Strona główna › Działy › Hobby › PRZYGARNE KOTKA
siostra wrote:Za kota z RSPSA wymagana jest dobrowolna "darowizna" +- 70 f.
co!!! ile!!? 70f.? zdaje sie ,ze imam sie zlej profesji a tu taką kaske mozna mnozyc :wink:a tak sie nie dawno zastanawialem jaki tu towar warto by z Polski exportowac na wyspy w ktorym jest deficyt no i eureka! anyway ja dam sie przygarnąc za mniej niz 70f. – jak widzisz na zdjeciu obok jestem maluśi i piękniuśi – jeszcze jakies wymagania? 😆
To tylko joanno taki maly zart dla poprawienia humoru – a po zatym o tej porze juz sie nie da myslec powaznie 😉 Pozdrawiam :)[/quote]
Te 70 f to jest koszt utrzymania kota w RSPCA. Same szczepienia kosztuja 60 f. Oni nic nie zarabiaja na tym. To instytucja charytatywna. W jakis sposob musza uzyskiwac dofinansowanie. i zwroty leczenia. Ja mam kotke znaleziona w smietniku. Leczona w RSPCA. Kotka nie wychodzaca. RSPCA moze sobie wymagac domow z ogrodem. Ja nie uwazam, ze kot musi byc wychodzacy. I nie jest.
FidoDido
jesli jestes odrobaczony,odpchlony,zdrowy,zaszczepiony i masz gwarancje dobrego charakteru, to ja Cie biore w ciemno…8) 8)
Wojti
jesli kocia przybleda chce jesc to dawaj mu,tu jest duzo szczurow i moze dzieki temu omina Twoj dom
Wojti
jesli kocia przybleda chce jesc to dawaj mu,tu jest duzo szczurow i moze dzieki temu omina Twoj dom
przepedzilem go pare razy ostatnio nie przychodzi 🙂 na glodnego nie wygladal. wrecz na przejedzonego i beszczelnego siersciucha 🙂
FidoDido
jesli jestes odrobaczony,odpchlony,zdrowy,zaszczepiony i masz gwarancje dobrego charakteru, to ja Cie biore w ciemno…8) 8)
dobre to bylo siostra – dobre! 😆 szczerze mowiąc bylem ciekaw kiedy ktos kogos o cos podobnego zapyta 8) No wiec tak: robakow raczej nie mam – bo pale fajki, a robale nie przepadają za wędzonym mięsem( chociaz juz setny raz przymierzam sie aby rzucic ten shit) dalej: w encyklopedii medycyny powinno byc moje foto z napisem ”okaz zdrowia” 😆 zaszczepiony jestem przeciwko otaczajacej nas wszystkich glupocie,mimo ze ostatnio mi sie ona czesto udziela 😉 😆 😆 pchly tez odpadają – depiluje co sie da i gdzie sie da ,wiec nie mialyby sie gdzie schowac, a charakter? hmm 8) wszystkim nam czasami troche odbija ,ale drugiego takiego kocura szukac z gromnicą w ciemnosciach 😆 😆 😉 Dobranoc lub moze raczej juz Dzien dobry wszystkim fajnym dziewuszkom 8)
siostra wrote:Wojti
jesli kocia przybleda chce jesc to dawaj mu,tu jest duzo szczurow i moze dzieki temu omina Twoj dom
przepedzilem go pare razy ostatnio nie przychodzi 🙂 na glodnego nie wygladal. wrecz na przejedzonego i beszczelnego siersciucha :)[/quote]
apropos przejedzonych futerkowcow – pierwszy raz jak zobaczylem tu w anglii kota to sie autentycznie wystraszylem – nie wiem co to za stworzenia Boze są tu wychodowane i na jakim whiskasie,ale to cos bylo prawie ze rozmiarow sredniej wielkosci rysia. Balbym sie cos takiego nawet na chwile z domu wyploszyc z obawy,ze mi skoczy do gardła. A na powaznie pewnie kazdy zauwazyl,ze koty maja tu wrecz gigantyczne rozmiary – podobnie zresztą jak zazwyczaj ich wlasciele 😉 😆
A na powaznie pewnie kazdy zauwazyl,ze koty maja tu wrecz gigantyczne rozmiary – podobnie zresztą jak zazwyczaj ich wlasciele 😉 😆
Fido Dido na twoim miejscu uwazalabym z takimi stwierdzeniami bo zaraz ci sie oberwie za wysmiewanie sie z ludzi puszystych i ich czworonogow, to nie ich wina, pewnie sa chore 👿
siostra wrote:FidoDido
jesli jestes odrobaczony,odpchlony,zdrowy,zaszczepiony i masz gwarancje dobrego charakteru, to ja Cie biore w ciemno…8) 8)
dobre to bylo siostra – dobre! 😆 szczerze mowiąc bylem ciekaw kiedy ktos kogos o cos podobnego zapyta 8) No wiec tak: robakow raczej nie mam – bo pale fajki, a robale nie przepadają za wędzonym mięsem( chociaz juz setny raz przymierzam sie aby rzucic ten shit) dalej: w encyklopedii medycyny powinno byc moje foto z napisem ”okaz zdrowia” 😆 zaszczepiony jestem przeciwko otaczajacej nas wszystkich glupocie,mimo ze ostatnio mi sie ona czesto udziela 😉 😆 😆 pchly tez odpadają – depiluje co sie da i gdzie sie da ,wiec nie mialyby sie gdzie schowac, a charakter? hmm 8) wszystkim nam czasami troche odbija ,ale drugiego takiego kocura szukac z gromnicą w ciemnosciach 😆 😆 😉 Dobranoc lub moze raczej juz Dzien dobry wszystkim fajnym dziewuszkom 8)[/quote]
