Strona główna › Działy › Praca › Jakie zaświadczenie od lekarza do wyłaty SSP?
Tydzień temu w piatek zadzwonilem do mojego pracowdawcy, ze sie zatrulem i nie przyjde do pracy. W poniedzilek wrocilem jednak kazali mi przynieść zaświadczenie od lekarza, je jestem "czysty". Pracuje na kontrakcie mam kontakt z żywnościa i dlatego pewnie im to zaświadczenie potrzebne.
Jako że nigdy nie bylem u GP poszedlem do przychodni, zarejestrowałem się, powiedzialem co i jak. Kazali mi przynieść próbke "faece". Problem polega na tym że mam czekać tydzień na wyniki badań. Sprawdziłem dziś stan konta i wyglada na to, że za piatek nie dostalem wypłaty.
Czy zaświadczenie, że jestem czysty wystarczy do tego aby mi wypłacili chorobowe za wszystkie dni nieobecności w pracy?
Jeśli nie to czy lekarz wystawi mi jakieś zaświadczenie że byłem chory? Zaznaczam ze jeszcze u niego nie byłem bo czekam na wyniki.
W umowie mam napisane, że do 5 dni nie musze zaświadczeń przynosić natomiast dłużej już trzeba.
W Anglii pracodawca nie płaci za pierwsze 3 dni chorobowego. Więc za piątek nie dostaniesz nic. Standardy mówią, że przy zatruciu (przynajmniej standardy w opiece zdrowotnej) powinno się zostać 48 godzin w domu, licząc od ustania objawów. Do tygodnia chorobowego pracodawca zazwyczaj nie żąda zaświadczenia od lekarza, a lekarz nie musi go wydać. I szczerze mówiąc wątpię, czy da Ci jakiś certyfikat, który by działał "wstecz".
A co na czas dostarczenia zaświadczenia kazali ci nie przychodzić do pracy? Bo nie do końca zrozumiałam.
Zazwyczaj to zaświadczenie jest wymagane, bo tak nakazują standardy.
Właśnie problem polega na tym ze kazali nie przychodzic do pracy bez tego zaswiadczenia bo mam stycznosc z zywnością.
No i w końcu nie wiem czy mi powinni zapłacić skoro to oni wymagają tego zaświadczenia?
tak jak pisze dora750: za 3 dni nie dostaniesz nic , potem jesli dostarczysz zaświadczenie, że jesteś czysty, zapłacą ci chorobowe SSP (jakieś 74-75 F za tydzień) i wrócisz do pracy – chyba, że masz inaczej w kontrakcie – tam powinno byc wszystko opisane
spotkalam sie z taka smama sytuacja.
Pracujesz przy zywnosci a jesli powiedziales ze miales zatrucie to normalne wymagaja od Ciebie zaswiadczenia na ktore Ty wlasnie czekasz.
Lekarz ma dac Ci zaswiadczenie ze mozesz pracowac przy zywnosci,ze nie przenosisz bakterii. 😆
Przy zatruciu mozesz tydzien nie przychodzic do pracy!!!Oczywiscie wolne nie platne!!!
Skąd wiesz że nie zapłacą mi za to?
Czy są jakieś przepisy, że przy zatruciu nie placi się chorobowego?
Chorobowe płaci się jak sama nazwa wskazuje gdy jesteś chory.
A tu nie jesteś chory tylko niezdolny do pracy.
Tak na zdrowy rozum, ale jak to jest to nie wiem.
Znalazłam w Internecie coś takiego:
Prawa uzyskane po miesiącu pracy:
-w przypadku zawieszenia w pracy ze względów zdrowotnych, przysługuje ci wynagrodzenie
Źródło:
http://anglia.interia.pl/poradniki/praca/news/pracujesz-w-uk-poznaj-swoje-prawa,985778,4708
Niestety tak jak pisaliscie za zatrucie nie placa. Dostalem tylko ok 60 funtów, ale zawsze to cos :).
