Strona główna › Działy › Prawo › Akcja na polskie auta
Witam. 20 maja byłam na lotnisku w Liverpoolu i pierwszy raz widziałam akcję policji jak chodzili i robili zdjęcia autom na polskich i nie tylko bo było też za słowacji. Akutar niedaleko stał chłopak takim autem to jak już zrobili mu te foty podeszłam zapytać o co chodzi. I faktycznie zrobili zdjęcie auta i spisali nr auta. Kierowcę poinformowali bardzo miło że auto zostaje wpisane do jakiejś bazy i może 6 miesięcy poruszać się nim po UK. Po tym terminie jak ma zaamiar dalej nim jeżdzić musi je zarejestrować w DVLA. Tych których nie było w aucie zostawiali info na szybach. Czyli jednak ten przepis nie jest martwy i czasami robią takie akcje . Chociaż od 2004 widziałam to pierwszy raz.
i bardzo dobrze, chca jezdzic – niech placa podatek drogowy
Jakby tak jeszcze spisywali auta na niemieckich, francuskich i innych tablicach… znam kilka niemieckich samochodów jeżdżących po mieście dłużej niż od roku i nic.
[quote:51d292a942] znam kilka niemieckich samochodów jeżdżących po mieście dłużej niż od roku i nic.[/quote]
Dobrze mówisz…….kilka, a tych na polskich numerach jest parę tysiączków więc dlatego pewnie łatwiej im szukac naszych rejestracji.
Takie prawo. Jak jeździsz dłużej niż 6 miechów masz płacic, takie samo dla wszystkich, a czy kogoś złapią na tym, czy nie to już inna sprawa. Od kogoś trzeba zacząc, zaczęli od nas, bo nas tu dużo:)
Aneta napisala przeciez, zw nie tylko polskie auta, ale i inne na zagranicznych numerach.
Dzisiaj bylem na policji i zapytalem sie przy okazji jak to jest z tymi Polskimi autami. Pani policjantka poszla sie zapytac kogos z odpowiedniego dzialu po czym uslyszalem odpowiedz ze auta zarejestrowane jak i ubezpieczone w polsce moga jezdzic BEZ ZADNYCH OGRANICZEN !!! Powtarzam ze jest to informacja uzyskana z pierwszej reki (komisariat policji) Czyzby ktos sie mylil?
Powiedziano Ci nieprawde (suprise, surprise)
Dzisiaj bylem na policji i zapytalem sie przy okazji jak to jest z tymi Polskimi autami. Pani policjantka poszla sie zapytac kogos z odpowiedniego dzialu po czym uslyszalem odpowiedz ze auta zarejestrowane jak i ubezpieczone w polsce moga jezdzic BEZ ZADNYCH OGRANICZEN !!! Powtarzam ze jest to informacja uzyskana z pierwszej reki (komisariat policji) Czyzby ktos sie mylil?
A ten odpowiedni dział nie nazywał się przypadkiem DEZINFORMACJA? 😆 😆 😆
A to nie słyszałeś, ze o głupocie policjantów w tym kraju też są kawały?
Skoro wyższy rangą oficer policji na specjalnym spotkaniu dla Polaków mówi, ze można jeździć rok a nie pół roku, to sam pomyśl jak oni naprawdę są zorientowani…. 😆 😆 😆
A najlepszy numer z nimi to mam ostatnio chyba ja.
Od 2 miesięcy dzwonili do mnie 4 razy pytając o…Magdę Ions z Polskiego Centrum…
Za każdym razem podawałem im numer do niej, tłumacząc że mają źle wpisane.
Za czwartym razem nie wytrzymałem i kazałem od razu panu policjantowi wpisać jej numer do komputera i zabroniłem dzwonić do mnie i pytać więcej o Magdę. 😆 😆 😆
Tutaj paradoks goni paradoks.
Wcześniej pisano o nie do końca legalnej akcji na polskie auta w Szkocji, gdzie zbierali na lawety nawet auta, które były dopiero od niedawna tutaj (!!!)- na zasadzie "najpierw strzelaj, a potem pytaj kto" chyba.
🙄
Teraz piszą, że miasta czasami nielegalnie pobierają mandaty, które nie powinny być wystawiane.
Eeeeech…. Burdel i dziadostwo. 😈
A niby taki praworządny kraj. (podobno!)
