Przy Florence Street i Cowper Road na magicznym Harehills 😆 jest parę tańszych warsztatów prowadzonych przez niezidentyfikowane azjatyckie ufoludki. To samo na górce poniżej St. James Hospital, przy Dolly Lane.
Ale za jakość nie mogę poręczyć.
Tyle tylko, że tam i klepią i sprayują. 😆
Skoro klepanie błotnika przedniego w Audi wyniosło po znajomości 20 Ł (ale nie był tragicznie zniszczony) z zamontowaniem, to doliczając jeszcze szpachlowanie, podkład, utwardzacz, lakier i malowanie, wyjdzie pewnie ze 110-130…??? 🙄