Strona główna › Działy › Kwestie techniczne › co zrobic z januszami?
ehh napisalem takiego pieknego posta i mi sie skasowal hehe 🙂
ale z tego co pamietam to napisalem ze doszedlem do wniosku ze jednak bede pomagal ale! tylko w waznych sprawach tj. banki ubezpieczenia a z reszta spraw pomoge sie tylko przygotowac i zasadze kopala miedzy poslady zeby dodac odwagi 🙂
@Marcin K. jesli chodzi o bycie januszem to chyba ja bylem tutaj najwiekszym hehe dupsko mi uratowalo chyba tylko to ze nie mialem sie do kogo zwrocic o pomoc i powiedzenie mojego ojca: "umiesz liczyc to licz na siebie" i tak zrobilem zaczalem sie uczyc a pozniej wszystko juz bylo z gorki
doszedlem rowniez do sedna sprawy i chyba nikt nie zaprzeczy ze jest to jezyk!
jak znajde chwilke to wystartuje z tematem o nauce jezyka angielskiego mam gdzies jeszcze jakies materialy i programy ktorych uzywalem
moze komus sie przydadza wy tez poszukajcie jak cos macie moze uda nam sie zbudowac mala szkolke j. angielskiego 🙂
wlasnie wpadlem na ten artykul: http://www.leeds-manchester.pl/artykul/821/bbc-szuka-chetnych-do-programu
wyglada na to ze bbc sie zajmie nowoprzyjezdnymi 😀
ehh napisalem takiego pieknego posta i mi sie skasowal hehe 🙂
ale z tego co pamietam to napisalem ze doszedlem do wniosku ze jednak bede pomagal ale! tylko w waznych sprawach tj. banki ubezpieczenia a z reszta spraw pomoge sie tylko przygotowac i zasadze kopala miedzy poslady zeby dodac odwagi 🙂
@Marcin K. jesli chodzi o bycie januszem to chyba ja bylem tutaj najwiekszym hehe dupsko mi uratowalo chyba tylko to ze nie mialem sie do kogo zwrocic o pomoc i powiedzenie mojego ojca: "umiesz liczyc to licz na siebie" i tak zrobilem zaczalem sie uczyc a pozniej wszystko juz bylo z gorkidoszedlem rowniez do sedna sprawy i chyba nikt nie zaprzeczy ze jest to jezyk!
jak znajde chwilke to wystartuje z tematem o nauce jezyka angielskiego mam gdzies jeszcze jakies materialy i programy ktorych uzywalem
moze komus sie przydadza wy tez poszukajcie jak cos macie moze uda nam sie zbudowac mala szkolke j. angielskiego 🙂
widzisz,mozna bylo tak odrazu to i privy byly by zbyteczne…….hehehe.
Popieram inicjatywe i zgodze sie z toba co do tego co ostatnio tu postujesz oraz zgadzam sie z toba co do sedna sprawy czyli jezyka oraz tego ze mozna go podszkolic lub nauczyc sie samego. Nawet nie majac finansow na materialy pomocnicze czy bilety do szkolek.
Widzisz,przeczytajmy jeszcze raz jeden z postow zanetki………telewizja,radio,ulica,sklepy………..czyli angielski "podworkowy" ale i taki mozna sie nauczyc jak sie chce bez wiekszego nakladu jezeli tylko sie chce. I to uwazam za super sprawe i desperacje, ambicje, by cos sie nauczyc. Niestety janusz przyjezdajac tutaj robi na odwrot.Pierwsze co robi po przyjezdzie to instaluje polska tv i tylko to oglada. Pierwsza praca to przez "polska" agencje i nie daj boze bez polakow wokol. Pierwsze pytania na forum to gdzie polski sklep,pub,dyskoteka,kosciol,lekarz,nianka itd,itd.
I jak taki ma sie nauczyc lub choc poduczyc czegokolwiek?
I co nie przyznasz mi racji? Rozejrzyj sie wokolo. Jest dokladnie tak jak ci pisze.