Mi nie zapłacili nic. Dostarczyłem do pracy papierek od lekarza, który zwalniał mnie z pracy na 2 tygodnie. Dziś dzień wypłaty a ja nie dostałem ani grosza? OCB? 😕 Co zrobić w takiej sytuacji? Za tydzień też będzie dzień wypłaty, w którym powinienem dostać pieniądze za "chorobowe" i też pewnie nie dostanę.
Mi nie zapłacili nic. Dostarczyłem do pracy papierek od lekarza, który zwalniał mnie z pracy na 2 tygodnie. Dziś dzień wypłaty a ja nie dostałem ani grosza? OCB? 😕 Co zrobić w takiej sytuacji? Za tydzień też będzie dzień wypłaty, w którym powinienem dostać pieniądze za "chorobowe" i też pewnie nie dostanę.
Nie rozumie dlaczego pisza ze nikt nie placi za pierwsze 3 dni chorobowego? To zalezy od umowy. Moj szef placi nawet za 7 dni bez zwolnienia, oczywiscie w roku. reszte placic SIP. Nigdy z tym problemu nie mialem.
Jestem obecnie na zwolnieniu lekarskim. Dostarczyłem do pracodawcy zwolnienie lekarskie na wszystkie dni mojej nieobecności w pracy. Z tego co czytałem, należy mi się statutory sick pay. Dziś dzień wypłaty a na moim koncie echo Rolling Eyes Nie dostałem ani pensa.
SSP placi sie po od 4go (wlacznie) dnia nieobecnosci. Pierwsze trzy dni sa nie platne. Jesli pracujesz przez agencje to zazwyczaj ci SSp nie wyplaca bo nie maja takiego obowiazku jesli w wyniku twojej nieobecnosci twoja posada zostala dana komus innemu.
SSP placi sie po od 4go (wlacznie) dnia nieobecnosci. Pierwsze trzy dni sa nie platne. Jesli pracujesz przez agencje to zazwyczaj ci SSp nie wyplaca bo nie maja takiego obowiazku jesli w wyniku twojej nieobecnosci twoja posada zostala dana komus innemu.
Wiem, że od 4 dnia. Ale ja już jestem drugi tydzień na zwolnieniu i powinienem dostać SSP już za cały tydzień czyli za okres od 6 dnia do 10 dnia nieobecności. Nie pracuje przez agencję. Nie dostałem ani grosze i nie wiem czy to jakaś pomyłka czy nie chcą mi zapłacić. Do pracy wracam w poniedziałek.
SSP placi sie po od 4go (wlacznie) dnia nieobecnosci. Pierwsze trzy dni sa nie platne. Jesli pracujesz przez agencje to zazwyczaj ci SSp nie wyplaca bo nie maja takiego obowiazku jesli w wyniku twojej nieobecnosci twoja posada zostala dana komus innemu.
pierwsze 3 dni sa PLATNE!! Nie pisz ogolnie a o swoim przypadku. Co firma to inne zasady, to normalne, zalezy od kontraktu. U mnie zawsze jest placone 7 dni w roku bez zwolnienia. Czyli choruje wiecej niz 3 dni to pierwsze 3 dni placi mi pracodawca a reszte SSP. Jesli ponownie choruje wiecej niz 3 dni sytuacja sie powtarza. Ale wtedy zostaje mi juz tylko jeden dzien platnego chorobowego przez pracodawce. Czyli jesli trzeci raz w roku kalendarzowym znow bede chorowal dluzej niz 3 dni to pracodawca placi tylko za jeden, dwa mam nie platne przez nikogo a potem znow placi SSP.
Takze nie ma ogolnej reguly,wszystko zalezy of pracodawcy i podpisanego z nim kontraktu.
PS. Dla "czesto" chorujacych proponuje dodatkowo prywatnie sie ubezpieczyc i nie liczyc na SSP bo to sa grosze. Ja tak mam i do tego 75% oplaca to tez pracodawca ale nie wszedzie tak jest. Tego nie mam w kontraktcie ale z "tradycji" firmy wszystkim pracownikom to zapewnia i placi 75% , zreszta jak i jego ojciec kiedys. Takze roznie to bywa.