dentysta

[7sisters]

Nie mowiac juz o tym ze dentysta musi sie zaopatrzec w materialy, narzedzia etc. a tego raczej w Tesco nie kupi.

[Anonim]

Podtrzymuję opinię, iż nie wierzę, że dentysta otwierający praktykę w UK nie zna języka. Pomimo, że zakład dla Polaków musi liczyć się z możliwością odwiedzania go przez Brytyjczyków. Wszyscy lekarze, których znam, a którzy zdecydowali się na wyjazd za granicę, uczęszczali w Polsce na intensywne kursy danego języka.
Chyba, że lekarz to rodzina z naszym ex premierem. 😈 [/size:ab267f6570]

[v-tec]

Tak, ale lekarze o których mówisz wyjeżdżali do pracy w tutejszych szpitalach czy przychodniach. A co innego prowadzenie prywatnej praktyki dentystycznej. Zaraz ktoś napisze że przecież musiał się gdzieś zarejestrować czy dostać zezwolenie, ale znając niski stopień regulacji w tym kraju w wcale nie jestem przekonany czy do prowadzenia praktyki stomatologicznej bez kontraktu z nhs to konieczne a nawet jeżeli to czy nie odbywa się to drogą korespondencyjną a wniosek każdy może wypełnić

[Anonim]

Nawet NHS nie wymaga od specjalistów z krajów Unii (starających się o rejestrację) potwierdzenia znajomości języka 😉 Tylko specjaliści spoza Unii muszą przedstawić certyfikat ukończenia IELTS na wymaganym poziomie (pielęgniarka chyba 7,5 pkt na 9)

[D.P.]

[quote:f8b958e343]Wysłany: Pon Lip 14, 2008 5:15 pm Temat postu:

——————————————————————————–

Tak, ale lekarze o których mówisz wyjeżdżali do pracy w tutejszych szpitalach czy przychodniach. A co innego prowadzenie prywatnej praktyki dentystycznej. Zaraz ktoś napisze że przecież musiał się gdzieś zarejestrować czy dostać zezwolenie, ale znając niski stopień regulacji w tym kraju w wcale nie jestem przekonany czy do prowadzenia praktyki stomatologicznej bez kontraktu z nhs to konieczne a nawet jeżeli to czy nie odbywa się to drogą korespondencyjną a wniosek każdy może wypełnić

[/quote]

A guzik. Nie masz racji Witek.

…"Overseas dentists who are not nationals of the European Economic Area (except
those eligible to be treated as an EEA national, as below) wishing to practise
dentistry in the UK have to pass the General Dental Council’s International
Qualifying Examination (IQE). To be eligible to sit the IQE, dentists are required
to submit an academic International English Language Testing System (IELTS)
test report form showing a minimum overall score of 7.0."…

Dla dentystów z Unii Europejskiej jest podobnie,a znajdziesz to tu:

http://www.mavero.co.uk/docs/LanguageTestingDentists.pdf

Jak dalej poszukasz to i wiecej znajdziesz.Mnie sie nie chce.
Czy naprawde myslisz, ze przy takiej ilosci pozwów przeciwko lekarzom, czy dentystom to Ten czlowiek nie mowi po angielsku.Przeciez to dyskryminuje nie-Polaków…i juz mozna zlozyc pozew:)

Pozdrawiam

[jackyl]

to zes za dobrze nie poszukal 🙂

gdyz dwa punkty nizej:

[quote:3882df5248]The European Community Sectoral Directive for Dentistry provides for mutual
recognition of dental qualifications obtained by dentists who are nationals of the
EEA or dentists who are entitled to be treated as EEA nationals because they
are family members of an EEA-national (other than a UK national) who is
moving to work or reside in the UK. As a result, [b:3882df5248]these dentists are exempt from
the IQE and are eligible for admission to the GDC’s register without any formal
test of their knowledge of English.[/b:3882df5248] The member states of the EEA are listed at
Annex A.[/quote]

raczej malo podobnie.. 😀

[D.P.]

No tak. A czytales dalej? Jeden punkt nizej mówiacy o wymaganej znajomosci angielskiego?I nastepny:)

Chyba nie. To zobacz!!!

