Strona główna Działy Śmietnik Manipulacja we wspolczesnych mediach i praktyki kryminalne??

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • #19157
    SpokoBoyxxx:)
    Członek

    http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,8324

    Imperium medialne Lorda Vadera

    Radosław Zapałowski
    Niedawny raport brytyjskiej komisji parlamentarnej oskarżający głównych menadżerów i dziennikarzy światowego medialnego giganta News International o „nielegalne podsłuchiwanie osób publicznych na masową skalę” udowadnia, że po trzydziestu latach brytyjski establishment zrozumiał w końcu, że w Wielkiej Brytanii premier jest tylko figurantem. Tak naprawdę społeczeństwem na Wyspach rządzi medialny imperator z australijskiego importu.
    Raport parlamentarnej komisji liczy 167 stron i jest nieco spóźniony. Dokładnie o jakieś kilka miesięcy. Już latem zeszłego roku „The Guardian” ogłosił, że wydawca brukowca „News of the World” – News International zapłacił milion funtów po tym, jak jego dziennikarzom zarzucono nielegalne podsłuchiwanie rozmów telefonicznych. Afera wybuchła i w przeciwieństwie do innych skandali szalejących w ostatnim roku na Wyspach, a które media wałkowały przez wiele tygodni, szybko zgasła. „Guardian” ugryzł bowiem prawdziwą szarą eminencję brytyjskiej polityki, medialnego Darhta Vadera i mistrza ciemnej tabloidowej mocy – Ruperta Murdocha.
    Vader podsłuchuje
    Chociaż skandal już dawno rozpłynął się w medialnym zapomnieniu warto go nieco odkurzyć, gdyż zarzuty stawiane News International są poważne. „The Guardian” napisał, a parlamentarna komisja powtórzyła, że brukowiec „News of the World” wchodzący w skład imperium medialnego Murdocha zlecał prywatnym detektywom podsłuchiwanie rozmów telefonicznych, przechwytywanie prywatnych SMS-ów i zbieranie danych z kont bankowych brytyjskich celebrytów, sportowców i polityków. Podsłuchiwani byli m.in. były wicepremier John Prescott, burmistrz Londynu Boris Johnson, aktorka Gwyneth Paltrow, piosenkarz George Michael, trener piłkarskiego mistrza Anglii Manchesteru United sir Alex Ferguson, obiekt westchnień nastolatek, piłkarz oraz ikona pop kultury David Beckham i inni. Według „Guardiana” detektywi inwigilowali od dwóch do trzech tysięcy osobistości publicznych w UK. Wszystko zaczęło się od dochodzenia Scotland Yardu w 2006 roku, w wyniku którego w styczniu 2007 r. za nielegalne podsłuchiwanie Królowej Brytyjskiej skazano dziennikarza „News of the World” Clive’a Goodmana i pracującego dla niego prywatnego detektywa Glena Mulcaire’a. Goodmana skazano na cztery, a Mulcaire’a na sześć miesięcy pozbawienia wolności. Policja nie zainteresowała się jednak innymi wątkami pojawiającymi się w śledztwie i zarzuciła postępowanie w sprawie pozostałych podsłuchów. Dziennikarze „Guardiana” dotarli jednak do jednego z funkcjonariuszy biorących udział w dochodzeniu, który zgodził się mówić. Dowiedzieli się, że News International zawarło finansowe ugody z trzema podsłuchiwanymi osobami, aby afera nie ujrzała światła dziennego. Najwyższe „zadośćuczynienie” w wysokości 700 tys. funtów dostał Gordon Taylor, członek Angielskiego Związku Piłki Nożnej.
    Vader nakazuje ciszę w eterze
    Rewelacje największego lewicowego dziennika na Wyspach nie trafiły jednak na czołówki innych tytułów i to pomimo tego, że w aferę zamieszany był jeden z najbliższych doradców lidera konserwatystów i prawdopodobnie przyszłego premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona. Andy Coulson, który obecnie jest doradcą medialnym w gabinecie cieni torysów w latach 2003–2007 był redaktorem naczelnym „News of the World”. Coulson zrezygnował z tej posady po wykryciu podsłuchów u rodziny królewskiej przekonując, że nie miał pojęcia o metodach stosowanych przez Goodmana. To jednak mało prawdopodobne, żeby Coulson będąc przez cztery lata redaktorem naczelnym „News of the Word”, nie wiedział, co robią jego dziennikarze i w jaki sposób zdobywają informacje, zwłaszcza że sam zaczynał swoją błyskotliwą karierę jako reporter prasy brukowej. Do gardła doradcy lidera opozycji nie rzuciły się także słynące ze swej krwiożerczości brytyjskie media, które kilka miesięcy wcześniej doprowadziły do dymisji Damiana McBraida, jednego z najbardziej zaufanych doradców premiera Gordona Browna. McBraid musiał ustąpić z urzędu po opublikowaniu jego prywatnych e-maili, w których proponował posłom Labour przeprowadzanie bezpardonowych ataków na torysów. Tzw. afera e-mailowa w porównaniu z nielegalnym podsłuchiwaniem trzech tysięcy osób wydaje się dziecinną igraszką, a mimo to znacznie bardziej wstrząsnęła brytyjską polityką. W sprawie Coulsona brytyjscy dziennikarze byli nad wyraz wyrozumiali. Zresztą w ogóle reakcja na skandal była letnia. Policja oświadczyła, że nie zamierza ponownie otwierać śledztwa przeciwko „News of the Word”, BBC zajmowała się aferą raptem przez dwa dni, a tabloidy nienależące (jeszcze) do News International tematem właściwie nie zainteresowały się wcale.
    Brak jakiejkolwiek reakcji brytyjskiej prasy brukowej na rewelacje „Guardiana” wydaje się zrozumiały. Tabloidy na Wyspach robią wszystko, żeby zdobyć newsa, o czym otwarcie mówi były reporter i autor książki „Dog Eat Dog: Confessions of a Tabloid Journalist”, Wensley Clarkson. Zeszłoroczna afera związana z wydatkami brytyjskich parlamentarzystów wyszła na jaw tylko dlatego, że „Daily Telegraph” zapłacił niebagatelną sumę 250 tys. funtów za listę parlamentarnych wydatków potajemnie wyniesioną z Izby Gmin. Pozostałe brukowce także nie przebierają w środkach. Trudno zatem krytykować konkurencję za metody, których samemu się używa. Powściągliwi w krytyce praktyk stosowanych przez News International byli również brytyjscy politycy. W ich przypadku działał polityczny instynkt samozachowawczy. Orientujący się w mechanizmach nowoczesnej medialnej postpolityki wytrawni polityczni gracze wiedzą doskonale, że co prawda przywódców państw wybierają obywatele, ale ich decyzjami kieruje Rupert Murdoch.

