Strona główna › Działy › Hobby › Odzyskanie Dowodu Rej.
Witam, potrzebuję pomocy, a dokładniej rady 🙂
Mam zamiar ściągnąć do Polski auto i tam je zarejestrować. Auto zakupione na http://www.hbc.co.uk jest delikatnie uszkodzone, zbity jedynie klosz lampy i zerwany zderzak, mimo to ma kategorię C, a więc otrzymam go bez tego "dużego kolorowego angielskiego dowodu rejestracyjnego"
i teraz pytanie, jak mam odzyskać ten dowód? czy jest jakiś sposób, czy mogę o tym zapomnieć? Czy jest potrzebny angielski przegląd?
Z góry dzięki za podpowiedzi 🙂
żeby zarejestrować w Polsce to najpierw musisz przerobić kierownicę na lewą strone…ale pewnie to uwzgledniłeś, tylko nie napisałeś
Co do dowodu to nie mam pewności, ale prawdopodobnie musisz pobrać z poczty i wysłać do DVLA formularz V5 (albo jakoś tak). Co do przeglądu to nie mam pojęcia – najlepiej zapytaj o wszystko w biurze DVLA w Leeds, na Heatrow
tak, sprawy techniczne są dla mnie jasne, bo to już moje 2 auto z anglii, z tym że rok temu zarejestrowałem na certyfikat, teraz jest potrzebny dowód.
"DVLA w Leeds, na Heatrow" http://www.dvla.gov.uk/contactus/localoffices/findnear/england/leeds_local_office.aspx
czy to jest jakiś główny urząd? Wiesz może gdzie są trzymane te zabrane dowody?
auto ściągnięte jest z Canvey Island
http://www.hbc.co.uk/cgi-bin/zyview/D=vehicles/V=bidding/R=3393717
Jutro będę dzwonił do tego urzędu co mi podałeś. dzięki 🙂
Karas..
Uważaj, bo teraz łatwo się załadować w niezły kanał.
[b:1672d56583] 1. Najwazniejsze! Mam nadzieję że to wiesz….
Od 1.01.2008 do zarejestrowania w PL musisz mieć wyłącznie dowód rejestracyjny pojazdu. Żaden inny dokument nie będzie akceptowany w polskim urzędzie rejestracji![/b:1672d56583]
Rok temu jeszcze można bylo sprowadzić na SALVAGE CERTIFICATE lub EXPORT CERTIFICATE.
Niestety, polskie przepisy znów stanęły w poprzek sprowadzającym pojazdy- to tak zwana ochrona rodzimego rynku zapewne.
[b:1672d56583]2. A jak masz kategorię C, czyli SALVAGE car, gdzie Angole uznali że nie chcą lub nie opłaca się naprawwiac auta, to może być całkiem tak, ze ten dowód tutaj skasowali, zniszczyli i nie ma go. Czyli auto zostało WYREJESTROWANE=wycofane z obiegu. I wtedy żaden urząd DVLA nie pomoże, zwłaszcza że oni nie przechowują tam tych dokumentów, lecz najczęściej ubezpieczyciel[/b:1672d56583], ale sprawdź, bo może akurat jakimś cudem wiedza gdze jest, choć wątpię, poniewaz jak taki dokument jest, to ma go sprzedający na szrocie /placu i nawet wymienia to jako zaletę na wywieszce..
Ubezpieczyciele wychodzą z założenia, ze auto którego właściociel nie chce, bo z reguły stara sie o odszkodowanie, nie jest atrakcyjne dla potencjalnych kupujących, więc dokonuja kasacji dowodu, a do DV;A idzie info o wycofaniu z obiegu i nadaniu (wskutek decyzji firmy ubezpieczeniowej- nierzadko dziwnej jak na stan auta…) kategorii C lub innej. Ci co takie powypadkowe i pokradzieżowe skupują wcale się nie troszczą gdzie są te dowody rej.
To jest dziwne i niezrozumiałe po co ci Angole kasują dowody rejestracyjne (bo w wypadku auta tylko lekko uszkodzonego przecież nie ma w sumie sensu tego robić i nie muszą!), ale to jest kolejna z bezsensownych rzeczy w tym kraju niestety…
Nikogo nie obchodzi co Ty potrzebujesz w Polsce. Oni tylko chcą opylić auto. I jeszcze weź pod uwage, ze po wyjeździe auta z kraju wszelkie sprawy zostają w jego temacie zakmnięte, także jak podasz jakieś złe dane, to już Ci ich nikt nie zmieni! Takie przepisy…
Przerobiłem to krok po kroku i nie polecam teraz nikomu tych z kat. C.
