Strona główna › Działy › Hyde Park › WSTYD MI ZA WAS CWANIACZKI!
Nic bardziej nie wkurza uczciwego czlowieka jak podatki. Placac je pocieszamy sie w myslach "ja place – kazdy placi". Niestety nie zawsze tak jest. Po raz kolejny zbliza mi sie termin motor tax. Po raz kolejny pojde na poczte i uczciwie zaplace prawie 200 funciakow na kolejny rok. Lecz szlag jasny mnie trafia gdy jadac sobie ulica za ktorej korzystanie zaplacilem jak kazdy uczciwy obywatel widze grupe januszow jadacych autem na polskich rejestracjach. Dalczego taki januszek-cwaniaczek jezdzi sobie po drogach za darmo? Bo mysli ze mu wolno! Otoz panowie januszki-cwaniaczki jezdzacy w 5 do i ze swoich warehouse’ow. Mylicie sie!UK to jest taka wyspa w Europie ktora nie podpisala ukladu z Schengen wiec kontrola graniczna nadal tu obowiazuje. Mozecie jezdzic wiec przez ograniczony okres czasu. Nazwijcie mnie kanalia, zdrajca, zydem i cyklista, ale nie mam zamiaru wiecej placic za tych frajrow ktorzy mysla za zaoszczedza kilka funtow.
Jakby tego bylo malo dzisiaj przeczytalem na stronie BBC ze polaczki-cwaniaczki pobieraja child benefit w UK i jednoczesnie 50zl zasilku rodzinego z ZUSu w Polsce!!!!! Rece opadaja nad glupota tych debili!! Czy wy palanty nie zastanowiliscie sie czy warto pojsc siedziec za 50zl miesiecznie??? Toz to nie jest nawet 10funtow!!! Ludzie nie robcie nam-porzadnym obywatelom wstydu! I znow poszlo w swiat ze Polak to zlodziej!!! Wstyd , wstyd, wstyd. Znowu wstyd bycia Polakiem. Przykre to ale jakze prawdziwe.
podaje link do bbc:
http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/7007163.stm
"Otoz panowie januszki-cwaniaczki jezdzacy w 5 do i ze swoich warehouse’ow. "
ty naprawde jestes rzydem…
i co masz do ludzi z warehous’ow??
kazdy ktory tam pracuje jezdzi na polskich blachach i oszukuje???
"ale nie mam zamiaru wiecej placic za tych frajrow ktorzy mysla za zaoszczedza kilka funtow." to co zrobisz nie bedziesz placil ?? to bedziesz frajerem ktory mysli ze zaoszczedzi kilka funtow?
z tego co widze to tez nie mniej jest aut z bylego zwiazku…tez sie wstydzisz za naszych sasiadow zza wschodniej granicy?
gadasz jak jakis konfident…
ty pokazujesz jedna z najwiekszych cech tzw. januszow :
" ja nie chce zeby mi bylo lepiej tylko tobie gorzej"
mi za ciebie wstyd ze sie wstydzisz bycia POLAKIEM ty niedorozwiniety januszu . zmien obywatelstwo ,nie rozmawiaj po polsku i liz dupsko anglikom bo to tacy zajebisci ludzie -gentlemani w kazdym calu-poprostu lepsi ludzie hahaahaa 😀 😀 😀
ty nie jestes uczciwym czlowiekiem tylko polską kutwą co jakby mogla to zmienila by nazwisko na Smith 🙄
żyj i daj żyć innym , tyle powiem !
[quote:e0ae42b2ca]widze grupe januszow jadacych autem na polskich rejestracjach[/quote]
1. skąd wiesz, że ta gróba przekroczyła już 6 miesięczny limit jazdy na polskich blachach?