    Vader wybiera
    78–letni Australijczyk z amerykańskim paszportem w swoim medialnym imperium zatrudnia 60 tys. osób, zarabia 27 mln dolarów rocznie, a jego medialna korporacja uzyskuje roczny »
    dochód w wysokości 33 mld. Murdoch wpływa na brytyjską politykę, życie społeczne i gospodarcze od ponad 30 lat. W skład imperium Murdocha na brytyjskim rynku mediów wchodzą cztery tytuły prasowe „The Sun”, „News of the World”, „The Times” i „The Sunday Times”, a także największa płatna telewizja satelitarna na świecie British Sky Broadcoasting (BSkyB), oraz popularny serwis internetowy MySpace.
    Medialną i polityczną siłę Murdocha w Wielkiej Brytanii pierwsza poznała Margaret Thatcher. Żelazna dama i magnat medialny przez lata żyli w idealnej symbiozie. On pozwalał jej rządzić państwem, ona umożliwiała mu rozwój biznesu. Kiedy Unia Europejska próbowała zablokować wejście Murdocha z telewizją SKY na brytyjski rynek Thatcher wywalczyła w UE specjalne zwolnienie z europejskich regulacji, aby Murdoch mógł uruchomić kanał w wersji niemal całkowicie amerykańskiej. Później wziął pod swoje skrzydła następcę Żelaznej Damy. Do czasu. W swoich wspomnieniach John Major napisał, że zaczął liczyć dni do swojego politycznego upadku w momencie, kiedy wszechpotężny Murdoch pokazał mu kciuk skierowany w dół na wzór rzymskich cesarzy. Były premier wiedział, co to oznaczało. Siłę medialnego imperatora poznał w 1992 roku, kiedy to Murdoch pozwolił mu wygrać wybory. Potem postawił na innego konia i zaczął wspierać Blaira. Oczywiście nie za darmo. Blairowi nie pozwolono anulować Broadcasting Act z 1996 – ustawy, która dała Murdochowi prawie całkowitą kontrolę nad przyszłością telewizji cyfrowej w Wielkiej Brytanii, a w nocy przed decydującym głosowaniem w sprawie inwazji na Irak podczas spotkania niemal całego gabinetu pieczę nad podjęciem odpowiedniej decyzji sprawował ówczesny naczelny „The Sun” – David Yelland. Nawet wydawałoby się nie mający nic do stracenia urzędujący premier Gordon Brown, mimo że Murdoch skazał go już dawno na polityczny niebyt uważnie nasłuchuje co też medialny magnat myśli o jego polityce i w ogródku przy Downing Street 10 do niedawna konsultował swoje decyzje z byłą naczelną „The Sun” – Rebeką Wade. Niewiele mu to pomaga. Murdoch zdecydował, że następnym premierem Wielkiej Brytanii będzie David Cameron.
    Lider torysów już zaczął się odwdzięczać. W czerwcu zeszłego roku brytyjski regulator mediów elektronicznych Offcom opublikował raport dotyczący płatnej telewizji na brytyjskim rynku. Dochodzenie wykazało, że telewizja SKY ma w tym sektorze pozycję monopolistyczną. BSkyB posiada 80 proc. praw do pokazywania piłkarskich meczów angielskiej ekstraklasy oraz 100 proc. praw do Hollywoodzkich filmów produkowanych przez duże studia, które odsprzedaje później pozostałym telewizjom po zawyżonych kosztach. Orzeczenie Offcom nakazuje BSkyB odsprzedaż tych praw za kwotę o 30 proc niższą. Kilka dni później Cameron po konsultacjach z prawicowym think tankiem zwołał konferencję prasową, na której oznajmił, że nadmierne regulacje krępują biznes oraz że instytucje rządowe mają za dużo władzy. Obiecał zmianę. Po wyborach wygranych przez torysów Offcom ma przestać odgrywać istotną rolę w regulacji rynku medialnego i ograniczyć się do „miękkiej kontroli” i „spraw technicznych”.

