Strona główna Działy Prawo Mandat za parkowanie

Wyświetlanych postów: 6 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • #15992
    mazi2280
    Członek

    Witam. Mam ciekawy problem z mandatami za parkowanie. W najbliższym sąsiedztwie mojego domu jest zakaz parkowania, otrzymałem za to 3 mandaty w tym 2 bez jakiegokolwiek potwierdzenia ze strony parkingowego, nie było żadnego mandatu przyklejonego do szyby. Moja dziewczyna także otrzymałą z tym że ona jeździ autem na polskich blachach. śmieszny jest fakt,że otrzymaliśmy mandaty w ten sam dzień i u niej widniała notka na szybie u mnie nie. Mało tego na ulicy parkują także inne auta i żadne nie otrzymało mandatu, tylko nasze. Dużo ciekawszy jest fakt, że laska jak jedzie do pracy parkuje w sterefie 10godz postoju na tzw kółko. Parkuje tam w godz od 7.00 do 12. Dostała mandat za to,że źle nastawiła kółko, takie było uzasadnienie. Powinna nastawić od 9, a nie od 7. Pani powiedziała że wie,że tu stoi od 7 ale nic na to nie poradzi. Zabawny jest fakt,że w innych autach nie było mandatu a kółko było nastawione od 7.00.
    Dzisiaj otrzymałem pocztą dwa dokumenty z datami kiedy otrzymałem mandaty i koszt 60f za jeden+ zdjęcia bez jakiejkolwiek daty i godz.
    Parkingowy wie,że jesteśmy polakami, bo rozmawiałem z nim. BYłem także w councilu z zapytaniem o pozwolenie na parkowanie w miejscu zamieszkania. Pani powiedziała,żę nie ma możliwości uzyskać takiego pozwolenia, a na pytanie dlaczego inni nie otrzymali mandató, odpowiedziała, że parkingowy pewnie wie że oni tam mieszkają, a my mamy zwyczajnie pecha( chyba tylko dlatego,że jesteśmy polakami) doradźcie co powinniśmy zrobić? Obecnie nie parkujemy w tym miejscu bo już sie domyśamy, że dziad poluje tylko na nasze auta.
    Pozdrawiam i dzięki za pomoc

    #94550
    Krzychu
    Participant

    Mam podobny problem, ale o tym za chwilę.Po pierwsze zażądajcie wyjaśnienia na piśmie. Czyli list do City Council oficjalny rejestrowany, z numerami mandatów i czasem ich wystawienia dalej wyjaśnijcie całą sytuację ze zdjęciem miejsca i waszym samochodem z mandatem za szybą na tle innych bez mandatu. Następnie skarga na policje za –prześladowanie lub oszustwo- inaczej to nic nie uzyskacie. Z resztą to już kolejny przypadek o jakim słyszę że parkingowi naciągają lub nadużywają swojej pozycji a tu to kryminał. Tylko trzeba to zgłosić. Parkingowi czują się tu bezkarnie ale to się im skończy.Co działa na waszą korzyść jak zgłosicie prześladowanie że nie jesteście Brytyjczykami. Policja od razu zajmuje się taką sprawą.
    A teraz coś ode mnie mianowicie koło domu gdzie mieszkam jest miejsce gdzie normalnie parkowałem przez rok i nigdy nie miałem mandatu inni tez nie po prostu parking dla mieszkańców i ogólnie dostępny. Nie trzeba żadnych pozwoleń. W zeszły Wtorek jak podjeżdżałem żeby zaparkować zauważyłem, że koło tego miejsca stoją PARKINGOWI 👿 No nic podjechałem postawiłem samochód i poszedłem do domu, ale jak odszedłem kawałek to zauważyłem ze PARKINGOWI ruszyli się z miejsca i podeszli do mojego samochodu i jeden wyją notesik!!!! Pomyślałem czego oni chcą u licha od mojego samochodu ??wlepia mi MANDAT!! Wróciłem szybko i do nich, o co chodzi, w czym problem to on mi podniesionym tonem, że mam mandat za złe parkowanie!!!!!!!!!! No to ja mu na to żeby mi pokazał, że tu nie można parkować, a reszta samochodów to jest w porządku??!! parkingowy zaczął coś mi sapać i nie udzielił mi konkretnej dalej pisał swoje to ja telefon i dzwonię przy nim na POLICJE a on gdzie dzwonię no to ja że na Policję! Ten, dlaczego i już chowa notatnik, dlatego dzwonię na policje drze się , bo chcę żeby go sprawdzili, bo on próbuje mnie naciągnąć na mandat i w tedy się zaczęła draka na całego myślałem, że dojdzie do rękoczynów byli we dwóch bardzo agresywni żadnych argumentów tylko straszenie i żądali żebym zabrał samochód z tego miejsca, a co najlepsze, że w tym miejscu stoi jeszcze trzy lub cztery samochody i do nich nie mieli zastrzeżeń. Wyjąłem notes z samochodu i zażądałem podania ich danych to się śmieli, więc spisałem z pagonów numery jakie maja bo tylko po tym mogłem dojść kim oni są i na kogo mam złożyć skargę i powiedziałem ze żarządam od przełożonego wyjaśnienia ich zachowania oraz podaje ich do sądu za składanie gróźb. Żałuje tylko jednego, że nie dokończyłem rozmowy z Policjantem i nie przyjechała policja. Sprawa strasznie dziwna. Jakaś laska co tu mieszka często z nimi rozmawia żartują, często też ona musi stawiać na płatnym parkingu jak nie ma miejsca na tym bezpłatnym i wtedy rzuca prze klonami NA CAŁY REGULATOR???? Innym razem ja postawiłem na płatnym i jak wracałem do samochodu bo kończył mi się czas to już stał tam ten stary gruby dziad i czekał aż minie czas a było jakieś 7 min,.na pytanie dlaczego stoi przy moim samochodzie a stał tam tylko mój nasuną czapkę i odszedł bez słowa. TAKI STARSZY GRUBY DZIAD ZA szerokimi WĄSAMI. Ciągle łazi przy Regent Street strasznie obowiązkowy bo zagląda do każdego samochodu . Dzisiaj widziałem rano, że chodził koło mojego samochodu, ale mandatu nie dostałem.

