Strona główna › Działy › Praca › wyzysk i dyskryminacja w pracy czyli czy pracodawca może…?
Z takim problemem spotykam sie w pracy a dokladnie glownym winowajca jest agencja poprzez ktora pracuje. Dyskryminacja polega na zroznicowaniu wynagrodzenia za ta sama wykonywana prace Anglik a Polak. Umowa zostala podpisana w biurze siedziby agencji i zatrzymana w celu wykorzystaniu danych osobistych dla "bosrednika" Bar2 tak aby nasze wynagrodzenie brutto zostalo pomniejszone o koszty uzyskania dochodu (moze to zawile wyglada ale dla wtajemniczonych mam nadzieje ze zrozumiale) .
W tej chwili z tygodnia na tydzien moje i nietylko moje wynagrodzenie jest pomniejszane stopniowo 375 , 355 a ostatnio juz mam placone 328 tygodniowo netto z 450 brutto. Stala stawka za tydzien pracy bez wzdledu na ilosc godzin a chce wam powiedziec ze jest ich bardzo duzo. Prosze o wskazanie nr. telefonu gdzie mam sie z tym udac . Kiedys slyszalem opomocy dla osub wykorzystywanych w pracy podawano telefon dla Polakow.
ps
moze ktos jest wladny w tych przepisach i udzieli mi porady moje wynagrodzenie Brutto wynosi L 450 ,koszty jakie pisze dla Bar2 wynosza L 260 . ile i jak sie to rozlicza z tego co sie zorientowalem jestem w progu 11% [/list]
Wg http://www.listentotaxman.com powinieneś dostawać ok. Ł340
Twoja podst. stopa podatku to 22%.
Jako pracownikowi nie przysługują ci żadne koszty uzyskania przychodu. Chyba że jesteś samozatrudniony (prowadzisz własną działalność)
sorry tak nienapisalem ze jestem na samozatrudnieniu . W sobote kolejny raz bede sie domagal umowy jaka z nimi zawarlem. A mozesz mi przyblizyc tak pirazy oko jak wygladala by placa ,wynagrodzenie na samozatrudnieniu?
polecam Citizens Advice Bureau w roznych czesciach miasta. Darmowe porady prawnicze i nie tylko, maja tez specjalistow od prawa pracy i zatrudnienia. Pani Vanessa z Chapeltown CAB jest bardzo pomocna, a jesli czegos nie wie sama to sie dowiaduje, pisze pisma, dzwoni itp, itd.
Wiem, ze przyjmuje w czwartki po poludniu i w piatki rano w Harehills Children Centre, wiec mozna przyjsc i sie umowic na spotkanie. Ostrzegam tylko, ze kolejka jest dluga do niej, wiec mozna czekac do 1 msc.
dzieki za pomoc postaram sie do niej udac. A propo prawnika to jakos w kosciele mialo byc spotkanie porada platna chyba L10 spotkanie z prawnikiem
Przyjechalismy 6m-cy temu do Hull do pracy w masarni Cranswick w Preston z agenci DKM na poczatku wszystko bylo OK. Teraz to jest HORROR jestesmy zmuszani do pracy po 11godz. diennie bez wzgledu na to czy chcemy czy nie (MUSIMY) z przymusowymi sobotami,jezeli nie chcesz dlurzej pracowac lub nie chcesz pracowac w sobote to cie WYWALA z pracy. Nie interesuje nikogo czy jestes zmeczony ,czy chory czy masz cos do zalatwienia ty masz pracowac jak nie to won! Oczywiscie Anglicy pracuja normalnie przewarznie 8godz. a wikendy ich nie obchodza. Czy ktos muglby poradzic gdzie sie zglosic lub zainteresowac sie czasem pracy i traktowaniem POLSKICH pracownikow w Cranswiku.Najlepiej byloby zwolnic sie tylko dlaczego, jak ktos chce normalnioe pracowac, a i tak to nie takie proste ze zwolnieniem bo DKM wymaga 8 tygodniowego wypowiedzenia jak sie wczesniej zwolnisz lub rzucisz prace to DKM zatrzymuje i przywlaszcza sobie dwie ostatnie tygodniowki ok.500f i nikt nie wie jakim prawem. Jednym slowem jest to legalny oboz pracy a oni czuja sie bezkarnie i robia z nami POLAKAMI co chca!!!
