Skad jestes???Ja godze w ten sposob,pracuej jeden tydzien od 8-16 a drugi od 12-20.Jesli mam na rano,to zawoze i przywoze mojego trzylatka do zlobka,(zlobek mamy czynny od 7,30 do 18.) a jesli mam na 12 i koncze o 20 to moj maz go odbiera.Pracuje na przeciwlegla zmiane.On wtedy konczy o 14,00. To naprawde nic trudnego pogodzic prace i wychowanie dziecka.Wystarczy tylko sie zorganizowac.
pozdrawiam i zycze powodzenia.