[b:8861bba959]ZASADA NR. 1 w kontaktach z policją:[/b:8861bba959]
Nigdy nie pytaj o rzeczy bardziej złożone i o przepisy DVLA żadnego zwykłego policjanta!!!
Albo nie wie, albo nagada ci głupot.
Było juz tyle cudownych pomysłów policjantów odnośnie polskich kierowców i ich dokumentów, że można by z tego ułożyć kilka numerów na kabaret. 😆 😆
Fata ma absolutną rację z 'zasadą nr 1′. Tyle że to nie żaden paradoks. Po prostu policja i dvla to 2 różne i oddzielne instytucje i każda ma zakres swoich kompetencji, i tak samo jak nie dzwonimy do dvla gdy nas np. okradną tak samo nie pytajmy na policji o przepisy dotyczące rejestracji pojazdów. Wątpliwości lepiej rozwiewać u źródła co kosztuje tyle co 1 telefon.
Problem nie w tym że Polacy nie chcą płacić podatku drogowego czy ubezpieczenia, ale w tym że nie mogą tego zrobić, ponieważ wbrew często pojawiającym się opiniom różnych mądrych inaczej, w tym celu najpierw trzeba przerejestrować samochód, a żeby przerejestrować trzeba dokonać w nim kilku dość poważnych i kosztownych zmian konstrukcyjnych, nie wspominając już o tym że mądry sejm polski wymyślił podobno że auto raz wyjerestrowane w Polsce nie może być tam ponownie zarejestrowane
To ja jeszcze dorzuce jeden kwiatek (ee, sorry Marcin ;)):
Nikt nie jest w stanie mi jednoznacznie okreslic jak dlugo moge jezdzic na moim polskim prawie jazdy wydanym bezterminowo. DVLA kieruje mnie do strony
http://www.direct.gov.uk/en/Motoring/DriverLicensing/DrivingInGbOnAForeignLicence/DG_4022556
na ktorej stoi:
[b:de982607a9]
Provided your licence remains valid you may drive in GB:
Car, motorcycle driving licence holders (ordinary driving licence):
– until aged 70 or for three years after becoming resident, whichever is the longer period
[/b:de982607a9]
Poniewaz pierwszy z podanych okresow w moim przypadku jest dluzszy, wychodzi ze moge jezdzic na moim prawku do 70-tki 😯
kierowcy jest nieodzowne,pierwsze pytanie do you.have full uk driving license? 😀
Nieprawda,wcale nie jest konieczne.Mozesz rownie dobrze jezdzic zawodowo na Polskim.
Narobiliście mi pracy z usunięciem tej zajmującej dyskusji (posty trzeba usuwać pojedyńczo i każdą operację potwierdzić!). Więc proszę nie robić tego więcej bo zabanuję. 7s nie wydaje mi się żeby kolega cyklop był dla ciebie wymarzonym partnerem do dyskusji 🙂
Wracając do pytania o ważność polskiego prawka znam przytoczony przepis i wydaje mi się że popełniono w nim błąd, na logikę powinno być 'shorter’ a nie 'longer’. Ale gdzieś tam sekretarka tak przepisała i rozpowszechniło się. Anyway dzięki temu mylnie sformułowanemu przepisowi nie musimy never wymieniać polskiego prawa jazdy (to znaczy do 70tki)
nie musimy ,ale mozemy i kto jest dla kogo partnerem do rozmowy to chyba i nie ty panie v-tec bedziesz decydowal a banowac mozesz sobie co chcesz najwyzej mniej zarobicie 😀 😀 😀
Narobiliście mi pracy z usunięciem tej zajmującej dyskusji
Przepraszamy, juz nie bedziemy 😳
popełniono w nim błąd, na logikę powinno być 'shorter’ a nie 'longer’
Tez mi sie tak wydawalo, chociaz prawo i logika do not marry 😉 Na wszelki wypadek zrobilem sobie pdf z tej strony zeby miec sie na co powolac w razie problemow. Nawet wymienilbym sobie to cholerne prawko na brytyjskie ale dostalbym je tylko na 10 lat wiec tracic moja bezterminowke to zaden deal.
nic nie tracisz -,swojej bezterminowki po uplywie 10 lat wracasz do kraju i prosisz o wymiane na polskie prawko i to wszystko a kto wie co bedzie za 10 lat ?