Strona główna › Działy › Finanse › kupno mieszkania domu…
interesowal sie tym ktos??
jakiesa wymaganiaod czego zaczac??
rezydent musze miec?
poreczyciela?
i jesli szukamdomu w granicach 120000-150000 ile musze zarabiac??
i czy sakredyty hipoteczne bezpierwszej wplaty lib z minimalná??
Poszukaj dobrze na forum, ten temat byl juz pare razy…
Nie musisz miec zadnego resident permit ani poreczyciela. Zabezpieczeniem kredytu jest dom ktory kupujesz.
Gorny limit kredytu to zwykle ok. 5x rocznych zarobkow, czyli zeby kupic dom za 150k musisz zarabiac co najmniej 30k rocznie.
Owszem, sa kredyty bez oplat wstepnych. Sa nawet takie gdzie dostaniesz gotowke na start, tzn. gdzie kredyt przekracza wartosc domu. Oczywiscie nic za darmo, bank to nie Caritas!
oksorki poczyamw wekkend niemam stalego dostepudo neta tylkoz doskoku wpracy ostatnie pytanko
czy wchodzi w gre wzieciedomu na 2 osoby?? i wtedy liczylo buwie wielokrotnosc z tychdwoch osob w moim przypadku to 15k
tak mozna zakupic dom we 2 🙂
Tyle ze sume dochodow nie beda mnozyc przez 5 a przez np 3.5
Z reszta pieciokrotnosci dochodow nie pozyczaja bardzo chetnie w zadnym z bankow. Raczej jest to 4-krotnosc.
No chyba ze bardzo dobrze zarabiasz
Banki sa dosc zdesperowane zeby udzielic kredytu. Nie ma stalej gornej granicy wielkosci kredytu i jak dobrze przyciscniesz mozesz sporo wynegocjowac, szczegolnie kiedy dajesz duzy wklad wlasny (tzn. 10% i wiecej).
Warto tez obserwowac co sie dzieje na rynku nieruchomosci. Obecnie przez kolejnych kilka miesiecy ceny srednie spadaly. Nie znaczy to ze namawiam do czekania – tanie domy (ponizej 100k) zawsze schodza szybko a nie zauwazylem zeby ich ceny jakos szczegolnie spadly.
Banki sa dosc zdesperowane zeby udzielic kredytu. Nie ma stalej gornej granicy wielkosci kredytu i jak dobrze przyciscniesz mozesz sporo wynegocjowac, szczegolnie kiedy dajesz duzy wklad wlasny (tzn. 10% i wiecej).
Warto tez obserwowac co sie dzieje na rynku nieruchomosci. Obecnie przez kolejnych kilka miesiecy ceny srednie spadaly. Nie znaczy to ze namawiam do czekania – tanie domy (ponizej 100k) zawsze schodza szybko a nie zauwazylem zeby ich ceny jakos szczegolnie spadly.
w wiekszosci zgadzam sie z przedmowica 🙂
z ta gora granica to jest i nie ma – wszystko zalezy od personal circumstances i credit score
tak mozna zakupic dom we 2 🙂
Tyle ze sume dochodow nie beda mnozyc przez 5 a przez np 3.5Z reszta pieciokrotnosci dochodow nie pozyczaja bardzo chetnie w zadnym z bankow. Raczej jest to 4-krotnosc.
No chyba ze bardzo dobrze zarabiasz
Mozna sprobowac uzyskac lepszy Income Multiplier jezeli ktos z Was pracuje w okreslonych branzach, zwanuch chyba Recognised Professions a ludzi chyba Key Workers. Zapytajcie sie w konkretnym banku.
jesli mam ci cos poradzic to nie szukaj pomocy na forum, tylko wybierz sie do brokera. Porada jest beplatna i wyszukanie najleprzej oferty jest bezplatne pozatym muslisz pomyslec o odpowiednich ubezpieczeniach . (bank przewaznie chce cie w tym wzgledzie orznac o jakies 20 – 40 funtow miesiecznie). Pytajac sie na forach roznego rodzaju wiele osob moze wprowadzic cie w blad a o brokerow mozesz sie pozabijac na kazdej ulicy. Koszty zorganizowania wszelkich papierow oraz zalatwienie wszelkich spraw zwiazanych z wszelkimi papierami powinny wyniesc okolo 500 – 1000 funtow ( choc jesli dobrze poszukasz to moze trafisz jak ja broker zaplacil za mnie 500 funtow kosztow zwiazanych z kredytem a sprzedajacy oplacil moje 5% 😆 😆 😆 )
Żeby wziąć mortgage- kredyt hipoteczny najlepiej spytać mortgage adviser’a.Taki ktoś ma kontakt z większością banków i będzie negocjował dla ćiebie najlepsze warunki.Im większe zarobki tym większy kredyt możesz dostać.Im większy wkład własny tym lepsze warunki kredytu.Oczywiście nikt nie pracuje za darmo więc jak podpiszesz umowę o kredyt z bankiem to adviser obciąży Cię na ok 200funtów.
