Strona główna › Działy › Wieści z Polskiego Centrum › Polski osrodek
wybralem sie tam po kilku letniej przerwie.
Ludzie to jest ta polonia w leeds??? ja pierdziu do takiej speluny z takim elementem w polsce nawet nie wchodzilbym sie wysikac.
powiem w krutko wypilem male piwko ze znajomymi i wyszlismy z tego miejsca z jednym stwierdzeniem. Tak obco i nieprzyjemnie nie czulo sie zadne z nas w zadnym innym lokalu.
Dokładnie!!masz całkowita rację. Byłam tam ostatnio ze znajomymi i troche się zdziwiłam…każdy Cie obserwuje, popycha, typowy klimat jakiejś knajpy w Polsce, gdzie strach na kogokolwiek spojrzeć bo awantura gotowa.
tez sie tam kiedys wybralem ,chyba w marcu -pamietam ze bylo którejs niedzieli bardzo cieplo ,mysle przechyle szkalnke malego jasnego i zobacze jak i co tam i niestety potwierdzam ,ze do komfortu i naprade fajnej atomsfery to tam – long way! piwo jak piwo,cena wiadomo angielska, ale siedzą sami starzy ludzie ,ani do kogos zagadac ,bo ktos powie : spadaj gówniarzu ,albo cuś 😆 😆 niestety ,ale ten polski pub jedzie takim typowym angielskim ,niskiej kategorii. Proponowalbym zmiane calego wystroju na bardziej znany w polsce jakis taki swojski. nasczescie barmanka bardzo mi sie podobala i za to stawiam malego plusa 😉 😆 :lol:generalnie dobrze ze chociaz cos takiego jest, mimo ze wole cos duzo lepszego na miescie
wlasnie o tym mowie pamietam jak jeszcze 5 lat temu tam bylo przyjemnie posiedziec (te wspaniale czasy kiedy jescze janusze przemykali po ulicy przy murach jak szczury i bali sie odezwac glosniej tak ze nie bylo slychac zadnych przeklenstw)
Ja bylem tam chyba dwa lata temu na WOSP i wizyta nie trwala dluzej niz piec minut 😕 Po komentarzach widze, ze nic sie nie zmienilo 🙁
Kunegunda, dlaczego tak często swoje wątki zaczynasz w Erystyce?
Przecież nawet jak coś krytykujesz, to jeszcze nie znaczy że ma się z tego zrobic kłótnia. Ten wątek pasuje np. do działu "wieści z polskiego centrum" albo nawet do "Hyde Park’u". Jak do niczego nie pasuje, to zaczynaj w "Śmietniku". A jak się zrobi pyskówka, to moderator przeniesie do "Erystyki". Spokojna głowa. Po prostu częśc ludzi z tego co wiem, nie zagląda do Erystyki z zasady.
Co Wy mi to o jakimś polskim Ośrodku w Leeds piszecie…Cały Greenpoint w Nowym Yorku tak wygląda… !!
coz moge opisac cos co widzialem 😆 😆 😆
… Ten wątek pasuje np. do działu "wieści z polskiego centrum" albo nawet do "Hyde Park’u". Jak do niczego nie pasuje, to zaczynaj w "Śmietniku". A jak się zrobi pyskówka, to moderator przeniesie do "Erystyki". Spokojna głowa. Po prostu częśc ludzi z tego co wiem, nie zagląda do Erystyki z zasady.
Piszesz i masz 😉
Proponowalbym zmiane calego wystroju na bardziej znany w polsce jakis taki swojski.
no dobra, porusze mrowisko. Jest tu was kilku chopa, zebraliscie sie kiedys silna grupa z kilkoma puszkami farby i ochota do roboty i zaproponowaliscie ze spolecznie bar odpicujecie? Czy jeszcze latami bedziecie smedzic ze tam ble?
hmmm z regoly jest tak, ze wlasciciel lokalu, ktory prowadzi w celach zarobkowych dba o sciagniecie klienteli czyli czytaj kasy/zarobku i tutaj mowimy o barze/restauracji, na ktora sa narzekania w odroznieniu od osrodka polskiego/kosciala/szkoly gdzie nasza inicjatywa jest jak najbardziej na miejscu
dlaczego ja mam odmalowac bar, skoro place za piwo, ajak mi sie nie podoba atmosfera to ide gdzie indziej i komu innnemu daje zarobic
kosciol/szkole/sale osrodka to sie zgodze, ale nie bar
hmmm z regoly jest tak, ze wlasciciel lokalu, ktory prowadzi w celach zarobkowych dba o sciagniecie klienteli czyli czytaj kasy/zarobku i tutaj mowimy o barze/restauracji, na ktora sa narzekania w odroznieniu od osrodka polskiego/kosciala/szkoly gdzie nasza inicjatywa jest jak najbardziej na miejscu
dlaczego ja mam odmalowac bar, skoro place za piwo, ajak mi sie nie podoba atmosfera to ide gdzie indziej i komu innnemu daje zarobic
kosciol/szkole/sale osrodka to sie zgodze, ale nie bar
wyprowadz mnie w takim razie z bledu, jesli nieslusznie sadze ze bar jest integralna czescia osrodka polskiego tak jak tytul watka sugeruje.
bar jest na terenie osrodka i jest jego czescia jesli chodzi o budynek, natomiast dziala troche na innej zasadzie (z tego co mi wiadomo)
bar nastawiony jest na zysk, zatrudnia obsuge, sprzedaje towar
polski osrodek (szkola, kosciol) dzialaja w nieco inny sposob, wiele osob dziala tam charytatywnie, aby pojc do kosciola nie musisz zaplacic za towar/usluge, pieniadze placone za szkole nie odzwierciedlaja prawdziwych zarobkow nauczyleli jakie mogliby alternatywnie zarobic
dlatego tak czesto slyszy sie: bar [u:36067576c4]przy polskim osrodku[/u:36067576c4]
owszem temat byl polski osrodek, ale Ty zasugerowales pomalowanie baru, wiec ja sie zastanawiam dlaczego mam wspierac czyjs biznes (w odroznieniu od "polskiego osrodka" gdzie takie akcje napewno sa milo widziane)
ktos prowadzi biznes, to niech robi wszystko, aby sciagnac tam kientow
sory, ale mi to zabrzmialo jak odmalowanie, ktoregos z polskich sklepow tylko dlatego ze jest "polski"
bar jest na terenie osrodka i jest jego czescia jesli chodzi o budynek, natomiast dziala troche na innej zasadzie (z tego co mi wiadomo)
bar nastawiony jest na zysk, zatrudnia obsuge, sprzedaje towar
polski"
Nie do konca – bar jest czescia klubu, wstep do niego maja czlonkowie klubu. Gdyby mial to byc pub komercyjny, to zmienilo by to jego status prawno-podatkowy, co per saldo jest nieoplacalne. Bar pracuje na swoje wlasne utrzymanie, specjalnych zyskow nie przynosi.
G
bo jest zle zarzadzany … tak uwazam.
Moglby przynosic zyski .. ale to nie kwestia odmalowania scian niestety 🙄