Pewnie tak.. to drugi mój rok w 'saintsburym’, w pierwszym wysłałem wszystkie zniżki z Polski, teraz chciałem się upewnić czy znowu muszę, wogóle nie sprawdzali mojej starej polisy, powidzieli, że nic nie muszę, więc nawet nie wiem czy wogolę kiedykolwiek to polskie mi uwzglednili ha ha ha. Wydaję mi sie właśnie, że problemy by się zaczęły po kolizji?? Więc wolę sobie maksymalne znizki wrzucić, niech kombinuja, nawet jak mi nic nie wypłacą to przy tych ich cenach ubezpieczenia/cenach samochodu (zaoszczędzonych pieniądzach na zniżce) mogę sobie kupić nastepny samochód, wiec to chyba nie problem, zresztą nastawiony jestem na 'bezkolizyjną jazdę’. :))