Strona główna › Działy › Zdrowie › Poszukuje pielegniarki.
Bardzo zalezy mi na znalezielniu pielegniarki. Musze miec zrobione zastrzyki domiesniowe a sama sobie ich nie zrobie. Bardzo prosze o pomoc.
Ja jestem pielęgniarką. Niestety nie odważyłabym się na robienie zastrzyków… Nie jestem zarejestrowana w UK. Jeszcze. Nie możesz iść do swojego GP? Jesli zareagowałabyś wstrząsem anafilaktycznym (niekoniecznie po pierwszym zastrzyku), to koniec. Po Tobie i po pielęgniarce.
Problem polega na tym, ze lekarz w Polsce wypisal te zastrzyki, tlumaczylam mu, ze w Anglii nikt w przychodni nie poda polskiego zastrzyku. On powiedzial, ze kazda pielegniarka to potrafi i zebym poszukala jakiejs Polki:) nawet napisla bzdurna kartke z prosba o zrobienie tych zastrzykow. Porazka, nie wiem co robic.
idz do GP i niech ci przepisze angielski odpowiednik o tej samej substancji czynnej lub cokolwiek innego dzialajacego na rozpoznana przez polskiego lekarza chorobe
a swoja droga dora750 to co niezarejstrowana pielegniarka robi w swojej pracy w UK, moze np: podawac leki samodzielnie oczywiscie wedlug zalecen lekarza ale np:bez prosby przelozonej-zarejstrowanej? czy tylko ogolna pielegnacja pacjenta?
a swoja droga dora750 to co niezarejstrowana pielegniarka robi w swojej pracy w UK, moze np: podawac leki samodzielnie oczywiscie wedlug zalecen lekarza ale np:bez prosby przelozonej-zarejstrowanej? czy tylko ogolna pielegnacja pacjenta?
Szczerze? Myję tyłki babciom i dziadkom w luksusowym domu opieki typu residential plus dementia care. Pracuję jako Acting Senior Care Assistant. 6,90 na godzinę.
Obecnie przeniosłam się na nocki. Zaczęłam studia na Polskim Uniwersytecie Wirtualnym, więc potrzebuję więcej czasu.
Na pracę asystentki pielęgniarki nie mam szans, bo mam doświadczenie na oddziałach chirurgii, neurochirurgii i onkologii dziecięcej. Więc teoretycznie może się okazać, że wiem więcej niż pielęgniarka. Nie chcą kłopotów.
Żeby pracować jako pielęgniarka muszę mieć albo licencjat (mam… z reklamy 🙄 ), albo 5 lat stażu po Liceum Medycznym. Mam 3 lata. Hehe.
Jeżdżę na różne Interview, głównie uparłam się na Leeds, St James Hospital.
23 maja mam rozmowę na stanowisku Pharmacy Support Worker.
Niezarejestrowana pielęgniarka nic nie może. Znaczy może to, co wchodzi w zakres jej obowiązków, zależnie od zajmowanego stanowiska.
Cokolwiek zrobi, a ktoś pośrednio lub nie przez to ucierpi: może zakończyć swoją karierę w UK. Wpis do CRB i POVA. Nie mówiąc o zwolnieniu dyscyplinarnym i ewentualnej sprawie w sądzie. Jeśli przełożony każe coś zrobić, a to wykracza poza nasze obowiązki- mamy prawo odmówić.
Leki podaję owszem, ukończyłam kurs Administration Medications. Wchodzi to w zakres obowiązków starszej opiekunki.
Wiesz jak się czuję? Zdegradowana. Jestem pielęgniarką. Kocham swój zawód. Pracowałam w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka na chirurgii onkologicznej. Czasem myślę o powrocie, nawet za te gówniane (przepraszam) 1200 zł 🙄
Problem polega na tym, ze lekarz w Polsce wypisal te zastrzyki, tlumaczylam mu, ze w Anglii nikt w przychodni nie poda polskiego zastrzyku. On powiedzial, ze kazda pielegniarka to potrafi i zebym poszukala jakiejs Polki:) nawet napisla bzdurna kartke z prosba o zrobienie tych zastrzykow. Porazka, nie wiem co robic.
jestes pewna? moj tato od trzech lat raz w miesiacu w przychodni ma robiony zastrzyk polskiej witaminy B12…czasami jak nie ma swojej podaja mu angielska…co nie czyni oczywiscie zadnej roznicy..
Ide jutro do innej przychodni moze sie uda. To moja pierwsza wizyta poniewaz wczesniej bylam zapisana w innej, tam o zdjecie RTG musialam walczyc przez 3 tygodnie.
