Strona główna › Działy › Turystyka › Polskie twarde ogolone karki miękną na wakacjach w Tajlandii
[quote:7359f04e0c]Wróciłem z 1 wyprawy do Tajlandii – 8 dni w Phuket – Patong Beach.
Miasteczko typowo turystyczne – powiedziałbym że coś ala polski Sopot tylko oczywiście w azjatyckim stylu.
Patong Beach to idealne miejsce dla faceta aby wyrwać się z domu i przeżyć płomienny romans. Tajki jeśli traktujesz je jak damy, sprawiasz drobne prezenciki i uprzejmości oddają sobą 200%. W przeciwieństwie do rozkapryszonych panienek z Europy czy USA nie są wcale łase na forsę i cieszą się z tego że mogą spędzić miło czas w kulturalnym towarzystwie.
Nie mają w sobie w ogóle mentalności dziwek.
Co więcej. Warto jechać na dłuższy okres – jest masa dziewczyn nie zarabiających ciałem. Kręciliśmy się zaledwie 7 dni na 4-5 ulicach w okolicach hotel-Bangla Road – plaża i dziewczyny od masażystek poprzez kelnerki same nas zaczepiały. Totalny szok bo tu dziewczyny bez skrępowania same podrywają facetów zagadując z uśmiechem: „I know you handsome” „I like You sexy” itp… Tyle brania jak przez te 7 dni to nie miałem chyba przez ostatnie 10 lat w Polsce łącznie. Dziewczyny tylko czekają że z nimi pogadasz i zaproponujesz spędzenie wspólnie twojego pobytu. Do tego nie są kapryśne! Jak zapytasz czy jest głodna to nie ciągnie do najdroższej knajpy tylko kupi z ulicy coś za grosze. Głupie kwiatki to 1000 buziaków i 2000 uśmiechów.
Co więcej same lubią robić prezenty na miarę swoich możliwości – dostałem m.in. buddyjskie sznureczki na rękę, które mają przynosić mi szczęście.
Pracujące w branży panny z pewnością jak sobie przypadniecie do gustu zadowolą się niewielkim w stosunku do rynkowych stawek dziennym honorarium + ich utrzymaniem. Dziewczyny spoza branży to kwestia ich utrzymania i drobnych prezencików.
Wadą jest to że cholernie łatwo się zakochać. Jest to swoisty szok oddania, niezepsucia i radości tych dziewczyn w stosunku do tego jak zachowują się laski w Polsce. Celowo nie brałem dziewczyn na dłużej, bo już po 3-4h spotkaniu z jedną miałem łzy w oczach kiedy się rozstawaliśmy i mega doła przez kolejny dzień. Po kilku dniach spędzonych z piękną kobietą o takim podejściu myślę że niezwykle trudno dojść do siebie i obojętnie się rozstać.
[/quote:7359f04e0c]
😳 😳 😳
wszystko sie zgadza co wyzej 😀
nie trzeba wcale wyjezdzac do Tajlandii zeby tego wszystkiego doswiadczyc…
kilka lat temu mialem dziewczyne z Bangkok’u tutaj w leeds;)
to prawda Tajki sa swietne na zony dbaja swietnie o dom,meza i dzieci.
sa strasznie oddane bylem traktowany jak krol nawet sobie papierosa nie moglem odpalic bo jak siegalem po zapalniczke to ona juz ja miala i mi podpalala,do moich zadan nalezala kanapa i praca.
sa jednak wady sa strasznie halasliwe i ma sie wrazenie ze sa wszedzie dzieki swojej szybkosci no i lubia hazard radze nie pokazywac kasyna no i oczywiscie zloto 22karaty ale to chyba wiekszosc kobiet lubi.
jak ktos nie boi sie ciaglego halasu i zaglaskania na smierc to prosze bardzo ja wytrzymalem 6miesiecy moze 8 nie pamietam dokladnie ale dluzej nie dal bym rady niestey taka nadopiekunczosc i matczyna milosc nie sluza kazdemu 😀
Witam.Pobyt ktory opisujesz jest wrecz jak z filmu…tak sie sklada ze pod koniec marca planuje wakacje.moze mugl bys podac jakies informacje gdzie wykupic lub jak dobrze zaplanowac taki pobyt w Tajlandi ??
