Ostrzegam przed uzyciem firmy transportowej uzywajacej nazw: Przesylki Ekspresowe, Strus, P&P parcels, paczka-eu
Telephony kontaktowe to: telefon: +44 75 22 51 50 62; +48 792 469 502, +44 77 49 64 96 85
e-mail: przesylki-ekspresowe@home.pl
strona internetowa:
http://www.przesylki-ekspresowe.pl
http://www.paczka-eu.pl
Firma ta oglasza sie pod kilkoma nazwami, maja na internecie 3 adresy w polsce.
Nie ma miejsca doreczenia w pl. Firma ta operuje glownie w poludniowej Anglii lecz pokrywali rowniez Srodkowa Anglie i czasem rowniez North West.
Slowa z ich ogloszenia “odbiór i dostawa paczek w systemie „od drzwi do drzwi"” sa dziwnie nieprawdziwe w wielu wypadkach skoro “nie oplaca im sie tego dowiezc” i wysylaja w polsce …kurierem.
Kolejne obietnice: “gwarantujemy szybkie i terminowe dostawy (wyjaz z polski w każdy piątek,wyjazd z angli niedziela – połączenie stałe)” sa niedotrzymywane, gdy umawiana trzykrotnie przesylke ktorej kluczowa byla terminowosc zlecaja innej firmie i towar dochodzi z kilkudniowym opoznieniem lub czasami dzwonia ze nie wezma bo maja pelny samochod… Roznym osobom podaja inny powod tego samego opoznienia.
Sporo ludzi oszukanych / poszkodowanych przez ta firme opisalo to no forum londynek pod ponizszym linkiem:
http://www.londek.pl/forum/watek/4588/uwaga_oszusci_firma_Strus
Ja rowniez z nimi wspolpracowalem lecz obecnie jestem osoba poszkodowana.
Jezeli ty rowniez masz zle doswiadczenia z nimi skontaktuj sie ze mna. Kompletuje material dowodowy przeciwko nim tak aby jedna z tych osob odpowiedziala za czyn opisany w kodeksie karnym.
Chce wniesc zbiorowe roszczenie, zamiast osobistego z uwagi na to ze osob poszkodowanych jest wiecej a ja tepie wszelkie objawy oszustwa.
Moj numer gg: 4370730
Nie jestem anonimowa osoba (czytaj konkurencja ktora probuje wyeliminowac swoich rywali), staram sie poinformowac jak najwiecej ludzi o praktykach tej firmy. Uwazam ze informacja o rzetelnych firmach i oszustach powinna byc dostepna dla szerokiego grona tak abysmy wspierali solidne firmy a unikali kombinatorow.
.