    Vader król
    Siła polityczna Murdocha tkwi w jego olbrzymich możliwościach wpływania na opinię publiczną za pośrednictwem środków masowego przekazu, dzięki czemu ugruntowuje pozycję osobliwego „królotwórcy” – człowieka, którego poparcie kreuje lub niszczy polityków. W USA przez lata wspierał Georga Busha Juniora. W 2003 roku jego 175 gazet rozproszonych po całym świecie agitowało na rzecz wojny w Iraku. Nie udało mu się co prawda przekonać europejskiej opinii publicznej, ale w Stanach Zjednoczonych nawet dziś prawie 80 proc. osób, których głównym źródłem informacji jest jego telewizja Fox News, wciąż jest święcie przekonanych, że w Iraku znaleziono broń masowego rażenia. W Australii podobnie jak i w Wielkiej Brytanii Murdoch raz popierał Partię Pracy, raz konserwatystów. W kwietniu 2007 roku gościł w swojej nowojorskiej siedzibie News Corporation Building świeżo wybranego premiera Kevina Rudda, żeby porozmawiać, jak stwierdził australijski premier, o „życiu, świecie i polityce”. W sierpniu 2008 roku zafundował darmowy lot swoim prywatnym odrzutowcem liderowi brytyjskiej opozycji Davidowi Cameronowi, aby uciąć z nim sobie prywatną pogawędkę. Latem zaś tego samego roku zaaranżował tajne spotkanie z Barackiem Obamą. Wpływy tego medialnego oligarchy wydają się olbrzymie.
    Raport brytyjskiego parlamentu oskarżający jego imperium świadczyć może więc o tym, że Labour nie ma już nic do stracenia i decyduje się na otwartą wojnę z Murdochem tuż przed wyborami parlamentarnymi. To spora odwaga stawać naprzeciw ciemnej, tabloidowej mocy medialnego Dartha Vadera. Zwłaszcza że zazwyczaj Murdochowe Imperium szybko i śmiertelnie kontratakuje.

