Witam
posiadam problem rzucilem prce potym jak szef kazal mi pracowac 6 dni za wyplate z 5 i gdy zaczol mnie wyzywac od"pierdolinych polskich pracownikow" obrucilem sie i poszedlem…..
problem nie w tym ze niemam pracy
szef niechce mi oddac nozy i ksiazek
ponadto prawdopodobnie zezaplaci mi za 12 dni pracy:/
nieposiadam jako takiego kontraktu ale pracuje legalnie podiadam wszystkie payslipy od roku co moge zrobic??
by odzyskac rzeczy i kase
cala rozmowe slyszaly 3 osoby 1 potwierdzi na 100% a dwie niewiem mogo sie bac stray pracy
posiadam jeszcze jeden maly haczyk
wiem ze niejaki boss placi niektorym pracownikom kase do kieszeni bez podatku ( rozmawialem z tymi osobami moga to potwierdzic:)
kwestia tylko gdzie z tym udetrzyc i do kogo sie zwrucic
ps sory za pisownie niemam stalego dostepu do neta korzystam chwilowo i spiesze sie strasznie