Są dwa główne typy kredytów.Pierwszy z zamrożoną wysokością rat przez pierwsze dwa trzy lata, ale potem odsetki są znacznie większe więc i raty też.Drugi to kiedy te raty i odsetki nie sa zamrożone a wszystko jest głównie zależne od stóp procentowych banku centralnego.Większość klientów wybiera mniejsze ryzyko i pierwszą opcję która daje możliwość renegocjacji warunków kredytu po pierwszym okresie spłaty-tym z zamrożonumi ratami.Można nawet przenieść kredyt do innego banku.
Jeśli chodzi o ubezpieczenia to nie dostaniesz mortgage’u bez ubezpieczenia danego kradytu i domu który chcesz kupić.Tu najlepiej skorzystać z usług financial adviser.Jeśli zgodzicie się na jakąś opcję to lepiej dla Ciebie jak będzie on pracował on commision, co oznacza że Ty nic nie płacisz, a on/ona dostaje pieniądze z firmy , którą dla Ciebie znajdzie.
Większość agencji nieruchomości ma swoich doradców kredytowych, aczkolwiek uważam, że lepiej skorzystać z niezależnych – bo bardziej im zależy na zatrzyaniu Ciebie jalo klienta.
Banki zedrą z Ciebie więcej jednak niektóre nie współpracują z brokerami więc nie ma wyboru np: HSBC.
Jak masz wiecej pytań to pisz na priva, ja już kupiłem dom.
czy wchodzi w gre wzieciedomu na 2 osoby?? i wtedy liczylo buwie wielokrotnosc z tychdwoch osob w moim przypadku to 15k
pewnie ze mozna nawet w 4 (join aplicant)!!!
i licza inaczej niz 5-cio krotnosc zarobkow
15k chyba zartujesz, sadze za tego nie przemyslales dokladnie!
ja kupuje dom za 122k na 25 lat przy oprocentowaniu 6.24% i rata bedzie mnie wynosic 788funtow + 24Ł obowiazkowe ubezpieczenie domu, sam widzisz jakie sa koszty!
a ty masz tylko 15k!
mnie niechcieli dac 100% chodzi o credit score, wiec poszedłem do halifax-u tam biora naj mniejszy depozyt czyli 3% reszt bierze 5%!
ale to i tak poczatek klopotow do wlasnych cczterech katow!
tu masz kalkulator, troszke przeklamuje ale cie naprowadzi troche!
http://www.nawigator.biz/kalkulator_kredytowy.html
( choc jesli dobrze poszukasz to moze trafisz jak ja broker zaplacil za mnie 500 funtow kosztow zwiazanych z kredytem a sprzedajacy oplacil moje 5% 😆 😆 😆 )
zapewne kwoty dodane do podstawy kredytu od ktorej liczony jest %?
jesli mam ci cos poradzic to nie szukaj pomocy na forum, tylko wybierz sie do brokera. Porada jest beplatna i wyszukanie najleprzej oferty jest bezplatne
Oczywiscie Kundzia mial tu na mysli oferte najlepsza dla brokera, nie dla bioracego kredyt 😉
Pytajac sie na forach roznego rodzaju wiele osob moze wprowadzic cie w blad a o brokerow mozesz sie pozabijac na kazdej ulicy.
I wszystko za darmo, rzecz jasna. 😀
Koszty zorganizowania wszelkich papierow oraz zalatwienie wszelkich spraw zwiazanych z wszelkimi papierami powinny wyniesc okolo 500 – 1000 funtow ( choc jesli dobrze poszukasz to moze trafisz jak ja broker zaplacil za mnie 500 funtow kosztow zwiazanych z kredytem a sprzedajacy oplacil moje 5%
A wszyscy to zrobili z czystej milosci do Kuni. A teraz powaznie.
Nie ma czegos takiego jak darmowy lunch. Bank (a nawet broker) moze zaplacic za wycene domu, udzielenie kredytu itp. ale odbije to sobie wyzszym oprocentowaniem albo dodatkowymi oplatami np. za splate kredytu. Do brokera rzeczywiscie warto isc ale rownoczesnie TRZEBA dostac przynajmniej dwie-trzy oferty prosto od bankow. Zawsze trzeba tez porownywac wszystkie koszty, czasami sprytnie poukrywane.