    http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,4440
    "TABLOID PRAWDE CI POWIE"
    Andrzej Świdlicki
    Wchodzący w skład prasowej stajni Ruperta Murdocha tabloid „News of the World” (NotW) zamiast dostawcy wiadomości sam stał się jej obiektem. I to z powodu przyłapania go, jak to się mówi, z obydwoma rękoma w kasie. Konkurencyjny „Guardian” oskarżył „NotW” o to, że w dążeniu do zdobycia dziennikarskiego materiału stosuje metody kryminalne na przemysłową skalę.
    Po to, by zdobyć kompromitujące wiadomości o politykach, sportowcach, celebrytach lub rodzinie królewskiej „NotW” zarzuca sieć szeroko, korzysta z usług prywatnych detektywów, często byłych policjantów przeszkolonych w działaniach operacyjnych. Dla zdobycia zastrzeżonych danych osobowych jego reporterzy lub wynajęci przez niego macherzy podszywają się pod kogoś innego. Podają się np. za techników operatora telefonii komórkowej sprawdzających funkcjonowanie sieci i proszą abonenta o naciskanie podanych numerów. Naciśnięcie 09 lub 90 daje im dostęp do skrzynki głosowej. Mając go mogą analizować pozostawione na niej wiadomości. Jeśli pojawi się ciekawy wątek przystępują do inwigilacji. W razie potrzeby pod ręką jest książeczka czekowa.
    Incydent świadczący o regule
    Rewelacje same w sobie nie są nowe (do opłacania policji za soczyste informacje przyznała się swego czasu redaktorka naczelna „The Sun” – Rebekah Wade). Są odpryskiem wcześniejszej sprawy – operacyjnego przechwytywania wiadomości ze skrzynek głosowych członków rodziny królewskiej. Dochodzenie w tej sprawie prowadził Scotland Yard, a jej wynikiem było skazanie w styczniu 2007 roku dworskiego korespondenta „NotW” Clive’a Goodmana i prywatnego detektywa Glena Mulcaire na kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Nowy aspekt sprawy polega na tym, iż zdaniem „Guardiana” incydent z rodziną królewską nie był odosobniony, a News Corp. (koncern, w którego skład wchodzi „NotW”) wypłacił 1 mln funtów co najmniej dwóm osobom, by takie praktyki zatuszować. „Guardian” twierdzi, że „NotW” traktuje celebrytów jak łowną zwierzynę, szukając pozostawionych przez nią brudów z naruszeniem prawa.
    Pytania bez odpowiedzi
    Największe zainteresowanie wywołały dwa aspekty sprawy: jeśli Scotland Yard badając sprawę podsłuchów rodziny królewskiej wiedział, że ma ona szeroki zasięg, to dlaczego nie podniósł alarmu i ukarał „NotW” tylko za podsłuch rodziny królewskiej, a nie innych? Czyżby prywatność rodziny królewskiej zasługiwała na większą ochronę niż np. wicepremiera laburzystowskiego rządu? I drugi aspekt: co o tych praktykach wiedział ówczesny redaktor naczelny Andy Coulson i czy w świetle najnowszych rewelacji powinien nadal być specem od PR-u lidera opozycyjnej Partii Konserwatywnej Davida Camerona?
    Prawo jest równe, ale…
    Śledztwo ws. naruszenia prywatności rodziny królewskiej prowadziła komórka Scotland Yardu odpowiedzialna za ochronę rodziny królewskiej. Komórki tej nie interesują naruszenia prywatności wobec innych śmiertelników. Prywatność tych drugich to sprawa dla innej komórki. Szef Scotland Yardu nie widzi potrzeby wznawiania śledztwa, mimo nowych rewelacji „Guardiana”. Nasuwa się w związku z tym wniosek, że prawo jest równe dla wszystkich, ale rodzina królewska korzysta z uprzywilejowanej ochrony w przypadku jego naruszenia. Lider torysów Cameron nie uważa rewelacji za powód do dymisji Coulsona, jego prawej ręki, bo jak twierdzi dał mu „drugą szansę”. Z tych dwóch powodów nie zanosi się, by sprawa miała mieć dalszy ciąg. Celebryci skonsultują się z prawnikami, by wysondować możliwość zaskarżenia „NotW”, sprawę weźmie w swe ręce komisja kultury Izby Gmin i wyda zalecenia po wakacjach, gdy o sprawie mało kto będzie pamiętał. „Guardian” i „NotW” okopią się na swych pozycjach i poczekają do następnej okazji, by się ostrzelać.

