Strona główna › Działy › Hyde Park › dorabianie na boku czy moze nowy podatek?
wczoraj wracajac z wroclawia
udalo mi sie zdázyc na wczesniejszy "coach"z nottingham do leeds.co prawda mialem bilet
na pózniejszy ale kierowany dobrym wczesniejszym doswadczeniem w takich sytuacjach podszedlem do kierowcy i pokazuje mu bilet a on to mi czysta polszczyzna 2 funty.nigdy wczesniej niezmuszano mnie do placenia za zmiane.byly to gesty dobrej woli ze strony kierowców.
nalezy dodac takich jak ja bylo ok 10 osób.
zastanawia mnie czy to jest nowa oplata wprowadzona przez National Express, czy tez nowy podatek wprowadzony przez polska "mysl ekonomiczna na zachodzie"zastanwaiam sie czy tez aby list z zapytaniem o dodatkowe oplaty w National Express nie rozwial by moich wátpliwosci?
zdziwienie i konsternacja nietylko udzielily sie mnie
😯 😯 ❓
mi kiedys polski ochroniarz w jakims urzedzie sprzedal miejsce w kolejce…
ale to inna sprawa 😀
nie rozumiem takiego postepowania ~ wlasnie ono jest zgodne z polskim schematem myslenia
towelie podejrzewam, ze zaplacilas te 2 funty bo to Ci bylo na reke i z wygoda dla ciebie, a teraz chcesz sie dowiadywac za co i czy to prawne? pisac listy do NE i szukac czegos podejrzanego, czego nie spytalas sie od razu kierowcy o to co cie interesowalo zanim przyjelas oferte?
nie wiem moze ja mam nie pokolei w glowie, ale pytam sie zawsze o to co chce zaakceptowac a jak juz zaakceptuje DOBROWOLNIE Z KORZYSCIA DLA MNIE to nie draze dalej tematu (i to juz nie wazne czy zakombinowane czy nie bo na to sie zgodzilam)
wiem, ze takie cos drazni ale przyjelas dobrowolnie oferte ty zadowolona i kierowca pewnie tez
pozdrawiam
Ani dorabianie ani nowy podatek!
To jest stala oplata NE za przebukowanie biletu (2£).
Nie oczekuj ze kazdy kierowca potraktuje to z przymruzeniem oka, a szczegolnie polski, ktory czasami uczciwie podchodzi do sprawy obawiajac sie kontroli.
Czasami milo sie mozna rozczarowac, jak kierowca jej od nas nie rzada ale zazwyczaj powinnismy byc na nia przygotowani lub grzecznie czekac na wykupiony rejs. Zdarzylo mi sie przebukowac bilet juz po odjezdzie autobusu za co placilem tylko standardowa oplata wspomniana powyzej.
To tez byla tylko uprzejmosc kasjerki, ale nie zawsze mozna sie jej spodziewac.
Pozdro
a może kierowca był polakiem? 😉
nie rozumiem takiego postepowania ~ wlasnie ono jest zgodne z polskim schematem myslenia…
myslalem,ze polski schemat myslenia specjalizuje sie w nieufnosci do wspólplmienców a nie ulatwianiem sobie zycia?
ciagle cos nowego
krytyka zawsze jest w cenie 😀
swoja drogá, przemarzlem czekajác na nastépny kurs
💡 nie wiem, czy bylo to rozsadne?
ela1981 wrote:nie rozumiem takiego postepowania ~ wlasnie ono jest zgodne z polskim schematem myslenia…
myslalem,ze polski schemat myslenia specjalizuje sie w nieufnosci do wspólplmienców a nie ulatwianiem sobie zycia?
chyba mnie nie zrozumiales (chodzilo mi o szukanie podstepow po fakcie jako typowo polskie), ale juz nie wazne bo wiadomo co to za oplata ……..szkoda tylko ze zmarzles
pozdrawiam
a może kierowca był polakiem? 😉
no byl byl, Asix chyba zmeczona i nie doczytala 😉
Asix wrote:a może kierowca był polakiem? 😉
no byl byl, Asix chyba zmeczona i nie doczytala ;)[/quote]
niekoniecznie, a moze Anglik, ktory czesto ma do czynienia z polakami nauczyl sie czysto mowic: 2 funty? Nie ma wzmianki o ewentualnej dyskusji miedzy panami. Ja bym go zapytala co to za oplata. I pojechalabym jesli by mi zalezalo na czasie 😉
Malgon wrote:Asix wrote:a może kierowca był polakiem? 😉
no byl byl, Asix chyba zmeczona i nie doczytala ;)[/quote]
niekoniecznie, a moze Anglik, ktory czesto ma do czynienia z polakami nauczyl sie czysto mowic: 2 funty? Nie ma wzmianki o ewentualnej dyskusji miedzy panami. Ja bym go zapytala co to za oplata. I pojechalabym jesli by mi zalezalo na czasie ;)[/quote]
chyba jednak nie doczytala.. 😉
zastanawia mnie czy to jest nowa oplata wprowadzona przez National Express, czy tez nowy podatek wprowadzony przez [b:ffd1b4173e]polska[/b:ffd1b4173e] "mysl ekonomiczna na zachodzie"
Asix wrote:Malgon wrote:Asix wrote:a może kierowca był polakiem? 😉
no byl byl, Asix chyba zmeczona i nie doczytala ;)[/quote]
niekoniecznie, a moze Anglik, ktory czesto ma do czynienia z polakami nauczyl sie czysto mowic: 2 funty? Nie ma wzmianki o ewentualnej dyskusji miedzy panami. Ja bym go zapytala co to za oplata. I pojechalabym jesli by mi zalezalo na czasie ;)[/quote]
chyba jednak nie doczytala.. 😉
zastanawia mnie czy to jest nowa oplata wprowadzona przez National Express, czy tez nowy podatek wprowadzony przez [b:f041721793]polska[/b:f041721793] "mysl ekonomiczna na zachodzie"
[/quote]
oj no w gruncie rzeczy chodzilo mi o pewien topos. Polak – "krętacz"…
jackyl wrote:Asix wrote:Malgon wrote:Asix wrote:a może kierowca był polakiem? 😉
no byl byl, Asix chyba zmeczona i nie doczytala ;)[/quote]
niekoniecznie, a moze Anglik, ktory czesto ma do czynienia z polakami nauczyl sie czysto mowic: 2 funty? Nie ma wzmianki o ewentualnej dyskusji miedzy panami. Ja bym go zapytala co to za oplata. I pojechalabym jesli by mi zalezalo na czasie ;)[/quote]
chyba jednak nie doczytala.. 😉
zastanawia mnie czy to jest nowa oplata wprowadzona przez National Express, czy tez nowy podatek wprowadzony przez [b:98fc0369e4]polska[/b:98fc0369e4] "mysl ekonomiczna na zachodzie"
[/quote]
oj no w gruncie rzeczy chodzilo mi o pewien topos. Polak – "krętacz"…[/quote]
no, przedsiebiorcza jednostka znaczy.. 😉