[quote:e0ae42b2ca]przeczytalem na stronie BBC ze polaczki-cwaniaczki pobieraja child benefit w UK i jednoczesnie 50zl zasilku rodzinego z ZUSu w Polsce!!!!![/quote]
2. w zasadzie każda aplikacja o ChB jest sprawdzana/potwierdzana w Polsce, więc jeśli nawet komuś wypłacą zaliczkowo więcej, to i tak później odbiją, ale tego juz nie napisali…
(a no i jeszcze jedno: już dobrą chwilę zasiłku rodzinnego w Polsce ZUS nie wypłaca…)
a huku narobiłeś jakby ktoś kogoś zamordował, pozdrawiam i pogody ducha życze, bo za oknem tragedia…
[quote:a4e641d76d]ty nie jestes uczciwym czlowiekiem tylko polską kutwą co jakby mogla to zmienila by nazwisko na Smith[/quote]
hehehe
[quote:a4e641d76d]Jakby tego bylo malo dzisiaj przeczytalem na stronie BBC ze polaczki-cwaniaczki pobieraja child benefit w UK i jednoczesnie 50zl zasilku rodzinego z ZUSu w Polsce!!!!! Rece opadaja nad glupota tych debili!! Czy wy palanty nie zastanowiliscie sie czy warto pojsc siedziec za 50zl miesiecznie??? [/quote]
no to juz ich sprawa
Od sprawdzania legalności polskich samochodów jest policja i dvla, a od benefitów inland revenue i benefit office, służby te zatrudniają tysiące dobrze opłacanych pracowników więc może niech oni robią to co do nich należy a my zajmijmy się swoimi sprawami. A co do road taxu to powiem wam że ja go płacę z radością wiedziąc że dzięki temu mogę jeździć po równych jak stół autostradach. Gdybym mieszkał w Polsce to tez chętnie zapłaciłbym podobną kwotę gdyby tylko były tam porównywalne drogi i gdyby zniknęli z nich wszechobecni panowie z suszarkami.
PS. Zawsze możesz płacić mniej zmieniając wóz na mniejszy, za takiego np. citroena c1 tax wynosi 0 🙂
Pal licho road tax. Ale ciekawe V-Tec, czy nie zmienisz zdania jak Cie stuknie ktos na polskich blachach i dostaniesz jakies grosze z polskiej ubezpieczalni (jesli w ogole dostaniesz)? A na 100% nie bedzie to polski turysta, tylko ktos kto wlasnie oszczedzil na ubezpieczeniu Twoim kosztem.
Ale faktem jest, ze to DVLA powinna cos z tym zrobic. Tak jak w Irlandii gdzie samochod na polskich blachach jest z definicji odholowywany i to wlascicel musi udowodnic ze jest turysta.
Ux nie zmienie zdania bo od polskiej ubezpieczalni nie dostanę 'groszy’ w przypadku stuknięcia. Każda ubezpieczalnia w tym polska musi pokryć całość strat wyrządzonych przez sprawcę, nawet gdyby właściciel malucha płacący składkę 10 zł doszczętnie zniszczył mi merca 500 za Ł50k.
Oczywiście może zajść taka ewentualność że polski kierowca jest nieubezpieczony, ale tak samo może i angielski. W tym wypadku odszkodowania należy dochodzić od motor insurance bureau czy jakoś tak.
1. Wysokość road taxu od wiosny uległa zmianie na większy, ale za to nie podniosła się znacząco jakość dróg. Oczywiście nie można oczekiwać, ze to nastąpi nagle, ale widząc dziury i doły oraz resztki asfaltu na drogach wokół mojego flatu, zapewniam, że nie mam szczęśliwej miny płacąc za dziury w Leeds, których jest znacznie więcej niż w moim mieście w Polsce…
2. KIedyś napisałem i wyraźnie to powtórzę- w Leeds, na drogach końcówki drążków i elementy zawieszenia zużywają się mi szybciej o dwa razy niż zużywały mi się w Polsce. A jedżę w zasadzie podobną ilość kilometrów.
Powyższego prosze nie porównywać z V-tecem i Yorkiem. On jeździ lepszymi drogami i chyba tylko samymi autostradami… 😆 😉
Inna sprawa, że sami Anglicy narzekają na road tax (często niestety słusznie- oni też tu jeżdżą a ten podatek jest najdroższym w Europie! zaś jakość motorwayów wcale najlepsza w Europie nie jest…) , zaś ich gorliwość w "kapowaniu" polskich kierowców jeżdżących na polskich blachach wynika nie z miłości do podatków i jakości angielskich dróg, lecz z faktu wk…. że oni musza bulić, a sporo Polaków i innych "obcych" nie buli…
Wysokość road taxu jest podwyższana co roku podobnie jak wszystkich innych opłat np. council taxu i znaczków pocztowych. Podobnie progi podatkowe i minimalna stawka. To się nazywa inflacja 🙂
Owszem jakość dróg nie jest idealna (a co jest?) ale jeśli fata uważasz że polskie drogi są w lepszym stanie to my chyba w jakichś innych Polskach żyliśmy 🙄
Co do jakości autostrad, to gdzie one są lepsze, bo jakoś przejechałem szmat Europy i nie zauważyłem żeby nawet osławione niemieckie autobahny były pod jakimś względem lepsze niż brytyjskie motorways. A przejazd z Calais do Marsylii to wydatek prawie 100 euro. To ja już wolę raz do roku zapłacić tax 🙂
Zgadza sie, autobahny w Niemczech sa w sporym procencie dwupasmowe. Oznakowania jak dla mnie sa duzo czytelniejsze w UK. Tyle ze nie ma ograniczen predkosci na wiekszosci odcinkow. Ale to ewenement na skale swiatowa.
