Strona główna › Działy › Hyde Park › co polacy przywożą z wysp!!!!!!
W tytule moim zdaniem powinno być raczej: Polki…
W tytule moim zdaniem powinno być raczej: Polki…
przyznaj sie fata, pochales przed napisaniem tego szowinistycznego i ograniczonego posta?
Co?
Czytałem kilka innych artykułów poświęconych tej samej sprawie (w zasadzie sie powtarzają).
Jest ich od paru dni sporo, a wypowiedzi naszych rodaków jeszcze więcej.
I to one mnie skłoniły do takiego a nie innego wniosku- a nie to co piszesz chłopie- nawiasem mówiąc mówienie o szowiniźmie ot tak se, nienajlepiej świadczy o przemyśleniu tego coś napisał … .
Zwłaszcza, ze wiele uwag internautów jest bardzo trafnych i widać, ze ludzie wiedzą co piszą, bo przecież Polaków mieszkajacych tu kilka lat jest juz sporo.
Jak często Polak zadaje sie z inną niz Polka kobietą, a jak często Polka zadaje sie z kolorowymi nie wiedząc czy są zdrowi?
Kiedys Spokoboy trafnie to podsumował.
Moim zdaniem bardzo dobrze, ze wreszcie ktoś poruszył ten temat.
Te panie znad Wisły często jeżdżą do Polski, często wracają, ale czy zdrowe?
I cóż zaproponują chłopakom w kraju? Wirusa? Chorobę? Zakażenie?
Faceci nie są święci jak chodzi o zasady, ale czy zadają się z zakażonymi Murzynkami (bo Azjatki to raczej trzymają sie z dala od obcych przecież)?
Wiadoma sprawa, że nie mówimy o zdrowych, prawdziwych i udanych związkach… 😉
I wiadoma rzecz, ze nie chodzi tu nikomu o zachowanie "czystości narodowej" czy coś takiego.
Mowa jest o kontaktach okazyjnych, przypadkowych, przelotnych związkach. Nie ma to nic wspólnego z trwałymi, długimi związkami z wartościowymi (ale nie przez pryzmat kieszeni) facetami innej narodowości.
Rolling, czasami wczytaj się dłużej w kontekst i całość.
😉 pozdr.
Zauważyłem ostatnio, że temat ten jest niezmiernie wrażliwy i dyskusyjny na wielu forach, więc coś czuję, że zaraz i tutaj się zacznie, hehe…
Uogólniając, to zwracam się raczej ku opinii Faty- ja również uważam, że to Nasze Panie raczej, niż Panowie, wchodzą częściej w związki czasowe i przelotne, co oczywiście niesie ze sobą olbrzymie ryzyko, zwłaszcza tu na Wyspach. Nie wnikam tu w kontekst moralny i etyczny tego tematu, choć to kolejna przerażająca rzecz- ujmuję tylko własne spostrzeżenia, które posiadam. I tylko proszę mnie tutaj nie obrzucać błotem, że pijany szowinista- z góry dziękuję.
Ostatnio mój znajomy, który jest człowiekiem samotnym, będąc w Polsce poznał dziewczynę. Po kilku spotkaniach Ona oznajmiła mu, że przez dwa lata pracowała w Londynie. Chłopak ma do tego stopnia przykre wspomnienia z emigrantkami, że gdy tylko to usłyszał, natychmiast wyszedł…
Emigrantka? Nie, dziękuję…
[quote:836bc2c4b5]Faceci nie są święci jak chodzi o zasady, ale czy zadają się z zakażonymi Murzynkami (bo Azjatki to raczej trzymają sie z dala od obcych przecież)? [/quote]
To z kim sie zadaja faceci??
Pytam z czystej ciekawosci.
Bo jesli nie z Murzynkami i nie z Azjatkami, to albo z Europejkami albo z Amerykankami.
