Strona główna › Działy › Hyde Park › wizzair i jego wymiary bagazowe ???
Maksymalne wymiary jednej sztuki bagażu mieszczącej się w otworze luku bagażowego wynoszą:
Szerokość: 1,499 m (59 cali)
Wysokość: 1,194 m (47 cali)
Długość: 1,715 m (67,5 cali)
znalazlem wszedzie tylko takie wymiary
i mam z tym zapytanie jaie sa one wlasciwie ❓ 🙄
nie chodzi mi o cale
ale o centymetry
jakie one powinny byc ❓
mozna wywnioskowac ze torba moze miec po metrze dlugosci szerokosci i wysokosci
co jest malo prawdopodobne
to jak jest wlasciwie z tymi wymiarami
jakie sa one wlasciwe ❓
pytam tych co lecieli WIZZairem
Ale bagaż może być długi na 1,70. Czyli większy ode mnie. Nie wiem, ja latam często Wizzairem do Katowic. Miałam 2 razy dużą torbę. Naprawdę dużą, przewoziłam transporterek dla kota. Odesłali mnie do okienka dla bagażu ponadwymiarowego.
Torba podręczna musi się mieścić w takim stojaku, który jest przy każdym stanowisku.
A metr na torbę to mi się wydaje całkiem sporo…
Witam,
Latam Wizzairem na linii Liverpool – Warszawa i nie wiem czy to moje szczescie czy regula ale nie zdarzylo sie jeszcze zeby mi ktos mierzyl bagaz podreczny. Czesto na lotnisku widze ludzi taszczących naprawde spore pakunki które z pewnością nie mieszczą sie w luku bagażowym i bez problemu wchodzą na pokład.
pozdrawiam
Skoro podaja takie wymiary,to musza je akceptowac.
[quote:7de9fbc99c]
Latam Wizzairem na linii Liverpool – Warszawa i nie wiem czy to moje szczescie czy regula ale nie zdarzylo sie jeszcze zeby mi ktos mierzyl bagaz podreczny.[/quote]
Oczywiście że nikt nie mierzy. To co jesteś w stanie unieść możesz wziąć ze sobą, nie zmieści się w boxie nad głową to położysz pod fotelem i git
Jest pewne ryzyko.
Zależy ono od:
– linii i jej restrykcyjności
– zmian przepisów wewnątrznych (ukierunkowanych na wyciąganie kasy za każdy kilogram więcej)
– nadgorliwości i upierdliwości, lub złego humoru danego dnia u pani/pana na odprawie.
W dodatku jest kilka miejsc, gdzie mogą zakwestionować wielkość bagażu podręcznego-
– odprawa główna (patrzą głównie na rozmiary!)
– kontrola/security
– odprawa przed boardingiem (przy wyjściu z terminala) – zwracają czasami uwagę na ciężar.
– obsługa pokładowa przy wejściu do samolotu
Niekiedy, gdy ktoś zbyt afiszuje się z czymś wielkim jak na dozwolone wymiary potrafia się skutecznie uczepić.
Tłumaczone jest to względami bezpieczeństwa (w razie silnych turbulencji ma znaczenie, czy z góry lecą na nas bagaże małe i lekkie, czy wypchane konserwami wory po 15 kg… 😆 😆 😆 😉 ).
Natomiast moim zdaniem, w grę wchodzą jeszcze pieniądze.
Za nadbagaż się płaci.
Mimo tego, kilka razy zabierałem po 2 sztuki podręczego, które po połączeniu w jedną całość (do głupiego worka na śmieci- byle tylko Angolom uspokoić sumienie, ze pasażer miał wymaganą 1 sztukę…), sporo przekraczały wielkość stelaża pomiarowego.
Jednak zawsze było bez problemu, ale nie dlatego, że nikt nie sprawdzał i nie pytał- o nie.
Miałem po prostu silny argument na taką ilość podręcznego, który powodował, ze zawsze mnie przepuszczali z tym.
[quote:d590a74b2b]
Latam Wizzairem na linii Liverpool – Warszawa i nie wiem czy to moje szczescie czy regula ale nie zdarzylo sie jeszcze zeby mi ktos mierzyl bagaz podreczny.
Oczywiście że nikt nie mierzy. To co jesteś w stanie unieść możesz wziąć ze sobą, nie zmieści się w boxie nad głową to położysz pod fotelem i git[/quote]
nikt nie mierzy, ale jak widac golym okiem, ze bagaz jest duzo, duzo wiekszy to sie czepiaja…………generalnie w podrecznym moze byc i 50 kg a jak jest wizualnie ok to nikt nie zwroci nawet uwagi
Oj, zwróci zwróci…
Głównie wtedy, jak samolot jest wypełniony…
Wtedy sumaryczna ilośc ludzi i bagaży ma znaczenie (ciężar całkowity= większe zuzycie paliwa= wieksze koszty).
Jak się trafi taki, któremu to nie zwisa, to się uczepi.
nie no super bajer ,jeszcze nie latalem z workiem na smieci ,hahaaa brawo fatalny hahahaaa 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
Oj, zwróci zwróci…
Głównie wtedy, jak samolot jest wypełniony…
Wtedy sumaryczna ilośc ludzi i bagaży ma znaczenie (ciężar całkowity= większe zuzycie paliwa= wieksze koszty).
Jak się trafi taki, któremu to nie zwisa, to się uczepi.
raz zwroci, raz nie, mnie to akurat nie spotkalo, logika sumowania bagazu wszyskich pasazerow to jedno a czas i personel potrzebny do wykonania tej pracy to drugie
troche to wqrwiajace jednak, jak nie mozna znalezc miejsca na ”prawdziwy” bagaz podreczny – siedzialem z przodu i nie moglem schowac pod fotel przedni – bo banda wiesniakow pcha sie ze swoimi torbami na kolkach i innym gownem co ledwo im idzie udzwignac. byle tylko zaoszczedzic te pare funtow.
polecam klm ,nie ma zadnej bandy i luz blues a ceny podobne 😀 😀 😀 😀
I oczywiscie KLM lata wszędzie tam gdzie Wizz…?
Śmiej się ale z własnej głupoty.
Lepszy worek na śmieci niż ty i te twoje głupie komenty.
lata tam gdzie potrzeba i z workami na smieci ,smieciarzy nie wpuszczaja hahaaaaaa 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 a bede sie smial i to dowoli ,bo jak juz chcesz ludziom udzielac porad to chociaz w miare rezolutnych a nie prostackich rozwiazan 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
Nieprawda ze lata tam gdzietrzeba, bo nie lata do Poznania, jedynie do Krakowa i Warszawy…