hmmm u mnie w pracy sprzataja Aftrykanczycy sa spoko, normalnie luzik, jeszcze chyba nie rozmawialam z nimi powaznie i bez chichow
jest tez Pakinstanczyk na ochronie, kontakt nam slaby~sluzbowy, lubie go, nic mi nie zrobil zlego
jest tez Szkot, bardzo ulozony, profesionalny w swojej spracy, bardzo przywiazany do tradycji, zawsze wie co i dlaczego, skad sie cos wywodzi, zrownowazony
no i jestem ja Polka, chyba uwazana za bezproblmowa, wiecznie usmiechnieta
poza tym Anglicy, jedni ok inni mniej, generalnie uwazam ich za nieszczerych
to jakim sie jest zalezy od czlowieka a nie od jego narodowosci, od narodowosci bardziej zalezy kultura, zwyczaje, inne kulinaria, to, ze kots tam sie modli po katach to tylko podziwiac, ze w dzisiejszych czasach ma na to odwage, checi itp