Strona główna › Działy › Hobby › PRZYGARNE KOTKA
Moze ktos ma , lub zna kogos ,kto chciałby oddac małego kotka w dobre ręce. ?? Chetnie przygarne.
pod jaki nr gg lub telefonu pisac jakby co?
pod jaki nr gg lub telefonu pisac jakby co?
hehe zawsze można napisać wiadomość prywatną…nie musi byc numer gg albo telefonu… 🙄
możesz zerknąć tu na adresy schronisk ewentualnie jakby się nikt nie zgłosił…
mozesz skoczyc do RSPCA zawsze cos maja
mozesz skoczyc do RSPCA zawsze cos maja
…ale nie zawsze daja 😆
Moze ktos ma , lub zna kogos ,kto chciałby oddac małego kotka w dobre ręce. ?? Chetnie przygarne.
cos sie da zrobic ,ale malusienki to on chiba nie bedzie,mianowicie moge Ci złapac jakiegos siersciucha od sąsiadów,bo zdecydowanie wokol mojej chaty jest ich za duzo- a zwlaszcza te z dzwoneczkami na szyji mnie wkurzaja ,bo straszą po nocach kolo domu i dzwonia jak (nie powiem kto i czym):lol:
To powyzej to oczywiscie taki maly zart,ale na powaznie to w wolnym czasie popytam sasiadow czy cos im sie nie powiekszyla kocia rodzina i Ci dam znac 8)
zalezy ot towich warunkow mieszkaniowych i miejscu zamieszkania
U mnie tez sasadka ma hodowle, chyba z 10 kotow!!! A ostatnio w oknie se wystawila pluszowego ogromnego tygrysa, ktory straszy przechodniow nieziemsko 😆 😆 😆
jak sie jakis maly pojawi to dam cynka i zrobimy lapanke 😉
U mnie tez sasadka ma hodowle, chyba z 10 kotow!!! A ostatnio w oknie se wystawila pluszowego ogromnego tygrysa, ktory straszy przechodniow nieziemsko 😆 😆 😆
jak sie jakis maly pojawi to dam cynka i zrobimy lapanke 😉
nio- mają fioła na punkcie wystawiania przedziwnych rzeczy na okna i przed dom, albo mieszkam w jakiejs dziwnej dzielnicy lub co gorsza to poprostu tutaj normalka. I tak jak w zyciu- kazdy pokazuje to co ma do pokazania 😆 😆 😆 a wlasnie sobie przypomnialem ze nie daleko mnie są bardzo powazni hodowcy rasowych krolikow domowych trzymanych przed domem. 😆 totez jezeli ktos chce tylko cos futrzastego (whatever) kota,chomika, wiewiorke – to polecam krolika 😉
no tak, jak zwykle konkretna odpowiedz na proste pytanie.
Joanno, moja kolezanka, z Bradford ma teraz male kociaki. Wysylam Ci jej numer na pw.
Za kota z RSPSA wymagana jest dobrowolna "darowizna" +- 70 f.
Dokladnie tez sprawdzaja warunki gdzie bedzie mieszkal.Czesto wymagaja ogrodu,do mieszkan daja niechetnie.Za to kot ma szczepienia,jest odrobaczony,ogolnie zdrowy i sprawdzony charakter.
Kot ze sklepu kosztuje 60 f,z gwarancja zdrowia na tydzien lub dluzej,odrobaczenia i ze jest bez pchel.
Niestety widzialam tez chore kocieta w sklepach.
Od kogos z domu mozna dostac kociaka juz za 10 f,bez gwarancji.
A te z dzwoneczkami na szyi to chyba maja jakis wlascicieli,ktorzy je wypuszczaja?
Choc niektore wygladaja na bardzo zaniedbane…
Za kota z RSPSA wymagana jest dobrowolna "darowizna" +- 70 f.
co!!! ile!!? 70f.? zdaje sie ,ze imam sie zlej profesji a tu taką kaske mozna mnozyc :wink:a tak sie nie dawno zastanawialem jaki tu towar warto by z Polski exportowac na wyspy w ktorym jest deficyt no i eureka! anyway ja dam sie przygarnąc za mniej niz 70f. – jak widzisz na zdjeciu obok jestem maluśi i piękniuśi – jeszcze jakies wymagania? 😆
To tylko joanno taki maly zart dla poprawienia humoru – a po zatym o tej porze juz sie nie da myslec powaznie 😉 Pozdrawiam 🙂
siostra wrote:Za kota z RSPSA wymagana jest dobrowolna "darowizna" +- 70 f.
co!!! ile!!? 70f.? zdaje sie ,ze imam sie zlej profesji a tu taką kaske mozna mnozyc :wink:a tak sie nie dawno zastanawialem jaki tu towar warto by z Polski exportowac na wyspy w ktorym jest deficyt no i eureka! [/quote]
a po co? wystarczy schwytać z dwa co wieczór co nie będzie trudne bo wszędzie ich pełno sie pląta 😀 do nas przychodzi jedna przybłęda i nachalnie domaga sie pożywienia…. oddam za darmo 😀
”Fido wrote:siostra wrote:Za kota z RSPSA wymagana jest dobrowolna "darowizna" +- 70 f.
co!!! ile!!? 70f.? zdaje sie ,ze imam sie zlej profesji a tu taką kaske mozna mnozyc :wink:a tak sie nie dawno zastanawialem jaki tu towar warto by z Polski exportowac na wyspy w ktorym jest deficyt no i eureka! [/quote]
a po co? wystarczy schwytać z dwa co wieczór co nie będzie trudne bo wszędzie ich pełno sie pląta 😀 do nas przychodzi jedna przybłęda i nachalnie domaga sie pożywienia…. oddam za darmo :D[/quote]
Juz tam przybleda, pewnie jest czyjas, tylko ma nature zebracza:)
Ja mam dwa koty i zawsze dokarmiam dwa koty sasiadow, ktore marzna na dworze, nie wazne jaka pogoda. W Anglii jest nastawianie do kotow wlasnie takie, ze sa to zwierzeta wolne i nie nalezy ich w domu wiezic… Ja wole, zeby moje wychodzily na zewnatrz tylko od czasu do czasu…