to juz bylo ogłoszenie matrymonialne 😉
depiluje co sie da i gdzie sie da
😯
”Fido wrote:A na powaznie pewnie kazdy zauwazyl,ze koty maja tu wrecz gigantyczne rozmiary – podobnie zresztą jak zazwyczaj ich wlasciele 😉 😆
Fido Dido na twoim miejscu uwazalabym z takimi stwierdzeniami bo zaraz ci sie oberwie za wysmiewanie sie z ludzi puszystych i ich czworonogow, to nie ich wina, pewnie sa chore :evil:[/quote]
no masz racje – bije sie w piersi za powyzsze zdanie 😳 Czworonogi to tu moga byc nawet i pięcio-nogami 😉 a apropos wlascicieli – wiadomo ze nadmierna otylosc jest ozaką choroby i szczerze wspolczuje ludziom ,ktorzy muszą sie z tym borykac,ale nie raz mozna zobaczyc sytuacje (zwlaszcza w w wyjatkowo ochydnym angielskim McDonald’s) jak mamusia wklada prawie ze na sile kilkumiesiecznemu dziecku frytke do ust lub kawalek hamburgera. Totez z tąd sie pozniej biorą nawet kilkuletnie dzieci z nadwagą . A tak juz na koniec ,to zapewne kazdy byl kiedys w Morrisonie na zakupach i zauwazyl co anglicy kupuja i w jakich ilosciach – i niestety zadko zauwazam w koszykach sałatki czy owoce
chomik wrote:”Fido wrote:A na powaznie pewnie kazdy zauwazyl,ze koty maja tu wrecz gigantyczne rozmiary – podobnie zresztą jak zazwyczaj ich wlasciele 😉 😆
Fido Dido na twoim miejscu uwazalabym z takimi stwierdzeniami bo zaraz ci sie oberwie za wysmiewanie sie z ludzi puszystych i ich czworonogow, to nie ich wina, pewnie sa chore :evil:[/quote]
no masz racje – bije sie w piersi za powyzsze zdanie 😳 Czworonogi to tu moga byc nawet i pięcio-nogami 😉 a apropos wlascicieli – wiadomo ze nadmierna otylosc jest ozaką choroby i szczerze wspolczuje ludziom ,ktorzy muszą sie z tym borykac,ale nie raz mozna zobaczyc sytuacje (zwlaszcza w w wyjatkowo ochydnym angielskim McDonald’s) jak mamusia wklada prawie ze na sile kilkumiesiecznemu dziecku frytke do ust lub kawalek hamburgera. Totez z tąd sie pozniej biorą nawet kilkuletnie dzieci z nadwagą . A tak juz na koniec ,to zapewne kazdy byl kiedys w Morrisonie na zakupach i zauwazyl co anglicy kupuja i w jakich ilosciach – i niestety zadko zauwazam w koszykach sałatki czy owoce[/quote] a skad wiesz co otyle mamusie robia w McDonaldzie ? 😉
pisales,zes okazem zdrowia jest 🙂
”Fido wrote:depiluje co sie da i gdzie sie da
:shock:[/quote]
tez mnie to zastanowilo, ale wole nie wnikac …
szczerze mowiac nie wiem o czym Fido pisal – widzialam go nieraz i jakos braku w owlosieniu nie zauwazylam 🙂 glowy np nie goli 🙂
a skad wiesz co otyle mamusie robia w McDonaldzie ? 😉
pisales,zes okazem zdrowia jest :)[/quote]
no ale jestem cholernie leniwy jesli chodzi o robienie jedzenia 😉 a Mc D. czasem zdazy sie odwiedzic i widzi sie co sie widzi 😕 p.s. no fakt Malgon ,glowy nie depiluje (ale tylko glowy) 😆 😆 😉 Czyzbys zauwazyla jednak cos więcej? 😆 😆 😉 Uch -dobrze ze nie dlugo uciekam na tydzien z tej mokrej anglii w cieplejsze miejsce ,aby osuszyc styki miedzy neuronami- nawet w domu mi mowia : masz problem fido 😉
[quote:a2e3a74290] no ale jestem cholernie leniwy jesli chodzi o robienie jedzenia 😉 a Mc D. czasem zdazy sie odwiedzic i widzi sie co sie widzi 😕 p.s. no fakt Malgon ,glowy nie depiluje (ale tylko glowy) 😆 😆 😉 Czyzbys zauwazyla jednak cos więcej? 😆 😆 😉 [/quote]
o Maryla … Fido, ale zes sie rozbrykal ostatnio 🙂
Nie nie zauwazylam i dobrze,ze az taka ciekawska nie jestem 🙂
o Maryla … Fido, ale zes sie rozbrykal ostatnio 🙂
Nie nie zauwazylam i dobrze,ze az taka ciekawska nie jestem 🙂
to prze ten rozregulowany czas pracy i siedzenie po nocach na necie jak jakis zombiak 😕 albo to te jesienno zimowe ,angielskie wiatry tak na niektorych dzialają? ok – dzis jest slonecznie- zauwazylem 😆 😉 Pozdro Malgon 🙂