No ja w sumie pojechalam po mlode warzywa do farm shopu – i naprawde tanio tam wychodzi…bo za:
2 peczki botwinki, siate mlodych brudnych malych ziemniakow(na ponad 3 obiady dla 3 doroslych), siate mlodej marchwii z nacia(nac dla krolka koniecznie), 2 peczki mlodej ostrej zodkiewki, kila porow siate pomidorkow na wage, 3 cykorie, 4 mandarynki, 3kg jablek, 2 duze kiscie bananow, sporego kurczaka, 6 duzych calych ud z kury, 6medalionow wieprzowcyh, jakias chemia, chleb pelnoziarnisty prosto z pieca(cieplutki) i cos tam jeszcze czego nie pamietam….zaplacilam troche ponad 30f – a naprawde mialam pelen kosz zakupow,…i to takie mlodzutkie i swierzutkie i pyszniutkie wszytko 😀 – musze tam czesciej jezdzic 😀