Strona główna › Działy › Erystyka › Czy można się dorobić z uczciwej pracy i takie tam
z uczciwej pracy sie jeszcze nikt nie dorobil czy to bedzie padac na twarz ,czy tez nie 😛 😛 😛 😛
Powiem tak: G***o Prawda.
powiem g….sie znasz 😀
cyklop: sluchaj no, nie kazdy ma jak ty i musi nieuczciwie sie dorabiac, zeby sie dorobic.
Ludzie potrafia ciezka, uczciwa praca dorobic sie wielu rzeczy – jesli sie jeszcze z tym nie spotkales – przykro mi bardzo.
Nie oceniaj wszystkich swoja miarka, bo sie przeliczysz a na zyciu przejedziesz bardzo…
mozesz sie dorobic tylko garba a na przejezdzaniu sie to ty sie chyba raczej nie znasz,a moze sie myle? 😀 ,spotkalas kiedys w zyciu milionera co zaczal pracowac w fabryce ,potem gral na gieldzie i bez oszustw dorobil sie uczciwie?,bo ja jeszcze nie a tobie polecam garba,ponoc wystepuje po 60 godzinach pracy w tygodniu i overach ,good luck 😀 😀 😀 😀
Cyklop. Mam bardzo dobre krzeslo w pracy, wiec siedzac przed kompem 35 godzin tygodniowo sie garba raczej nie nabawie.
Znam ludzi, ktorzy dorobili sie uczciwa praca. Nie chcesz – to mi nie wierz.
Tylko nie zgrywaj sie na mega doroslego, ktory ma wielkie doswiadczenie i wie o zyciu wiecej niz ja. Swoje w zyciu przezylam i nie wciskaj mi kitu, ze bogacze sa zawsze nieuczciwi…
tez troszke sie przewinelo swiata przed oczami i moze jestem jakis niefartowny ,ale tych ktorych znam to nie moge zaliczyc do swiata ludzi uczciwych ,moze to tylko zludzenie??? ❓ 💡
Cyklop. Mam bardzo dobre krzeslo w pracy, wiec siedzac przed kompem 35 godzin tygodniowo sie garba raczej nie nabawie.
Znam ludzi, ktorzy dorobili sie uczciwa praca. Nie chcesz – to mi nie wierz.
Tylko nie zgrywaj sie na mega doroslego, ktory ma wielkie doswiadczenie i wie o zyciu wiecej niz ja. Swoje w zyciu przezylam i nie wciskaj mi kitu, ze bogacze sa zawsze nieuczciwi…
Julka nie przejmuj sie tym co cyklop pisze. To typowe twierdzenia tych, ktorym zyla wychodzi na widok tych co maja wiecej – 'maja wiecej bo na pewno albo ktos im pomogl albo kombinowali/nakradli’.
ty rolling juz wiesz lepiej ,komu zyla wychodzi ,moze tobie wychodzi ale na pewno gdzie indziej niz na czole,nawet nie wiesz kto i co a mielesz 3 po 3,jesli o mnie chodzi to nikomu nie zaluje co najwyzej zal mi tylko ciebie 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
tez troszke sie przewinelo swiata przed oczami i moze jestem jakis niefartowny ,ale tych ktorych znam to nie moge zaliczyc do swiata ludzi uczciwych ,moze to tylko zludzenie??? ❓ 💡
ciagnie swoj do swojego
swoj do swego ?to czemu ty jeszcze w swojej pracy na dziale z kolegami nie jestes co?moze ktos ci pomoze ,ale raczej na nozki tylko 😀 😀 😀 😀
swoj do swego ?to czemu ty jeszcze w swojej pracy na dziale z kolegami nie jestes co?moze ktos ci pomoze ,ale raczej na nozki tylko 😀 😀 😀 😀
ale ja juz nie pracuje w psychiatryku
DOTARLO
a co juz na sali ?z dostepem do neta? 😀
swoj do swego ?to czemu ty jeszcze w swojej pracy na dziale z kolegami nie jestes co?moze ktos ci pomoze ,ale raczej na nozki tylko 😀 😀 😀 😀
To z kim idla kogo pracujesz nie ma znaczenia.
W pracy (uczciwej) mozna byc jedynie dla pieniedzy i rozwoju swojej kariery. Nie idziesz chyba do pracy ze wzgledu na ludzi.
Pracujac w szpitalu psychiatrycznym masz po prostu specyficznych klientow, ktorymi sa osoby chore umyslowo.
Cyklopie – radze sie zastanowic z piec razy zanim bedziesz chcial cos napisac, bo nikt nie bedzie bral na powaznie ani Ciebie ani twoih wypowiedzi…
Cyklopie – radze sie zastanowic z piec razy zanim bedziesz chcial cos napisac, bo nikt nie bedzie bral na powaznie ani Ciebie ani twoih wypowiedzi…
A to jeszcze ktos te wypowiedzi jak i ich ich autora bierze na powaznie? 😉
julka wrote:Cyklopie – radze sie zastanowic z piec razy zanim bedziesz chcial cos napisac, bo nikt nie bedzie bral na powaznie ani Ciebie ani twoih wypowiedzi…
A to jeszcze ktos te wypowiedzi jak i ich ich autora bierze na powaznie? ;-)[/quote]
Szczerze mowiac – to nie sadze…