Strona główna › Działy › Prawo › Holiday w Agencji
Mam mpytanie takie jak np. pracuje przez agencje to jak to jest z tymi urlopami?? Jak mi wiaodmo sa licozne od kwietnia do kwietnia czyli licza sie w roku podatkowym, to czyli pracujac musze wykorzystac urlop do kwietnia, bo jak nie wykorzystam to mi przypada urlop?? To jak to jest z tym??
Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie.
Polecam przeczytać kontrakt agencyjny i powinieneś się z niego właśnie tego dowiedzieć… Tak ciężko go przeczytać?
To co podpisałeś w tym kontrakcie ma moc prawną (nie np. słowa pracowników-konsultantów agencyjnych).
po za tym musisz tez wiedziec ze urlop jest liczony tylko za przepracowane dni w agencji. Czyli jesli pracujesz rok nonstop co zadkoscia jest w agencjach, to nalezy ci sie urlop zgodnie z umowa za caly przepracowany rok. Jesli miesiac nonstop pracujesz to za miesiac masz 2 dni urlopu ustawowo.
Witam,
Tak jak napisał [b:b005c2de00]shaolin1[/b:b005c2de00] powinieneś mieć zapisane w kontrakcie z agencją kiedy kończy się okres rozliczeniowy Twoich urlopów. Jeśli w podpisanym przez Ciebie kontrakcie z agencją nie ma takiej informacji, to wtedy przyjmuje się, że okres ten jest zbieżny z rokiem podatkowym, czyli do początku kwietnia każdego roku kalendarzowego.
Natomiast częściowo prawdę pisze [b:b005c2de00]nowy_nowa[/b:b005c2de00], ponieważ od kwietnia 2009 roku przysługuje urlop w wymiarze 28 dni rocznie (w tym są bank holiday’s), czyli absolutnie nie po 2 dni miesięcznie lecz po 2,333 dnia w przybliżeniu. Oczywiście dotyczy to osób pracujących non-stop (regularnie). Jest natomiast wzór na obliczenie wymiaru swojego urlopu, zgodnie z przepracowanymi godzinami, jeśli nie pracujemy regularnie przez cały rok. Jeśli będziesz zainteresowany to służę informacją.
Pozdrawiam.
Witam,
Tak jak napisał [b:07b41d6cb0]shaolin1[/b:07b41d6cb0] powinieneś mieć zapisane w kontrakcie z agencją kiedy kończy się okres rozliczeniowy Twoich urlopów. Jeśli w podpisanym przez Ciebie kontrakcie z agencją nie ma takiej informacji, to wtedy przyjmuje się, że okres ten jest zbieżny z rokiem podatkowym, czyli do początku kwietnia każdego roku kalendarzowego.
Natomiast częściowo prawdę pisze [b:07b41d6cb0]nowy_nowa[/b:07b41d6cb0], ponieważ od kwietnia 2009 roku przysługuje urlop w wymiarze 28 dni rocznie (w tym są bank holiday’s), czyli absolutnie nie po 2 dni miesięcznie lecz po 2,333 dnia w przybliżeniu. Oczywiście dotyczy to osób pracujących non-stop (regularnie). Jest natomiast wzór na obliczenie wymiaru swojego urlopu, zgodnie z przepracowanymi godzinami, jeśli nie pracujemy regularnie przez cały rok. Jeśli będziesz zainteresowany to służę informacją.
Pozdrawiam.
Tak masz racje rzeczywiscie 2.33333333 ale az tak dokladnie nie pisalem. Nie jestem za bardzo w temacie jesli o agencje pracy chodzi i tylko ogolnikowo napisalem 2 dni. Wiec dziekuje za poprawke. Autorowi tematu napewno pomoze a i mi dobrze wiedziec wiecej niz mniej na temat. Pozdrawiam.
Tak masz racje rzeczywiscie 2.33333333 ale az tak dokladnie nie pisalem. Nie jestem za bardzo w temacie jesli o agencje pracy chodzi i tylko ogolnikowo napisalem 2 dni.
Nic się nie stało, ważne że wyjaśniliśmy "zapytowywującemu" 😉
Sprostowanie spowodowane było częstym wprowadzaniem w błąd wielu osób, które swoich praw nie znają (nie bierz tego do siebie). 2 dni na miesiąc daje nam 24 dni urlopu rocznie. Tymczasem przysługuje 28 dni rocznie. I te 4 dni to jednak niemal kolejny tydzień płatnej laby:D
PS: Ten przepis o minimalnym gwarantowanym urlopie dla zatrudnionych (pracujących na tzw. pełny etat) w tym kraju, dotyczy każdego, a nie tylko pracowników agencji.
Pozdrawiam.
nowy_nowa wrote:Tak masz racje rzeczywiscie 2.33333333 ale az tak dokladnie nie pisalem. Nie jestem za bardzo w temacie jesli o agencje pracy chodzi i tylko ogolnikowo napisalem 2 dni.
Nic się nie stało, ważne że wyjaśniliśmy "zapytowywującemu" 😉
Sprostowanie spowodowane było częstym wprowadzaniem w błąd wielu osób, które swoich praw nie znają (nie bierz tego do siebie). 2 dni na miesiąc daje nam 24 dni urlopu rocznie. Tymczasem przysługuje 28 dni rocznie. I te 4 dni to jednak niemal kolejny tydzień płatnej laby:D
PS: Ten przepis o minimalnym gwarantowanym urlopie dla zatrudnionych (pracujących na tzw. pełny etat) w tym kraju, dotyczy każdego, a nie tylko pracowników agencji.
Pozdrawiam.[/quote]
tak to racja. Nie mozna darowac 4 dni urlopu.
PS. Ja mam od poczatku jak pracuje 32 dni wiec myslalem ze to minimum. 😀
_Zmijka wrote:nowy_nowa wrote:Tak masz racje rzeczywiscie 2.33333333 ale az tak dokladnie nie pisalem. Nie jestem za bardzo w temacie jesli o agencje pracy chodzi i tylko ogolnikowo napisalem 2 dni.
Nic się nie stało, ważne że wyjaśniliśmy "zapytowywującemu" 😉
Sprostowanie spowodowane było częstym wprowadzaniem w błąd wielu osób, które swoich praw nie znają (nie bierz tego do siebie). 2 dni na miesiąc daje nam 24 dni urlopu rocznie. Tymczasem przysługuje 28 dni rocznie. I te 4 dni to jednak niemal kolejny tydzień płatnej laby:D
PS: Ten przepis o minimalnym gwarantowanym urlopie dla zatrudnionych (pracujących na tzw. pełny etat) w tym kraju, dotyczy każdego, a nie tylko pracowników agencji.
Pozdrawiam.[/quote]
tak to racja. Nie mozna darowac 4 dni urlopu.
PS. Ja mam od poczatku jak pracuje 32 dni wiec myslalem ze to minimum. :D[/quote]
zrob przysluge planecie i przestan probowac myslec.. 🙂