Jesli z Europejkami to raczej ze Slowiankami niz z Brytyjkami (tak strzelam w ciemno :)). Jesli z Polkami, bo tych najwiecej, to Polki w takim razie zadaja sie z Polakami (no bo Polacy nie moga sie zadawac z Polkami, jesli te sie z nimi nie zadaja…). Chyba, ze Polki jednoczesnie zadaja sie tez z innymi (oprocz Polakow), to wtedy wychodzi, ze sa mniej swiete niz Polacy. A takim razie teza, ze faceci sa mniej swieci "jesli chodzi o zasady" nie jest prawdziwa.
A jesli jednak fatamorgana zechce utrzymac teze, ze faceci sa mniej swieci (na pewno wie, jak to jest, w meskim gronie duzo rzeczy mozna sie dowiedziec), to znaczy, ze maja wiecej nietrwalych zwiazkow lub zwiazkow 'na boku’ i sa potencjalnie bardziej narazeni na zakazenie i zakazanie innych przez przypadek.
W takim razie teza, ze to na pewno kobiety przywoza wirusa HIV wiecej niz mezczyzni nie trzyma sie kupy.
Hmm Polacy byc moze nieczesto wchodza w relacje z przywolanymi Murzynkami (uprzedzenia rasowe i kulturowe tez odgrywaja tu swoja role.Na marginesie dodam,ze wystepuja one znacznie czesciej u mezczyzn niz u kobiet). Ale za to chetnie korzystaja z intymnych przyjazni z przedstawicielkami bylego Bloku,z ktorymi to sunkowo czesto dziela dole prac niewyspecjalizowanych.
Dopoki nie bedziemy dysponowac dokladnymidanymi liczbowymi,nie mozemy oceniac czy zakazonymi sa czesciej polskie damy czy kawalerowie.
Narazie pozostaje nam powiedziec,iz wspolczynnik glupoty jest porownywalnie taki sam 😆
Na zdrowie!
a co wwożą ? 🙄
Smak gorzkiej czekolady…….
a tak na powarznie to aids powstalo w afryce… jedna rzecz jaka tam wymyslono…..
jeszcze wymyslili bambusa i wyzysk czarnego przez czarnego
Fatamorgano!
Gadasz bezedury.
Nie wiem o co chodzi wszystkim sfrustrowanym polskim mezczyznom, ktorzy wypowiadaja sie na forach internetowych, ale to jest chore, ze tak zjezdzacie wlasne rodaczki. Wstyd wam nie jest? Ja mam uwierzyc, ze polskei kobiety puszczaja sie bardziej, niz polscy mezczyzni? Dobre sobie… Wychodzi jedynie nawierz to, ze wiekszosc mezczyzn sobie nigdy nie ma nic do zarzucenia, ale kobietom i owszem.
Moze jeszcze sie dowiem (po raz kolejny zreszta), ze jedynie dziewice chcecie brac za zony, jednoczenie sami nabierajac doswiadczenia (tylko z kim??).
Ciekawe czy do Polski horob wenerycznych nie rpzywoza ojcowie rodzin – pracujacy w Wielkiej Brytanii na chleb swoich bliskich, ktorzy pozostali na miejscu… Mi latwiej jest sobie wyobrazic wlasnie taki scenariusz, a nie Polke, kora kazdemu "kolorowemu" wskakuje do lozka…
A ja dodam z innej strony!
Moja sąsiadka (w Polsce) zapoznała Anglika przez internet, który bardzo się w niej zakochał i szybko ją odwiedził. Po krótkim czasie miłość się skończyła, bo zdążył zarazić ją jakimś paskudztwem.
Zatem nie tylko Polacy przywożą nam do kraju różne "przykre niespodzianki".
😳
Poza tym nie ma chyba sensu licytować się, kto jest podatniejszy na dziwne miłosne przygody. Najważniejsze, żeby samemu móc uczciwe spojrzeć sobie w oczy (przy użyciu lustra oczywiście).
