Strona główna › Działy › Hyde Park › Nie wstydźcie się mówić z regionalnym akcentem!
ela1981 wrote:z wygladu kady mowi, ze Polka 😀
Znajoma (nie Polka) powiedziala mi kiedys ze Polke rozpoznac bardzo latwo: jest ladniejsza i lepiej ubrana od otoczenia ale nosi zaciety i ponury wyraz twarzy. Mam nadzieje ze to sie do Ciebie nie stosuje? :D[/quote]
nie zgodze sie z tym ubiorem …
odnosze wrazenie,ze POlki (srednio!) ubieraja sie duzo gorzej od Angielek, tj. skromnie i szaro … i faktycznie czesto sa ponure.
a nasza Ela i ladniutka i ladnie ubrana i usmiechnieta zawsze wiec cos podpadasz, moze nie Polka ? 🙂 pzdr
co do ubioru to najwidoczniej podoba sie facetom-Anglikom…szczegolnie do pracy i w dzien powszedni Polki ubieraja sie bardziej elegancko i normalnie 😉 odpowiednio do pogody i sytuacji.
ostatnio kumpel Anglik mowie do mnie, ze u niego w biurze pracuja dwie Polki i tak bez powodu dodal, ze ubieraja sie bardzo dobrze 😀 I nawet wie juz jak nas rozpoznac na ulicy! nie ukryjemy sie 😆
ja brana bylam juz za Francuske, Irlandke, Rosjanke, Wloszke, i niestety czasami za angielke :D, za polke nie za czesto.
Z ubiorem to rzeczywiscie zalezy. Sluzbowo Angielki ubieraja sie zwykle z wyczuciem, osiagajac efekt chyba jednak lepszy niz polska srednia.
Moja znajoma miala na mysli raczej przecietna na ulicy. Widuje sie tu kobiety w stanie w jakim nie pokazalaby sie publicznie zadna Polka.
ja mysle, ze sek tkwi w tym aby ubierac sie stosownie do sytuacji i co uwazam, ze Polki potafia lepiej od Angielek czyli trzeba zrobic porownanie np: Polki pracujacej w fabryce do Angielki pracujacej w fabryce, Polki pracujacej w……np: sklepie do Angielki pracujacej w sklepie (ze wzgledu na charakter/warunki pracy jak i zarobki), i na takich porownaniach Polki ogolem zawsze wyjda lepiej. Jak sie ubieramy na codzien determinuje nasza praca, to co robimy na codzien, wiec nie mozna porownywac przypadkowo spotkanych osob bo to jest niemiarodajne.
Za to Angielki to owszem na codzien im sie chce mniej……..albo jeszcze mniej, ale na imprezke/spotkanie to juz potrafia swiecic jak chca.
lubie pierogi ruskie
ja mysle, ze sek tkwi w tym aby ubierac sie stosownie do sytuacji i co uwazam, ze Polki potafia lepiej od Angielek czyli trzeba zrobic porownanie np: Polki pracujacej w fabryce do Angielki pracujacej w fabryce, Polki pracujacej w……np: sklepie do Angielki pracujacej w sklepie (ze wzgledu na charakter/warunki pracy jak i zarobki), i na takich porownaniach Polki ogolem zawsze wyjda lepiej. Jak sie ubieramy na codzien determinuje nasza praca, to co robimy na codzien, wiec nie mozna porownywac przypadkowo spotkanych osob bo to jest niemiarodajne.
Za to Angielki to owszem na codzien im sie chce mniej……..albo jeszcze mniej, ale na imprezke/spotkanie to juz potrafia swiecic jak chca.
😯
lubie pierogi ruskie
ale podgrzane?
lubie pierogi ruskie
z cebulką?
ja dzisiaj jadłem kaszankę.
nie wiem jak wy ale ja uwielbiam 😆
ja dzisiaj jadłem kaszankę.
nie wiem jak wy ale ja uwielbiam 😆
ale z grill’a ??
”wojti” wrote:ja dzisiaj jadłem kaszankę.
nie wiem jak wy ale ja uwielbiam 😆
ale z grill’a ??[/quote]
myślisz ze rozpalam sobie grilla po pracy żeby skonsumować kaszankę? 🙂
jacek-jestem wrote:”wojti” wrote:ja dzisiaj jadłem kaszankę.
nie wiem jak wy ale ja uwielbiam 😆
ale z grill’a ??[/quote]
myślisz ze rozpalam sobie grilla po pracy żeby skonsumować kaszankę? :)[/quote]
Tak! A co w tym dziwnego? Chyba ze nie masz grilla, to wtedy byłoby to dziwne 😕
Co jak z grilla to ja też lubię kaszanke, ale jeśli smażoną to już mniej 😉
Baggins wrote:lubie pierogi ruskie
ale podgrzane?[/quote]
taaaaa na poreczy 😉 🙄
a tak serio to ruskie sa boskie mniammmmm
taaaaa te na poreczy podgrzane pewnie 😉
a tak serio to ruskie sa boskie mniammmmm
tylko świeże pierożki a nie odgrzewane i rozjechane po poręczy 😈
http://www.myspace.com/wetdoguk
tu coś o polkach, trzecia piosenka 🙂