Strona główna › Działy › Hyde Park › Po czym poznać, że za długo przebywasz w UK?
hmm nie zgadzam sie z tym wszystkim… wcale codziennie nie pada – przynajmniej nie w tym roku 😛 nie wiem gdzie jak wytlumaczyc droge do oxford street, nie mam szostej parasolki (tylko 3) itd… 😉 8)
po czym poznac ❓ na przyklad po tym, ze moj angielski getting better 🙂 8)
na facebooku znalazlem kiedys podobna liste, przez dziewczyny skompletowana.. moj ulubiony punkt brzmial jakos w stylu: ..when one night stand is something u enjoy instead of being ashamed of 😉
hmm nie zgadzam sie z tym wszystkim… wcale codziennie nie pada – przynajmniej nie w tym roku 😛 nie wiem gdzie jak wytlumaczyc droge do oxford street, nie mam szostej parasolki (tylko 3) itd… 😉 8)
po czym poznac ❓ na przyklad po tym, ze moj angielski getting better 🙂 8)
3 parasolki, to juz dlugo tu jestes 😆 😆
ewelin wrote:hmm nie zgadzam sie z tym wszystkim… wcale codziennie nie pada – przynajmniej nie w tym roku 😛 nie wiem gdzie jak wytlumaczyc droge do oxford street, nie mam szostej parasolki (tylko 3) itd… 😉 8)
po czym poznac ❓ na przyklad po tym, ze moj angielski getting better 🙂 8)
3 parasolki, to juz dlugo tu jestes 😆 :lol:[/quote]
Ja nie mam zadnej przeciez to tylko przelotny deszcz 😉
Kurtki zimowej tez nie 🙂
to z tymi samochodami w filmach amerykanskich to prawda 😕 😕
no i z mowieniem/mysleniem po angielsku owszem… ale reszta zupelnie nieprawda 😛
A mi sporo sie zgadza 😯
Z parasolkami to tez prawda, moze nie mam 6 w domu, ale tyle juz na pewno kupilam i zgubilam 😉
Kanapka z Tesco jak najbardziej i odbieranie tel. z 'Hello’ 😀
Ceny fryzjera i solarium tez sie zgodza.
Moze nie zgodze sie co do skapego ubierania sie, fish &chips o polnocy czy kibicowaniu druzynie narodowej 😀
kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
To dziala raczej na odwrot- jak sie napatrze na te tluste dupska na miescie, to w domu trace caly apetyt 😆 Teoria obalona 😉
slanting_eye wrote:kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
To dziala raczej na odwrot- jak sie napatrze na te tluste dupska na miescie, to w domu trace caly apetyt 😆 Teoria obalona ;)[/quote]
No racja, co ja co ale polki sa bardzo zgrabne…
Angielki moga tylko pozazdroscic… 😉
Elle wrote:slanting_eye wrote:kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
To dziala raczej na odwrot- jak sie napatrze na te tluste dupska na miescie, to w domu trace caly apetyt 😆 Teoria obalona ;)[/quote]
No racja, co ja co ale polki sa bardzo zgrabne…
Angielki moga tylko pozazdroscic… :wink:[/quote]
u mnie w pracy jest bardzo wiele zgrabnych i ladnych angielek
derailed wrote:Elle wrote:slanting_eye wrote:kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
To dziala raczej na odwrot- jak sie napatrze na te tluste dupska na miescie, to w domu trace caly apetyt 😆 Teoria obalona ;)[/quote]
No racja, co ja co ale polki sa bardzo zgrabne…
Angielki moga tylko pozazdroscic… :wink:[/quote]
u mnie w pracy jest bardzo wiele zgrabnych i ladnych angielek[/quote]
Przyznaj sie ze masz inny gust… 😆 😆 😆
derailed wrote:Elle wrote:slanting_eye wrote:kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
To dziala raczej na odwrot- jak sie napatrze na te tluste dupska na miescie, to w domu trace caly apetyt 😆 Teoria obalona ;)[/quote]
No racja, co ja co ale polki sa bardzo zgrabne…
Angielki moga tylko pozazdroscic… :wink:[/quote]
u mnie w pracy jest bardzo wiele zgrabnych i ladnych angielek[/quote]
Wcale nie twierdze ze takie nie istnieja :] Jest wiele ladnych i szczuplych, z tym ze odsetek tych "pieknych inaczej" jest tu znacznie wyzszy niz np w Polsce. Ale wystarczy zajrzec do tanich sklepow z mrozonkami: za funta masz caly obiad- wystarczy 10 min w mikrofali :D. W Polsce nigdy nie zwracalam na takie smiecie uwagi, ale tu sa na porzadku dziennym (w 100 odmianach i smakach). sama z lenistwa sie tak odzywiam czasem (po 2 dniach takiej kuchni mam dosc jedzenia na 2 tygodnie :] ) Jesli cale zycie zywisz sie mrozonkami, jesz sniadanie i lunch z take awaya to na duzy tylek nie trzeba za dlugo czekac.
Btw moze nie jestem tu dlugo, ale juz mi sie przyplatalo "cheers" i "you alright". Zaczne sie martwic kiedy przywykne do "mate". Zmienilam tez zdanie o imprezowaniu w tygodniu- juz od srody mnie ponosi 😆
A mowisz juz
You What??? 😆
tonieja wrote:derailed wrote:Elle wrote:slanting_eye wrote:kolega mi kiedys powiedzial ze najszybciej polki staja sie angielkami bo rosnie im tylek 😀 😀 (w oryginale dupa)
To dziala raczej na odwrot- jak sie napatrze na te tluste dupska na miescie, to w domu trace caly apetyt 😆 Teoria obalona ;)[/quote]
No racja, co ja co ale polki sa bardzo zgrabne…
Angielki moga tylko pozazdroscic… :wink:[/quote]
u mnie w pracy jest bardzo wiele zgrabnych i ladnych angielek[/quote]
Wcale nie twierdze ze takie nie istnieja :] Jest wiele ladnych i szczuplych, z tym ze odsetek tych "pieknych inaczej" jest tu znacznie wyzszy niz np w Polsce. Ale wystarczy zajrzec do tanich sklepow z mrozonkami: za funta masz caly obiad- wystarczy 10 min w mikrofali :D. W Polsce nigdy nie zwracalam na takie smiecie uwagi, ale tu sa na porzadku dziennym (w 100 odmianach i smakach). sama z lenistwa sie tak odzywiam czasem. Jesli cale zycie zywisz sie mrozonkami, jesz sniadanie i lunch z take awaya to na duzy tylek nie trzeba za dlugo czekac 😉
Btw moze nie jestem tu dlugo, ale juz mi sie przyplatalo "cheers" i "you alright". Zaczne sie martwic kiedy przywykne do "mate". Zmienilam tez zdanie o imprezowaniu w tygodniu- juz od srody mnie ponosi :lol:[/quote]
derailed, faktem jest ze mam chyba troszke niestandardowy gust (ale dalej zdecydowanie interesuje mnie plec przeciwna) 🙂
ja tez przesiakam ich zwyczajami. Juz sie pytam jak sie masz i takie tam. Co mnie jeszcze rozni w tym wzgledzie to to, ze mnie zazwyczaj interesuje odpowiedz na zadane pytanie. W samym pytaniu nie widze nic razacego, wrecz jest sympatyczne. Nie przepadam jednak za faktem ze ludzie sie pytaja, choc wogole nie sa zainteresowani rozmowa (traktuja to wyrazenie jako przywitanie).