A potem jak juz tych "znajomych" braknie, z wiadomych powodow, tragedia bo co dalej? Jest tutaj juz rok czy dwa i nagle sie okazuje ze nie ma kto zalatwic pracy, nikt przetlumaczyc nie chce itd,itd. Wtedy placz ,pretensje do calego swiata i s..it anglia i anglicy bo zostaja dwie opcje. Park i lawka lub powrot na wies w pl.
Ale ze mial czas i mozliwosci do tego nie dopuscic od pierwszego dnia w anglii………..tego nie pamieta,tego nie rozumie i juz nigdy nie pojmnie.
TYLE.
no teraz to widze ze jest tak jak mowisz widzisz jestem juz tutaj troche czasu ale dopiero teraz regularnie tu zagladam i dopiero teraz otworzyly mi sie oczy jak sytuacja wyglada naprawde.
ale zastanawia mnie jedno czemu wszyscy mowia ze na nauke jest za pozno?
wiem ze nie jest latwo sie za to zabrac ale wiem napewno ze to jest wykonalne sam widzialem na wlasne oczy jak 55 letnia babka w ciagu roku czasu nauczyla sie jezyka w stopniu nawet wyzszymszym niz komunikatywny!
i to kosztem godzinki dziennie!! a wymowka typu a bo ja nie potrafie sie uczyc.. to jak w takim razie nauczyli sie mowic i pisac po polsku?
mam jeszcze tylko nadzieje ze wszystkie janki czytaja co my tu piszemy i biora to sobie do serca 🙂
no teraz to widze ze jest tak jak mowisz widzisz jestem juz tutaj troche czasu ale dopiero teraz regularnie tu zagladam i dopiero teraz otworzyly mi sie oczy jak sytuacja wyglada naprawde.
ale zastanawia mnie jedno czemu wszyscy mowia ze na nauke jest za pozno?
wiem ze nie jest latwo sie za to zabrac ale wiem napewno ze to jest wykonalne sam widzialem na wlasne oczy jak 55 letnia babka w ciagu roku czasu nauczyla sie jezyka w stopniu nawet wyzszymszym niz komunikatywny!
i to kosztem godzinki dziennie!! a wymowka typu a bo ja nie potrafie sie uczyc.. to jak w takim razie nauczyli sie mowic i pisac po polsku?mam jeszcze tylko nadzieje ze wszystkie janki czytaja co my tu piszemy i biora to sobie do serca 🙂
tak to prawda i mozna a co do jankow……….. nie miej duzej nadzieji. A wiesz czemu? Jest ich tutaj tez troche na tym forum i te sama pytania zadaja w regularnym odstepie czasu jak i poziom ich jest niezmienny, mimo ze uczestnicza w tym forum i zyja wsrod nas od 2-3 lat minimum a rekordzistka jest zarejestrowana w 2006 roku a pytala ostatnio o pomoc w wypelnieniu wniosku, ktory notabene ( dzieki uprzejmosci angielskich wladz) jest tez dostepny w jej jezyku ojczystym,tylko trzeba o to spytac a to juz bariera nie do przebycia dla niej.
Takze chyba sie rozumiemy ze tylko ta nadzieja zostala bo na wiecej raczej liczyc nie mozna a posty na ten temat kunegunda,ja i paru innych piszemy nieprzerwanie od x czasu i napewno nieraz, niejeden janik, to czytal. Niestety bez skutku jak widzisz a jedyne co z tego sobie zrobili to nawrzucali obelg.
Pozdrawiam
Na nauke nigdy nie jest za pozno! Tylko jakos im sie jest starszym to sie mniej chce… (nie mowie o sobie tylko ogolnie).
Hey:)
Zapomnialo bydlecie, jak cieleciem bylo:)
"Glowni" wypowiadajacy sie jestescie inteligencja, czy moze marginesem?
Urodziliscie sie idealni:), czy moze jeszcze nie zyjecie?Pozdro.
