczywiscie jest polka.Ale to nie prawnik:)
”bzykuleeds” wrote:jest biuro na zasadzie niewygrasz niebiora nic wygrasz biora 35 % z wygranej
Ale kolo ruskiej jest tylko biuro zajmujace sie odszkodowaniami z wypadków.Tam rzeczywiscie jest polka.Ale to nie prawnik:)[/quote]
To jest posrednik prawnika a raczej posredniczka. Po prostu dostaje cos tam za to ze ciebie mu "nagra".I nic nie warta jak i te cale biuro ze o kompetencji nie wspomne. Szkoda twojego czasu a takich biur masz mase,musisz akurat z tego korzystac? Wejdz na priv to ci sie odechce.
W centrum masz fachowcow w tej dziedzinie i wszedzie jest zasada no win-no fee wiec nie musisz sie martwic na poczatek.
jeszcze znalazlem w internecie na stronie polskiprawnik.co.uk prawnikow tez co by moze sie tym zajeli moze ktos kozystal z nich juz??
rybka wrote:”bzykuleeds” wrote:jest biuro na zasadzie niewygrasz niebiora nic wygrasz biora 35 % z wygranej
Ale kolo ruskiej jest tylko biuro zajmujace sie odszkodowaniami z wypadków.Tam rzeczywiscie jest polka.Ale to nie prawnik:)[/quote]
To jest posrednik prawnika a raczej posredniczka. Po prostu dostaje cos tam za to ze ciebie mu "nagra".I nic nie warta jak i te cale biuro ze o kompetencji nie wspomne. Szkoda twojego czasu a takich biur masz mase,musisz akurat z tego korzystac? Wejdz na priv to ci sie odechce.
W centrum masz fachowcow w tej dziedzinie i wszedzie jest zasada no win-no fee wiec nie musisz sie martwic na poczatek.[/quote]. Ty jak zwykle musisz pisać negatywnie o wszystkim.masz chyba to już w zwyczaju, co nie?nie będę się na ten temat wypowiadać bo nie znam pani ani nie korzystalem z jej usługi.
nowy_nowa wrote:rybka wrote:”bzykuleeds” wrote:jest biuro na zasadzie niewygrasz niebiora nic wygrasz biora 35 % z wygranej
Ale kolo ruskiej jest tylko biuro zajmujace sie odszkodowaniami z wypadków.Tam rzeczywiscie jest polka.Ale to nie prawnik:)[/quote]
To jest posrednik prawnika a raczej posredniczka. Po prostu dostaje cos tam za to ze ciebie mu "nagra".I nic nie warta jak i te cale biuro ze o kompetencji nie wspomne. Szkoda twojego czasu a takich biur masz mase,musisz akurat z tego korzystac? Wejdz na priv to ci sie odechce.
W centrum masz fachowcow w tej dziedzinie i wszedzie jest zasada no win-no fee wiec nie musisz sie martwic na poczatek.[/quote]. Ty jak zwykle musisz pisać negatywnie o wszystkim.masz chyba to już w zwyczaju, co nie?nie będę się na ten temat wypowiadać bo nie znam pani ani nie korzystalem z jej usługi.[/quote]
i twoje szczescie a koledze juz wytlumaczylem na pw. Tyle.