    Niedyskrecje poszukiwane
    „NotW” specjalizuje się w obyczajowych skandalach, na ogół z podtekstem seksualnym, towarzyskich niedyskrecjach, plotkach i innych brudach. Gazeta chce zagospodarować ten właśnie segment rynku prasowego, wychodząc z założenia, że ludzie lubią czytać świństwa o innych. W przeszłości „NotW” kpił z członków rodziny królewskiej, zwłaszcza z żony księcia Edwarda Sophie. Dziennikarz gazety wystąpił w roli arabskiego szejka szukającego kontaktów z firmami PR i w tym charakterze spotkał się z Sophie, która taką firmę prowadzi, by wyciągnąć od niej niedyskrecje o życiu osobistym i dworze królewskim. Sophie została ośmieszona. Inną ofiarą „NotW” jest liberalny poseł Mark Oaten. W 2006 roku gazeta zdemaskowała jego związki z męską prostytutką, co kosztowało go polityczną karierę. Więcej szczęścia, jeśli jest to właściwe słowo, miał Max Mosley, jeden z dyrektorów wyścigów Formuły 1, który został sfilmowany w czasie sesji sado-masochistycznej z prostytutkami. Wniósł sprawę do sądu i uzyskał odszkodowanie.
    W górę i w dół
    „NotW” nie ma monopolu na soczyste, obyczajowe skandale. Także inne tabloidy z upodobaniem nadymają ego celebrytów, by je po jakimś czasie bezpardonowo przekłuć. Tabloid „The Mirror” wyciągnął wicepremierowi Johnowi Prescottowi dwuletni pozamałżeński związek z sekretarką, nie szczędząc czytelnikom pikantnych szczegółów. „Daily Telegraph”, choć nie tabloid, kupił kopie rozliczeń wydatków posłów Izby Gmin za ostatnie 4 lata i rozpisywał się o nich przez kilka tygodni. Można argumentować, że ujawnienie nadużyć parlamentarnego systemu refundacji przez posłów Izby Gmin jest w interesie publicznym, ale gazeta kupiła materiały wykradzione, a zatem czerpała owoce z przestępstwa. Skądinąd lektura była ciekawa, a jak mówią Amerykanie – jeśli lubi się kiełbasę, to nie wypada oburzać się na sposób jej produkcji.
    Patrzeć na siebie
    Nie ulega wątpliwości, że wpływ medialnego imperium Ruperta Murdocha („Sun”, „NotW”, „Times”, „Sunday Times”, SkyTV, MySpace, „Wall Street Journal”) na brytyjską opinię jest nadmierny i że jest ona przez niego sterowana w kierunku eurosceptycznym. Laburzyści bardzo się starają, by nie zraził się do nich. Ale rację ma Simon Jenkins, który ministrom Partii Pracy Prescottowi i Jowell radzi, by zamiast oburzać się na „NotW” krytycznie przyjrzeli się ich własnemu postępowaniu. Jenkins wylicza, że w ostatnich 10 latach poparli ok. 14 różnych rozwiązań prawnych upoważniających organy państwa do ingerencji w prywatne życie Brytyjczyków.

    I co dalej?
    Tymczasem rola tabloidów w kształtowaniu brytyjskiej opinii i speców od PR-u – którzy z tabloidów przechodzą do życia politycznego i stają się szarymi eminencjami – systematycznie rośnie. Rośnie zwłaszcza rola tabloidów Ruperta Murdocha, które w najbliższych wyborach mogą okazać się języczkiem u wagi.

    #124810
    SpokoBoyxxx:)
    Członek
    #125874
    SpokoBoyxxx:)
    Członek

    Wybuch wulkanu wybuch histerii jak mozna zmanipulowac opinie publiczna????
    http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Wybuch-wulkanu-i-wybuch-hister,2,ID404634724,

    #126243
    SpokoBoyxxx:)
    Członek

    "Klamstwo Wawelskie"
    Male studium klamstwa Wawelskiego!!!
    http://www.rp.pl/artykul/2,464545.html

    #126470
    SpokoBoyxxx:)
    Członek
    #126818
    SpokoBoyxxx:)
    Członek
    #126819
    SpokoBoyxxx:)
    Członek
    #126825
    nowy_nowa
    Członek

    Co za cep!! kto czyta te bzdury?