😯 nie no klient popłynął… ha,ha
jak ci żal to przywież sobie auto z polski i zapierdalaj do councilu po benefity a nie siej propagandy, kto kombinuje ten ma!
😯 nie no klient popłynął… ha,ha
jak ci żal to przywież sobie auto z polski i zapierdalaj do councilu po benefity a nie siej propagandy, kto kombinuje ten ma!
Nieprawda.
Kto kombinuje, ma zycie plene stresu.
na dluzsza mete to ja sobie wole zapracowac na spokojne i dostatnie zycie…
No tak. Widze, ze moj post wzbudzil troche kontrowersji. Dziwne, ze nikt nie przyznal mi racji co do tego ze wyludzanie podwojnych benefitow to zlodziejstwo. Mialem nadzieje, ze nie wszyscy jestesmy kombinatorami, cwaniakami i oszustami. Po raz kolejny stwierdzilem, ze niestety sie myle. Gwozdziem do trumny w ktorej spoczywa sobie moja nadzieja stal sie topik niejakiego p:
nie no klient popłynął… ha,ha
jak ci żal to przywież sobie auto z polski i zapierdalaj do councilu po benefity a nie siej propagandy, kto kombinuje ten ma!
Kto kombinuje ten ma. Jakie to ladne slowo "kombinuje".
Zastepuje ono slowo "kradnie" a znaczy przeciez w tym przypadku to samo.
Jak to nazwal chyba Ziemkiewicz – "Polactwo" z Was wylazi moi drodzy.
E.O.T – please!
No tak. Widze, ze moj post wzbudzil troche kontrowersji. Dziwne, ze nikt nie przyznal mi racji co do tego ze wyludzanie podwojnych benefitow to zlodziejstwo. Mialem nadzieje, ze nie wszyscy jestesmy kombinatorami, cwaniakami i oszustami. Po raz kolejny stwierdzilem, ze niestety sie myle. Gwozdziem do trumny w ktorej spoczywa sobie moja nadzieja stal sie topik niejakiego p:
Kto kombinuje ten ma. Jakie to ladne slowo "kombinuje".
Zastepuje ono slowo "kradnie" a znaczy przeciez w tym przypadku to samo.
Jak to nazwal chyba Ziemkiewicz – "Polactwo" z Was wylazi moi drodzy.
E.O.T – please!
Pobieranie zasilku rodzinnego w PL i Child Benefit w UK jest… najzupelniej legalne, oczywiscie pod warunkiem ze powiesz IR ze pobierasz zasilek w Polsce. Jezeli tego nie zrobisz nie jest to nawet kradziez, ile glupota graniczaca ze sklonnosciami samobojczymi.
Podobnie zreszta wyglada jazda samochodem na polskich blachach. Sam nim jezdzilem, bo czym niby mialem przeprowadzic sie do UK z rodzina? Tyle ze jezdzenie nim ponad 6 miesiecy do madrych rzeczy nie nalezy…
Ziemkiewicza nie cenie. Chlop, ze wyraze sie kolokwialnie, w d… byl i g… widzial a usiluje pozowac na wieszcza. W zadnym kraju na swiecie nie jest tak ze ludziska kochaja prawo (szczegolnie sprzeczne z ich interesem) i brzydza sie wszelkim wystepkiem. Po prostu w niektorych krajach prawo jest bardziej nieuchronne niz w innych i lud o tym wie! Zreszta nawet w UK gdzie DVLA dysponuje centralnym systemem kierowcow i pojazdow, cala masa ludzi usiluje uniknac placenia road tax…