Czasami sprzedajacy proponuja wplacenie np. 5% depozytu dla kupujacego. Ma to swoje zalety, bo mozna dostac tanszy kredyt bez wykladania swoich pieniedzy. Z drugiej strony, taki dom jest automatycznie drozszy o te 5%, idzie wiec w gore stamp duty (chyba ze cena jest jeszcze ponizej progu).
Robilem niedawno przekredytowanie i skusilem sie na porade brokerska. Facet na poczatku zaproponowal mi kompletny nonsens finansowy liczac na moj brak rozeznania. Wysmialem go, wiec na nastepny dzien przygotowal mi oferte znacznie tansza. Dobilem go ostatecznie kiedy pokazalem mu oferte ponad 2000 funtow tansza, ktora znalazlem sam w internecie…
jasne kolego ze niema darmowych obiadkow i innych rzeczy.
Ale nie kazdy musi byc losiem i spacerowac po bankach.
Oferta jest wybierana dla ciebie nie dla brokera, poniewaz masz mozliwosc wgladu do ponad 200 propozycjii kredytowych tak ze wiesz co mozesz porownac. A wyszukanie jest za darmo, no oczywiscie jesli chcesz komus zaplacic za frajer ale to zalezy juz od ciebie. A zco broker pobiera pieniadze to juz inna bajk. Ja rozmawialem z okolo 6 brokerami i nie musialem zadnemu placic za porade. No ale zapewne mozemy byc polskim malkolmentem i stwierdzic ze wszyscy to oszusci i zlodzieje a jak ktos cie do nich kieruje to jakis naganiacz 😆 😉
No ale tez co niektorzy z nas raczej wola oszczedzic pieniadze niz dac zlupic sie bankom ( a kazdy ci powie ze banki robia to najlepiej)
A te 5% to bylo to co musialem wplacic od siebie.
Mozesz tesz kupic nowy dom a wtedy deweloper wniesie te 5% za siebie ale takie informacje mozesz przeczytac na kazdej reklamie.
A wszyscy to zrobili z czystej milosci do Kuni.
😆 nikt nie musi cie kochac poprostu nie badz frajerem 😆
Ale nie kazdy musi byc losiem i spacerowac po bankach.
Pewnie ze nie. Banki maja taki wynalazek ktory sie nazywa strona internetowa, wiesz?
Oferta jest wybierana dla ciebie nie dla brokera, poniewaz masz mozliwosc wgladu do ponad 200 propozycjii kredytowych tak ze wiesz co mozesz porownac. A wyszukanie jest za darmo no oczywiscie jesli chcesz komus zaplacic za frajer ale to zalezy juz od ciebie. A zco broker pobiera pieniadze to juz inna bajk. Ja rozmawialem z okolo 6 brokerami i nie musialem zadnemu placic za porade.
Tu jest pies pogrzebany bo wcale nie jest. Oczywiscie nie placisz za nie gotowka brokerowi ale zwroc uwage na pewien szczegol: oferty ktore pokazuje wyszukiwarka w biurze brokerskim lub np. moneysupermarket sa DROZSZE od ofert tych samych bankow na ich stronach internetowych. Dlaczego? Broker z czegos zyc musi i pobiera prowizje za 'zlapanie’ klienta ktora to prowizje bank wrzuca w cene kredytu, tym samym czyniac oferte przez brokera drozsza…
No ale zapewne mozemy byc polskim malkolmentem i stwierdzic ze wszyscy to oszusci i zlodzieje a jak ktos cie do nich kieruje to jakis naganiacz
Nazwij to sobie jak chcesz. Ja osobiscie preferuje okreslenie 'zdrowy rozsadek’.
No ale tez co niektorzy z nas raczej wola oszczedzic pieniadze niz dac zlupic sie bankom ( a kazdy ci powie ze banki robia to najlepiej)
Dlatego wole dac sie zlupic bankowi niz bankowi & posrednikom.
A te 5% to bylo to co musialem wplacic od siebie.
Dokladnie o tym mowie. Zamiast 5% jako udzialu wlasnego od kupujacego, sprzedajacy podnosi cene domu o 5% i 'oddaje’ kupujacemu te nadwyzke w gotowce ktora sluzy potem jako depozyt. Zalety i wady: patrz moj poprzedni post.
Nie wydaje mi się żeby broker pobierał 5% kwoty kredytu jako swoje wynagrodzenie. Będzie to raczej w okolicach 1%. I to jest suma do zaakceptowania w zamian za to że nie musimy sami 'biegać po bankach’. Ale oczywiście jak ktoś chce i lubi to może pobiegać, a ktoś inny jest wygody i zapłaci kilka funtów brokerowi. Więc nie ma się o co spierać