    #126862
    Uxbridge
    Członek

    Wiesz nowy, ja takiego języka nie popieram. Tak samo jak ciągłego reagowania agresją w dyskusjach. Ale tym razem muszę powiedzieć, że właśnie ty przejawiłeś trochę zdrowego rozsądku. Może czas przekłuć ten pęczniejący na forum balon paranoi.

    #126944
    SpokoBoyxxx:)
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Uxbridge wrote:

    Wiesz nowy, ja takiego języka nie popieram. Tak samo jak ciągłego reagowania agresją w dyskusjach. Ale tym razem muszę powiedzieć, że właśnie ty przejawiłeś trochę zdrowego rozsądku. Może czas przekłuć ten pęczniejący na forum balon paranoi.

    Rozumiem Uxbigde ze nie popierasz moich pogladow ,rozumiem ze masz poglady anty chrzescijanskie i jestes za tzw szeroko pojeta tolerancja podejrzewam ze wynika ona z twojej orientacji seksualnej.
    Rozumiem tez dlateczego tak bardzo nie cierpisz bylego Prezydenta Kaczynskiego.
    Jakkolwiek mialem szacunek do ciebie ,ale popieranie tego beznarodowca Pajaca w tym temacie przez ciebie wlasnie jest paranoja.
    Paranoja i schizofrenie pokazal wielokrotnie tutaj na forum pokazal Nowy Nowa, Bert ,Schatz (pewnie posiada jeszcze kilka nickow) poprzez swoje posty piszac bajki o sobie nawet udawal kobiete tutaj pisal ze ma dwie corki pozniej ze syna.itd.itp…
    Rozumiem tez ze Wielokrotnie poprzez swoje posty wyrazales niecec co do moich pogladow i postow czesto je usuwales bez poinformowania mnie o tym.
    Tak samo jak przesuwajac moje posty do Smietniaka tylko dlatego ze masz osobista niecec do mnie pewnie wynika ona przez moje poglady polityczne,Heteroseksulane co tobie zapewnie nie odpowiada.
    Napisalem posta ze dlaczego ty jako Moderator uzurpujesz sobie prawo do wycinania postow tak jak chcesz.. Czy Hyde Park nie jest odpowiednim miejsce do wyrazania swoich pogladow i dyskusji o polityce.
    Napisalem posta gdzie zadalem ci takie pytanie ty go usunales…nie odpowiadajac mi na pytanie zauwasz ze w Hyde Parku gdzie ludzie zadaja idiotyczne pytania na temat pracy piasku do piaskownicy czy fryzjera lub wysyjaja ogloszenia wtedy nie usuwasz postow.Odpowiedz w jakim dziale mozna podyskytowac o polityce zapwene nie w smietniku gdzie przesunalaes moje posty.
    Masz wielka niecec do mnie i wiesz dlaczego tylko nie chcesz sie przyznac
    Stracilem do ciebie szacunek bo popierasz idiote Nowy Nowa a mnie nie cierpisz bo znasz moje poglady na temat Homoseksualizmu.
    Jestes Hipokryta Uxbrigde-Niestety:(

    #126946
    nowy_nowa
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Uxbridge wrote:

    Wiesz nowy, ja takiego języka nie popieram. Tak samo jak ciągłego reagowania agresją w dyskusjach. Ale tym razem muszę powiedzieć, że właśnie ty przejawiłeś trochę zdrowego rozsądku. Może czas przekłuć ten pęczniejący na forum balon paranoi.

    oj tak,czas wielki. a na tego "powyzej" juz nie zrwacam uwagi-nie wart nawet klawiatury.

    #126947
    SpokoBoyxxx:)
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    nowy_nowa wrote:

    Uxbridge wrote:

    Wiesz nowy, ja takiego języka nie popieram. Tak samo jak ciągłego reagowania agresją w dyskusjach. Ale tym razem muszę powiedzieć, że właśnie ty przejawiłeś trochę zdrowego rozsądku. Może czas przekłuć ten pęczniejący na forum balon paranoi.

    oj tak,czas wielki. a na tego "powyzej" juz nie zrwacam uwagi-nie wart nawet klawiatury.[/quote]
    TEY ! PIES CI ZDECHL????
    Ze kumpli szukasz na sile???