Na pewno nikt was nie zmusza do pracy jak w obozie, raczej wymuszają nadgodziny i pracę w dni wolne bo widzą że nikt się nie postawi. Ciekawe co by było gdyby wszyscy Polacy nie przyszli do roboty w sobotę albo zeszli z linii po 8miu godzinach. Wszystkich by zwolnili? Wykorzystują was bo widzą że jesteście niezorganizowani i się boicie. Ale to nie jest sprzeczne z prawem, raczej z dobrym obyczajem. Natomiast zatrzymywanie wypłaty jest i jeżeli ktoś tego doświadczył należy natychmiast zażądać na piśmie wypłaty zaległości. Na ogół samo wspomnienie o sądzie pracy wystarcza by pracodawca szybciutko się rozliczył.
Takie rzeczy mogą sie dziać tylko w tym buraczanym Yorkshire.W Huntingdon na północ od Londynu, zarząd zakładów mięsnych tez postanowił zaoszczędzić na nadgodzinach i chce zmienić czas pracy z 8 godzin na 3, 4 dniowe zmiany 12 – godzinne ,ale dotyczy to wszystkich pracowników ,polskich i angielskich.I nie wiadomo czy się nie wycofa z tej swojej abstrakcji bo 100 polaków zorganizowało strajk.
BBC już raz zrobiła reportaż o wykorzystywaniu polskich pracowników zakładów mięsnych w Hull ( w mieście gdzie 25 % osób czynnych zawodowo pobiera zasiłki).Niestety obecnie dostępny jest tylko tekst
http://www.bbc.co.uk/insideout/yorkslincs/series10/week10_immigration.shtml
Proponuje napisać do nich maila; z pewnością przyjdą do tej agencji z ukryta kamerą 😈
insideout@bbc.co.uk
Witam
Czytuję miesięcznik "Polcaster" polonii z Doncaster. Przez ostatnie numery publikowane są artykuły o wykorzystywaniu polskich pracowników przez agencje. Możesz skontaktowac się z nimi i porozmawiać.
Tel. 01302 325 413, 01302 365 680
Pozdrawiam. Robert
Hardcor, nadaje się to do Czarnej Listy?
Chyba jeszcze raczej nie, jak narazie jest to opinia jednej osoby i to nie potwierdzona.
Poczekamy, zobaczymy
Zawsze możecie powiedziec, że idziecie na policje. 😀 W UK nie jest tak jak w Polsce. Takim sposobem wielu moich znajomych rozwiązało problemy, które ich dręczyły.
Co do zatrzymania pieniędzy przez firmę to nie jest takie proste. W mojej firmie było takie zobowiązanie : Jeśli jedziesz na urlop to podpisujesz kwitek, że wrócisz z niego i będziesz dalej pracował. Jeśli np. znajdziesz inną pracę i nie masz zamiaru pracować dalej w tej firmie to nie wypłacają ostatniej tygodnówki. W praktyce wyglądało to tak, że nic nie podpisywałem a za nim wróciłem to kasa już była na koncie
Popytaj o DKM to nie tylko moje odczucia a o zbuntowaniu sie zapomnij,dziesieciu chce a dwudziestu nie ma odwagi .Pozdrawiam.
Czyli to co zawsze.
Kończy się na narzekaniu… 😕
Powyżej wspomniałem o reportażu BBC z ukryta kamerą .
Oto kolejny przykład dochodzenia BBC w sprawie oszukiwania pracowników z Europy Wschodniej +film (można zobaczyć jaki dom kupił sobie w North Yorkshire ten oszust Anglik )
http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/6593469.stm