Witam.Pobyt ktory opisujesz jest wrecz jak z filmu…tak sie sklada ze pod koniec marca planuje wakacje.moze mugl bys podac jakies informacje gdzie wykupic lub jak dobrze zaplanowac taki pobyt w Tajlandi ??
1.Jeszcze tam nie byłem dlatego podałem tą informacje w formie cytatu
2.pozostaje ci wertować polskie fora turystyczne oraz konkretne fora w języku angielskim
3. lecieć można z przesiadkami jakimiś tanimi liniami
jedno polskie forum podam ci na priva bo zawiera "adult materials"
Żadna tajemnica i rewelacja te wieści.
Nic jednak nie dzieje sie bez przyczyny.
Pogadajcie np. z Norwegami, Szwedami i Anglikami- oni wam powiedzą co dalej się dzieje… 😆 😉 😆 😆
Pogadajcie z ….. Anglikami-
można poczytać zamiast gadać w pubach 8)
Dla rozgrzania polskich głów (obu) wklejam relacje którą już kiedyś podałem 8)
Ważny jest kontakt wzrokowy. Jeśli uda się nawiązać to już połowa sukcesu. Panna wie, że jesteś zainteresowany i można zacząć z nią dalszą część znajomości. Sprowadza się to głownie do postawieniu paru drinków i mizdrzeniu się w trakcie ich picia. Garść komplementów może być w tym bardzo pomocna. Niestety na nieśmiałość nie ma tutaj miejsca.
Grunt to z uśmiechem i dyskretnie. Wbrew pozorom Tajki są ciut nieśmiałe . Nie przeszkadzało im to jednak krzyczeć "sosaj kołbasu" gdy dowiedziały się, że jestem z Polski kraju blisko Rosji.
Tajki to bardzo czyste dziewczyny – przynajmniej te, które spotkałem. Pierwszą czynnością jaką robiły po przyjściu do pokoju hotelowego to prysznic. W trakcie zabawy uciekały pod prysznic. Ślicznie wygolone i gładnie aksamitne ciałko sprawiają, że chciałoby się je jeść.
Zostając sam na sam z Bar Girl, pozbawionej towarzystwa koleżanek nabiera skromności. Spotkałem się z żądaniem zgaszenia światła .Nie ma się jednak poczucia zawodu to jest nawet na swój sposób urocze. Moim zdaniem to podstawowa cecha odróżniająca je od kobiet zachodu. Wychowanie i kultura stawiają je w roli podrzędnej mężczyźnie i one inaczej nie potrafią. Nie zachwycają się swoją urodą i nie uważają, że wszystko im się należy tylko dlatego, że są urodziwe. Mają świadomość po co są z nami i starają się jak najlepiej nam to dać. Piętnaście razy zadane pytanie "Are you happy?" daje poczucie bycia najważniejszym tu i teraz. Oczywiście robią to, bo muszą. To są proste biedne dziewczyny ze wsi. Sprawiają jednak wrażenie, że dawanie nam rozkoszy jest dla nich przyjemnością. To jak lekarstwo dla duszy usłyszeć, jaki to jestem wspaniały, seksowny i miły. Nawet jeśli kłamią można się wyleczyć z wszelkich kompleksów. Portfel sam się otwiera i chętnie daje się napiwki. Doceniając je w ten sposób słyszy się wyrazy uwielbienia i nasza ranga w ich oczach wzrasta do co najmniej bliskiego przyjaciela.
Wszystko wykonują o co się poprosi. Żeby nie było za różowo zero jakiejkolwiek inwencji ze strony dziewczyny. Cała inicjatywa jest w Twoich rękach. Mówisz jej podnieś nogę – ona podnosi, podnieś rękę – ona podnosi. Użycza Ci ciała i to się daje odczuć. Niemniej nie można odmówić dziewczynom, że się naprawdę starają. Cała ich uwaga jest skupiona na Tobie.
Podsumowując, urlop mojego życia. Nigdzie nie byłem tak szczęśliwy. Jeszcze w tym roku się tam z pewnością wybiorę. Krążą pogłoski o możliwości uzależnienia się od Tajlandii jestem żywym tego przykładem.
P.S.
Ostrzegam przed freelancerkami, zabierając taką pannę z ulicy można się nieźle nadziać – okaże się nagle, że ma siusiaka