Dziekuje za odzew.
ela1981 wrote:a swoja droga dora750 to co niezarejstrowana pielegniarka robi w swojej pracy w UK, moze np: podawac leki samodzielnie oczywiscie wedlug zalecen lekarza ale np:bez prosby przelozonej-zarejstrowanej? czy tylko ogolna pielegnacja pacjenta?
Szczerze? Myję tyłki babciom i dziadkom w luksusowym domu opieki typu residential plus dementia care. Pracuję jako Acting Senior Care Assistant. 6,90 na godzinę.
Obecnie przeniosłam się na nocki. Zaczęłam studia na Polskim Uniwersytecie Wirtualnym, więc potrzebuję więcej czasu.
Na pracę asystentki pielęgniarki nie mam szans, bo mam doświadczenie na oddziałach chirurgii, neurochirurgii i onkologii dziecięcej. Więc teoretycznie może się okazać, że wiem więcej niż pielęgniarka. Nie chcą kłopotów.
Żeby pracować jako pielęgniarka muszę mieć albo licencjat (mam… z reklamy 🙄 ), albo 5 lat stażu po Liceum Medycznym. Mam 3 lata. Hehe.
Jeżdżę na różne Interview, głównie uparłam się na Leeds, St James Hospital.
23 maja mam rozmowę na stanowisku Pharmacy Support Worker.
Niezarejestrowana pielęgniarka nic nie może. Znaczy może to, co wchodzi w zakres jej obowiązków, zależnie od zajmowanego stanowiska.
Cokolwiek zrobi, a ktoś pośrednio lub nie przez to ucierpi: może zakończyć swoją karierę w UK. Wpis do CRB i POVA. Nie mówiąc o zwolnieniu dyscyplinarnym i ewentualnej sprawie w sądzie. Jeśli przełożony każe coś zrobić, a to wykracza poza nasze obowiązki- mamy prawo odmówić.
Leki podaję owszem, ukończyłam kurs Administration Medications. Wchodzi to w zakres obowiązków starszej opiekunki.
Wiesz jak się czuję? Zdegradowana. Jestem pielęgniarką. Kocham swój zawód. Pracowałam w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka na chirurgii onkologicznej. Czasem myślę o powrocie, nawet za te gówniane (przepraszam) 1200 zł :roll:[/quote]
dzieki za wyczerpujaca odpowiedz, chcialam sie tylko przekonac czy ten kraj jest az tak chory jak go czasem opisuja, czyli to, czy istnieja pielegniarki rejstrowane i pielegniarki nierejstrowane, i na to wychodzi , ze jeszcze nie jest tak zle, bo nie ma czegos takiego jak pielegniarka niezarejstrowana [u:ab36eb6b6b]pracujaca w swoim zawodzie[/u:ab36eb6b6b] i na stanowisku pielegniarki
szkoda, ze nie pracujesz w swoim zawodzie, bo widac, ze to lubisz, a nie ma nic lepszego jak podchodzenie do pacjeta z sercem a nie przymusem i rozumiem twoje rozgoryczenie, ale jak sama napisalas myjesz tylki bo na pracę asystentki pielęgniarki nie masz szans, bo masz zbyt duze doswiadczenie, nie wiem czy masz szanse na wyzsze stanowiska, ale chyba lepiej byc asystentka pielegniarki niz myc tylki i powoli awansowac do celu, nie wiem takie moje zdanie, w kazdym razie zycze powodzenia w szukaniu/dostaniu!!!!pracy w St James
Nikt nie chce zrobic tych cholernych zastrzykow!! Nie wiem gdzie mam isc i kogo prosic. Przeciez nie bede zapisywac sie do kazdej przychodni!!!
chyba lepiej byc asystentka pielegniarki niz myc tylki i powoli awansowac do celu, nie wiem takie moje zdanie, w kazdym razie zycze powodzenia w szukaniu/dostaniu!!!!pracy w St James
Asystentka pielęgniarki też myje tyłki 😆
Dzięki [img:97db2e07a1]http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/k025.gif[/img:97db2e07a1]
Nikt nie chce zrobic tych cholernych zastrzykow!! Nie wiem gdzie mam isc i kogo prosic. Przeciez nie bede zapisywac sie do kazdej przychodni!!!
nie rozumiem, bylas u GP powiedzialas na co sie leczysz i co ci przepisano i nic?
Karolina76 wrote:Nikt nie chce zrobic tych cholernych zastrzykow!! Nie wiem gdzie mam isc i kogo prosic. Przeciez nie bede zapisywac sie do kazdej przychodni!!!
nie rozumiem, bylas u GP powiedzialas na co sie leczysz i co ci przepisano i nic?[/quote]
pewnie nie, bo napewno bylby efekt, ja tez tak radzilam, nie rozumiem dlaczego ludzie nie wybieraja najprostszych rozwiazan 💡