[quote:9f5c8ecb2d]Moja sąsiadka (w Polsce) zapoznała Anglika przez internet, który bardzo się w niej zakochał i szybko ją odwiedził. Po krótkim czasie miłość się skończyła, bo zdążył zarazić ją jakimś paskudztwem. [/quote]
to nie obala opinii o Polkach wsrod tutejszych, czy to musulmanow czy anglikow.
ale ze tak go od razu rzucila?? w koncu slynna polska ordonowna spiewala onegdaj: ”milosc ci wszystko wybaczy”.
[quote:d6031e327c]Moja sąsiadka (w Polsce) zapoznała Anglika przez internet, który bardzo się w niej zakochał i szybko ją odwiedził. Po krótkim czasie miłość się skończyła, bo zdążył zarazić ją jakimś paskudztwem.
to nie obala opinii o Polkach wsrod tutejszych, czy to musulmanow czy anglikow.
ale ze tak go od razu rzucila?? w koncu slynna polska ordonowna spiewala onegdaj: ”milosc ci wszystko wybaczy”.[/quote]
tylko przecie to on sie zakochal szybko. przez internet. moze jej wybaczyl.. 😉
Co?
Jak często Polak zadaje sie z inną niz Polka kobietą, a jak często Polka zadaje sie z kolorowymi nie wiedząc czy są zdrowi?
Kiedys Spokoboy trafnie to podsumował.
Moim zdaniem bardzo dobrze, ze wreszcie ktoś poruszył ten temat.
Te panie znad Wisły często jeżdżą do Polski, często wracają, ale czy zdrowe?
I cóż zaproponują chłopakom w kraju? Wirusa? Chorobę? Zakażenie?
Faceci nie są święci jak chodzi o zasady, ale czy zadają się z zakażonymi Murzynkami (bo Azjatki to raczej trzymają sie z dala od obcych przecież)?
konkluzje do ktorych dochodzisz sa bledne z samego zalozenia, ktore nam przedstawiasz powyzej. Choroby weneryczne [b:e692adba15]nie[/b:e692adba15] sa domena 'kolorowych’. Jesli chodzi o HIV mimo ze per capita jest wiecej wypadkow zarazenia u black africans, black caribean i indian/pakistani/bangladeshi (ok 3.5% ogolnej kolorowej populacji) jednak biali pod wzgledem ogolnej ilosci zarazonych HIV wioda prym. Statystyki zarazenia chlamydia, rzezaczka i syfilisem dotycza grup wiekowych a nie etnicznych ale z obserwacji w klinikach STD jasno wynika ze te choroby zdecydowanie dominuja u bialych.
Jednym slowem twoje dywagacje ze zakazenia nastepuja glownie po wspolzyciu z Murzynami albo Pakistanczykami sa zupelnie bezpodstawne. Kolor skory nie ma tu absolutnie nic do znaczenia.
Ale skoro juz zaczales o kolorach – wielu panow chce zasmakowac 'czekoladki’ ktora w kraju jest raczej in short supply.
Piszac swoj komentarz zapomniales tez rozwazyc ilosc zarazen u mezczyzn homoseksualistow a jak wiadomo wielu homoseksualistow z homofobicznej Polski wyjechalo do brytyjskiego safe heaven.
Pomijajac epidemiologie, nie ma absolutnie zadnych przeslanek ze polscy mezczyzni na obczyznie sa bardziej powsciagliwi od Polek jesli chodzi o kontakty seksualne a smiem twierdzic ze dopiero tutaj rozwijaja skrzydla.
A wiec nie wyskakuj z polugotowanymi komentarzami zwlasza ze to kobiety czesciej sie zglaszaja o pomoc medyczna a panowie zyja albo w ignorancji bo u nich wiele chorob przebiega bezobjawowo lub nie zglaszaja sie do kliniki z zaniedbania lub wstydu. Tacy sa macho. 😆