    #94554
    ela1981
    Participant

    nie pisz zadnych skarg o przesladowanie i rasizm do policji, tylko napisz skarge do Parking Services, ze dostales mandat podczas gdy inni w takiej samej sytuacji nie dostali, dlaczego tylko ty. [b:636546e3a0]Napisz, ale tylko wtedy jesli bedziesz mial dowody na to, ze inni niedostali mandatow i nie dostaja ~ zdjecia, zeznania sasiadow itp.[/b:636546e3a0] Jesli Ci council to odrzuci (a pewnie tak bedzie, bo ich obchodzi, ze ty zlamales prawo a nie twoi sasiedzi), wtedy odwolaj sie do NPAS http://www.trafficpenaltytribunal.gov.uk oczywiscie podaj dowody!!!!!!! i wtedy wspomnij o dyskryminacji.
    Pamietaj, ze obie skagi zawieszaja czas, po ktorym bedziesz musial zaplacic 90£
    Powodzenia

    #94561
    Krzychu
    Participant

    pisałem do Parking Service ale ich to niewiele interesuje twierdzą że parkingowy miał "podstawy do wystawienia " kary a to że innym nie wystawiał to znaczy że były te "samochody prawidłowo zaparkowane". CHORY KRAJ CHORY SYSTEM>NIC WIĘCEJ NA TEN TEMAT.

    Znam jeden przypadek że wyrobienie krążka pozwolenia parkowani pod domem w którym się mieszka trwało … 2 miesiące w tym czasie parkingowi przychodzili dwa razy dziennie i lepili mandaty . Nie płacili ich , dopiero po interwencji zaprzyjaźnionej z rodziną Angielki w City Council wydano od ręki pozwolenie 😯 . W nagrodę C.C dostali wszystkie mandaty jakie parkingowi wystawili na ten samochód , z tego co wiem to anulowali je wszystkie jednym telefonem z City Council.

    #94584
    v-tec
    Członek

    Prawdowpodobnie jest tak że inne samochody zaparkowane w okolicy mają pozwolenie 'residential’ (dla mieszkańców) a twój nie dlatego tylko ty zbierasz mandaty. Zauważ czy nie mają jakichś naklejek na szybach bo pewnie mają. Pozwolenie muszą ci dać jeżeli tam mieszkasz, nie ma takiej możliwości żeby nie było możliwosci 🙂
    Co innego w przypadku wozu na polskich numerach tu raczej pozwolenia nie dadzą pozostaje parkować tam gdzie nie ma żadnych ograniczeń.

    #94623
    mazi2280
    Członek

    Witam. Dzięki za odpowiedzi. Tu nie można uzyskać pozwolenia na parkowanie i właściciele innych aut nie posiadają żadnego pozwolenia umieszczonego na szybie. Mało tego jak samochody są zaparkowane blokują chodnik na całej szerokości. Spisałem numery rej, porobiłem parę zdjęć i wyśle im pismo o weryfikacje słuszności wystawienia mandatów. A jak to nic nie da to postawie auto tam gdzie stawiam, pożyczę kamerę i będę warował cały dzień i czekał na parkingowego i go nagram. Mieszkam w Ripon to małą mieścina i jak to bywa w takich miejscach prawie każdy każdego zna. Co nie oznacza,że jest to powód do wystawienia mandatów wedle własnego widzimisie. Pozdrawiam

Wyświetlanych postów: 6 (wszystkich: 1)
  • <a href="/login/">Zaloguj się</a> aby odpowiedzieć. Nie masz jeszcze konta? <a href="/login/?action=register">Zarejestruj się</a>.