Duzo smiechu, duzo zabawy:))
nie nie zapomnialo bo samm o siebie sie troszczylem i wszystko sam sobie zalatwialem, przyjechalem do angli bez zadnej znajomosci angielskiego ale poradzilem sobie sam
marcin wrote:Hey:)
Zapomnialo bydlecie, jak cieleciem bylo:)
"Glowni" wypowiadajacy sie jestescie inteligencja, czy moze marginesem?
Urodziliscie sie idealni:), czy moze jeszcze nie zyjecie?Pozdro.
Duzo smiechu, duzo zabawy:))
nie nie zapomnialo bo samm o siebie sie troszczylem i wszystko sam sobie zalatwialem, przyjechalem do angli bez zadnej znajomosci angielskiego ale poradzilem sobie sam[/quote]
i o to chodzi, dlatego chocbys nie wiem co pisal i jak tlumaczyl to jak…………kamien w wode. ehhh…szkoda slow kundzia. 😆
Wymowki na temat szkoly:
angielska wymowka
– szkola jest glupia, mam cos wazniejszego, nie chce mi sie
polska wymowka
– niema kiedy sie uczyc, juz za pozno na nauke, nie chce mi sie
Polacy o anglikach:
idioci bez szkoly, nieuki, do szkoly im sie chodzic nie chce
Anlicy o polakach
Jasne studia skonczyl a w fabryce kurczaki pakuje.
szortys ty cwe-lu w du-pe ruc-hany wez sie pierd-olony pólmózgu do roboty bo siedzisz tylko kur-wo w domu i knujesz,zapisz sie sie paziu jebany do mosadu i tam se kombinuj jak ci sie nudzi a janusz?sam kurwa jestes janusz a z ryja parówo to wygladasz jak dupa twojeo tzw janusza… jeb-ac leeds pl wogole to kurwa 3/4 tego forum to sie wymondrza na kazdy temat nchoc nawet nie wie co pisze,zaraz sie pedaly przyjebieta do tego postu wiec prosba do moderatora zeby go nie usuwal niech 'ludzie ’ maja zajecia na kilka dni…
poco zajecie na kilka dni takich jak ty mozna spotkac wszedzie na lawce z puszka piwa 😆
macie jakas obsesje na temat pedalow…… hmmm lubicie sie dotykac chlopaki ?
nie ma co reagowac na ten post jorga. Nieraz trzeba zrozumiec zula i janusza w jednej osobie.
Wczoraj byl piatek to pewnie zaskurniaki dostal z agencji i "poszalal" z jabolami do 7 rano a dzis o 7.45 , wsciekly, na kacu, mysli co zrobic z reszta tygodnia bo do piatku daleko a w spodniach nawet na piwo nie ma. A trzeba przeciez jeszcze wyzebrac od kogos na autobus do tyry na przyszly tydzien.
Wiec z zalamania psychiczno-alkoholowego wybazgral bzdury a ze temat caly jego dotyczy,wsciekl sie……………stad ten post.
Ja mysle ze ten brzydki post to tak jakby krzyk o pomoc……………..pomozcie bo juz spadam nizej niz dno.
Tyle.
Ksiazki do nauki na e bay takie same jak na kursie kupilam sobie za podkreslam komplet 5 funtow , historia panstwa w dwoch egzemplarzach , starozytna i wspolczesna , matematyka i literatura , dla chcacego nic trudnego jak zauwazyl nowy_nowa angielski podworkowy to jest kwestia kliku miesiecy i wyjscia do ludzi , ja zagadywalam kogo sie dalo , wczoraj zgubilam sie na Leeds Markecie i nawet z tym podworkowym udalo mi sie na wlasciwy przystanek po drugiej stronie miasta dojsc , co do ladniejszego angielskiego mozecie sie smiac ale jak czytam ksiazke i czegos z niej nie rozumiem to mozna wpisac translate.google.pl , wklepac tekst , wrocic do ksiazki i w glowie zostaje . Co z tego ze tlumaczyc jak lepeij biec na overka niz do szkoly bo kosztuje nauka za semestr , ja na wolne miejsce zeby sie uczyc musze czekac do wrzesnia ale przygotowuje sie sama . Mozna prosic , tlumaczyc ai tak anglicy za plecami smieja sie z tlumokow ktorych calym zyciem jest fabryka a drwia sobie z ludzi ze chca sie na sile na anglikow przerabiac bo czytaja dziecku angielskie bajki . Wole zeby dziecku mowilo w dwoch jezykach niz potem bylo kaleka jezykowa wyszydzana przez rowiesnikow.