Aby uzyskać nową rejestrację (i nowy dowód rej.) tutaj musisz spełnić kilka kryteriów, które sa konieczne aby auto wróciło do obiegu i które spowoduja, ze się szybko zniechęcisz… 😈 (min. naprawa, badanie techniczne, sprawdzenie legalności pochodzenia VIC check, który robi się w wybranych stacjach…tylko koszty i czas).
Odradzam.
Ewentualnie sprzedaj w PL na części.
P.S. Sprawy wydawania ponownych dowodów, oraz certyfikatów dokonuje główny urzad DVLA w Swansea – w Walii. Wynika to z tego, ze filia w Leeds zajmuje sie autami i kierowcami stąd- tu zarejestrowanymi, zaś tam jest cała centralna baza danych o pojazdach.
Pracują tam też niestety palanty, bo do dzisiaj nie moge odzyskać dwóch opłat za nowe dokumenty, które nie zostały wystawione, w sumie 2×19Ł.
[quote:ce6b83b7c9]Sprawy wydawania ponownych dowodów, oraz certyfikatów dokonuje główny urzad DVLA w Swansea
Pracują tam też niestety palanty[/quote]
A to nie wyjątek, bo w każdym angielskim urzędzie pracują palanty, no nie fata? 🙂
Nie, nie w każym, ale jeśli mam czarno na białym, ze tak jest, to piszę jak jest, a nie udaję że wszystko jest pięknie.
Chyba że wg. Ciebie jest normalne pobieranie w takim państwie prawa jak UK opłat za coś co opłatom nie podlega i potem uchylanie się od zwrotu czyichś pieniędzy przez ponad rok czasu- mimo monitów… 😈 👿
Brać to tu każdy umie, ale zwrócić należne to już nie bardzo.
To już w Polsce bywa lepiej. Wprawdzie bywa mniej uprzejmie, ale kompetentniej- a w końcu o to każdemu chodzi.
Mnie nie potrzeba szczerzącej się paniusi i jej uprzejmości, oraz pitolenia 10 minut o kolejnych application forms- ja chcę załatwić pozytywnie i w miarę szybko oraz sprawnie moją rzecz.
Dzięki wielkie za pomoc, dzwoniłem wczoraj trochę po urzędach, przekierowywali mnie tylko z 1 miejsca w 2 🙂
Dowiedziałem się tyle, że muszę wypełnić druk "Application for vehicle Identity Check (VIC)"
i znalazłem ciekawy opis: http://www.vosa.gov.uk/vosacorp/repository/Polish%20Vic%20Leaflet%20March%2006.pdf
Pracują tam też niestety palanty, bo do dzisiaj nie moge odzyskać dwóch opłat za nowe dokumenty, które nie zostały wystawione, w sumie 2×19Ł.
hehehehe człowiek, który zgłosił na policję, że go nazwałem publicznie idiotą używa sobie na urzędnikach.. 😀
dobry jesteś fata ! hipokryto… eeech…
Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni…
Niczego się tu nie nauczyłeś.
fatamorgana wrote:Pracują tam też niestety palanty, bo do dzisiaj nie moge odzyskać dwóch opłat za nowe dokumenty, które nie zostały wystawione, w sumie 2×19Ł.
hehehehe człowiek, który zgłosił na policję, że go nazwałem publicznie idiotą używa sobie na urzędnikach.. 😀
dobry jesteś fata ! hipokryto… eeech…[/quote]
Heh to chyba żart???
dafunkonline wrote:fatamorgana wrote:Pracują tam też niestety palanty, bo do dzisiaj nie moge odzyskać dwóch opłat za nowe dokumenty, które nie zostały wystawione, w sumie 2×19Ł.
hehehehe człowiek, który zgłosił na policję, że go nazwałem publicznie idiotą używa sobie na urzędnikach.. 😀
dobry jesteś fata ! hipokryto… eeech…[/quote]
Heh to chyba żart???[/quote]
inaczej nie uwierze