    #126955
    Uxbridge
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    SpokoBoyxxx:) wrote:

    Rozumiem Uxbigde ze nie popierasz moich pogladow ,rozumiem ze masz poglady anty chrzescijanskie i jestes za tzw szeroko pojeta tolerancja podejrzewam ze wynika ona z twojej orientacji seksualnej.
    (…)
    Tak samo jak przesuwajac moje posty do Smietniaka tylko dlatego ze masz osobista niecec do mnie pewnie wynika ona przez moje poglady polityczne,Heteroseksulane co tobie zapewnie nie odpowiada.
    (…)
    Stracilem do ciebie szacunek bo popierasz idiote Nowy Nowa a mnie nie cierpisz bo znasz moje poglady na temat Homoseksualizmu.

    😀
    Jest taka dość częsta prawidłowość wsród zajadłych homofobów. Nienawidzą homoseksualistów ze strachu. Sami są bowiem mocno niepweni swojej męskości i muszą ją na każdym kroku podkreślać. Miota nimi skrywane przerażenie – a może i Ja też…????
    Ja ze swoją męskością nie mam żadnych kłopotów. Dlatego nie mam też problemów z gejami. Z paroma się przyjaźnię. To że jestem hetero a oni homo zupełnie nie ma znaczenia. Wiesz dlaczego? Bo kwestia mojej czy ich seksualności nie stanowi dla nas sensu istnienia. Po prostu mamy inne (ważniejsze) tematy do rozmów czy rozważań.
    To musi być dla ciebie problem, tak ciągle myśleć o seksie? I przemykać się pod ścianami w obawie że ktoś mógłby cię złapać za tyłek?

    #126958
    Malgon
    Participant

    hahhaha You made my day ! dzieki
    wspaniala lekturka przed snem 🙂

    #126960
    SpokoBoyxxx:)
    Członek

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    Uxbridge wrote:

    SpokoBoyxxx:) wrote:

    Rozumiem Uxbigde ze nie popierasz moich pogladow ,rozumiem ze masz poglady anty chrzescijanskie i jestes za tzw szeroko pojeta tolerancja podejrzewam ze wynika ona z twojej orientacji seksualnej.
    (…)
    Tak samo jak przesuwajac moje posty do Smietniaka tylko dlatego ze masz osobista niecec do mnie pewnie wynika ona przez moje poglady polityczne,Heteroseksulane co tobie zapewnie nie odpowiada.
    (…)
    Stracilem do ciebie szacunek bo popierasz idiote Nowy Nowa a mnie nie cierpisz bo znasz moje poglady na temat Homoseksualizmu.