Dziwni Jesteście,
wydaje się Wam, że bez Waszych komentarzy inni zginą, czy co? Na Forum różne pytania padają i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie potrafił udzielić sensownej odpowiedzi, nawet jeśli post się po raz enty powtarza. Naprawdę, Wasze wymuszone odpowiedzi są zbędne, jeśli nie chcecie pomagać – nikt Was naprawdę nie zmusza. Nazwaliście sobie kogoś "Januszem", jakby wiedza o danej osobie opierała się głównie na zadanym pytaniu, a wiedza, którą Wy posiadacie była jedyna i niepodważalna. Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, czy jak? O takich, jak Wy, mówi się – buraki:), tylko nie wiadomo, z którego pola który pochodzi, bo żaden się nie przyzna, taki Pan na włościach:) Oczywiście również słowo "wieśniak" w dzisiejszych czasach odnosi się do określonej grupy osób, które mimo nawet "szlacheckiego" pochodzenia" (jak się niektórzy określają), przy najbliższym spotkaniu i pierwszym napisanym lub wypowiedzianym słowie pokazują słomę w butach i odór z ust, zatrutych jadem. Pomagać, czy nie pomagać? – Oto jest pytanie i sądząc po wypowiedziach, niejeden z Was już pewnie przekonał się o negatywnych skutkach pomocy bliźniemu, ale "Janusze"… Zebrało się grono krytyków. Trzeba pomagać z głową i mieć Ją zawsze na karku, szczególnie, jeśli chodzi o pożyczanie pieniędzy, a potem płacz i lament, bo ktoś nie oddał. Przyjaciół poznaje się w biedzie. Są oczywiście granice pomocy, w końcu każdy człowiek ma swoje ciemne strony i nigdy nie wiadomo, co komu strzeli do "łba". Z tego jednak, co widzę, osoby tu zgromadzone, potępiające "Januszy", wypowiadają się na prawie każdym forum, albo robiąc łaskę, że w ogóle piszą (to chyba z nudów), albo wypowiadając się w sposób uwłaczający drugiemu człowiekowi. Ja można by Was nazwać, niech pomyślę – Krytycy Filmowi, bo trzeba naprawdę wielkiej hipokryzji i zmysłu aktorskiego, żeby komuś pomagać z uśmiechem na twarzy, a gdy się odwróci, Wy naplujecie Mu pod nogi, oczywiście niezbyt blisko tej osoby, żeby nie pomyślał sobie o Was niczego złego. Pozerzy.
Wymowki na temat szkoly:
angielska wymowka
– szkola jest glupia, mam cos wazniejszego, nie chce mi siepolska wymowka
– niema kiedy sie uczyc, juz za pozno na nauke, nie chce mi siePolacy o anglikach:
idioci bez szkoly, nieuki, do szkoly im sie chodzic nie chceAnlicy o polakach
Jasne studia skonczyl a w fabryce kurczaki pakuje.
Kunegunda, nie wiem, czy sobie zdajesz z tego sprawę, ale nie wszyscy Polacy, to tępaki. Mierzysz innych swoją miarą wymyślając niby to jakieś "wymówki" wyssane z palca, z resztą mówią one same za siebie: "Nic mi się nie chce", to chyba Twoje motto życiowe.