Nie znam dodatkuB, ale z pewnoscia mowi o wymaganym poziomie angielskiego potrzebnego, zeby praktykowac stomatologie.

No chyba sie nie myle?
Masz watpliwosci?

Pouczasz? OK. Przyjme, ale sam poczytaj do konca zanim zaczniesz sie wymadrzac bo chyba tego nie zrobiles.

Dla mnie jest jasno na czarnym… dowód jakiegos egzaminu albo kwalifikacji z angielskiego ma byc przedstawiony.

Co Ty na to? Inaczej to rozumiem niz Ty?
Pozdro.

[jackyl]

przeczytalem wczesniej calosc, no dobra, przejrzalem w kilka sekund.

i tak myslalem ze podobnie odpowiesz.. 🙂

czy znasz znaczenie slowa 'advised’?

bo ja to rozumiem tak, iz trustom zaleca sie sprawdzanie znajomosci jezyka u kandydatow na dentystow, ale formalnego wymogu przedstawienia certyfikatu/ukonczenia kursu nie ma. czyli zupelnie inaczej niz u tych bardziej overseas.. 😉

i to ja na to.

no, ale moge sie mylic, nie moja branza 🙂

juz abstrahuje od tego, iz v-tec pisal o prywatnej praktyce, a tu jest o pecetesach.. 😉

pozdro

[ela1981]

a ja sie pobawilam przez chwile i weszlam na 3 (losowo wybrane) wyszukiwarki prywatnych dentystow i poldentu nie znlazlam 💡
chyba faktycznie maja bardzo waska klientela

[SAMIRAHINI]

Sprawdzilam osobiscie z czystej ciekawosci, dentysta nie mowi po ang podobnie jak recepcjonista/ka.Powiedziano mi jedynie,zebym zostawila nr tel to oddzwonia.Zdanie zrodzone w bolu jezykowym.
A wiec jednak to mozliwe Dora 😆 Bo dlaczegoz by nie? ❓

[Anonim]

Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193

SAMIRAHINI wrote:

A wiec jednak to mozliwe Dora 😆 Bo dlaczegoz by nie? ❓

No tak. W sumie wszystko jest możliwe. Przecież nawet nasz ex premier ledwo duka, więc nad czym ja się zadziwiam 8)

[Anonim]

Odświeżam wątek, żeby dodać swoje dwa grosze w temacie polecania Poldentu.

Ja nie polecam. O ile obsługa recepcji sympatyczna, grzeczna i ogólnie na dobrym poziomie, to sam pan dr Jacek dobrego wrażenia na mnie nie zrobił. Po pierwsze na moje pytania nie odpowiadał tylko odburkiwał. Wg mnie od niechcenia. Po drugie, nie tylko jako pacjentka, ale i pielęgniarka. Nie umie sobie zorganizować miejsca pracy. Stojąc po mojej prawej stronie z narzędziem pracy w ręce, a mając resztę niezbędnych mu rzeczy po mojej lewej, zamiast przejść na lewą stronę, nachylał się nade mną z wyciągniętą ręką tak, że jego pachę miałam tuż przed swoim nosem. Dentysta to czy aromaterapeuta? Raz przejechał mi ostro zakończonym narzędziem po policzku, raz po brodzie. Za każdym razem słyszałam "sorry" (Więc dr język zna 8). Z gabinetu wyszłam z porysowaną twarzą.

Ogólnie poczułam się jak intruz. Jakby mi zrobiono łaskę, że mnie przyjęto.

Na pewno już tam nie wrócę 8)

[Giggs]

Widzę, że wielu z Was porusza również temat wybielania, jednak ja jestem zdania, że nie ma co od razu zapisywać się na specjalistyczny zabieg. Ja stosowałem jakiś czas temu aktywny węgiel, który zakupiłem z oferty https://starsmile.pl/produkt/coco-white-mint-aktywny-wegiel/ i moim zdaniem jest godny polecenia. Kosztuje to dużo mniej niż wizyty w specjalistycznych gabinetach, a efekty widać już po kilku dniach 🙂 Zobaczcie sobie i przetestujcie sami, bo moim zdaniem naprawdę się opłaca

[Autor]

Wpisy