    😀
    Jest taka dość częsta prawidłowość wsród zajadłych homofobów. Nienawidzą homoseksualistów ze strachu. Sami są bowiem mocno niepweni swojej męskości i muszą ją na każdym kroku podkreślać. Miota nimi skrywane przerażenie – a może i Ja też…????
    Ja ze swoją męskością nie mam żadnych kłopotów. Dlatego nie mam też problemów z gejami. Z paroma się przyjaźnię. To że jestem hetero a oni homo zupełnie nie ma znaczenia. Wiesz dlaczego? Bo kwestia mojej czy ich seksualności nie stanowi dla nas sensu istnienia. Po prostu mamy inne (ważniejsze) tematy do rozmów czy rozważań.
    To musi być dla ciebie problem, tak ciągle myśleć o seksie? I przemykać się pod ścianami w obawie że ktoś mógłby cię złapać za tyłek?[/quote]
    Widzisz i tu cie mam i to wiele wyjasnia .
    Juz kiedys pisales te swoje psychoanalityczne wypociny i bawiles sie w Psychologa ,a moze to Ty odkryles swoja druga nature ze piszesz to z wlasnej autopsji i wlasnego doswiadczenia???
    Wielu swiatlych propagatorow tolerancji we wspolczesnym swiecie odkrywa ze swoje drugie ja i zatraca swoja tozsamosc i w sumie mozna byc BI czyli nie wiadomo kto?
    Dlaczego mnie nazywasz Homofobem tylko dlatego ze mam swoje poglady z jakiego strachu? Bawisz sie w Psychologa?
    Nie cierpisz mnie bo znasz moje poglady na ten temat nie mam nic do Homoseksualistow to tez ludzie i nalezy im sie szacunek,ale draznia mnie jak probuja wmawiac wszystkim ze to jest normalne(i bardziej normalne niz bycie sypianie z Kobietami i takie wspolczesne) i w kolko wolaja, czy nosza koszulki czy robia marsze krzyczac jestem Gejem tylko po co?
    Czy Faceci musza wszystkim informowac ze sypiaja z Kobietami to przeciez naturalne!!!
    Wiem ze swiat sie zmienia i za 50 -100 lat jak ktos bedzie zyl w zwiazku lub malzenstwie z kobieta bedzie uwazany za dziwaka.Geje niestety chca coraz wiekszych praw o ktore sie domagaja coraz bardziej.
    Nie obawiaj sie o moja seksulanosc czy meskosc w odroznieniu od ciebie nie bede trendy lub verry modern i nie napisze ze przyjaznie sie z Gejami bo to slowa ma glebokie znaczenie choc kazdy selfish znajomy we wspolczesnym swiecie dzisiaj jest Your Friend – Dlatego warto miec jednego przyjaciela Geja a najlepiej jakby byl czarnoskory ,albo dwoch przyjaciol Geja i przyjaciela o odmiennej kolorze skory niz biala.
    Wtedy beda uwazac mnie za tolerancyjna swiatla osobe na salonach bo to przeciez trendy.
    Mam w pracy znajomych Gejow szanuje ich jako ludzi ,ale nie odpowiada mi ich ciotowski slaby charakter,obrazanie sie jak kobieta, podejscie do pracy ,ciagle zmeczenie jakbym pracowal z kobieta dlatego zadnego z nich nie nazwie moim przyjacielem.
    Wkurza mnie tez ich zapraszanie do Klubow i na imprezy Gejowskie hetero i wmawianie ludziom ze musza odkryc swoja seksualnosc.
    Takze nie przyjmuja do wiadomosci ze ktos jest nie jest zainteresowany glebsza znajomoscia z nimi i nie przyjmuja tych argumentow wielu probuje ukrywac ze sa gejami choc zachowuja sie jak geje wielu z nich z obawy przed odrzuceniem nie przyznaje sie otwarcie choc jak zadasz im wprost pytanie unikaja odpowiedzi i to ciagle szukanie akceptacji…i flirtowanie i udawanie ze tego nie robia to chore poprostu…
    Dlatego mysle ze dlatego u ciebie taka zbieznosc rozumien gdybys byl kobieta to moglo by ci nie przeszkadzac ich zachowanie mi nie odpowiada poprostu choc uwazam ze jako artysci,muzycy, stylisci mody czy fryzjerzy spelniaja siw w swoich zawodach i sa dobrzy w tym co robia.
    Bez obawy seks nie stanowi dla mnie sensu istnienia i bez obawy nie musze unikac przed gejami pod sciana co sugerujesz w swoim poscie. Sam swoje sprawy zalatwiam i mowie otwarcie co mysle i nie szukam sobie przyjaciol w Gejach,w przeciwienstwie do ciebie sa oni mi obojetni jesli nie wkraczaja w moj swiat.
    A posta napisalem i wywolalem ten temat(o gejach) bo widze i wnioskuje ze jestes wspolczesnym obronca ucisnionych i Wyznawca wspolczesnej Tolerancji i zaciekle usuwasz moje posty lub przesuwasz do smietnika Dlatego zadalem sobie pytanie dlaczego i ze jakis powod ukrytej urazy do mnie musi byc dlatego wyszlo mi ze musisz nie akceptowac moich pogladow
    Dalej mi nie odpowiedziales na pytanie dlaczego nie mozna dyskutowac o polityce w Hyde Parku???

Wyświetlanych postów: 15 (wszystkich: 1)
  • <a href="/login/">Zaloguj się</a> aby odpowiedzieć. Nie masz jeszcze konta? <a href="/login/?action=register">Zarejestruj się</a>.