Strona główna › Działy › Erystyka › Rasizm po raz n-ty
Tak mi się przypomniało tylko:
– w setkach książek jakie są cały czas dostepne, występuje słowo "czerwonoskóry", jako określenie Indian.
Skoro słowo czarnoskóry jest źle widziane, to dlaczego to drugie juz nie? Czy Indianie sa gorsi od Afrykanów???
😯
– słowo [i:f552f29490][b:f552f29490]cia-pa-ty[/b:f552f29490][/i:f552f29490] dla nas jest często synonimem Hindusa czy Pakistańczyka, ale nie wolno dac się ogłupić i robić z każdego użycia tego słowa w tekście cenzury, ponieważ w kulturze muzułmańskiej jest to słowo znacznie popularniejsze i oznacza jak wiadomo niezwykle popularne placki, które się je zamiast chleba.Tymczasem okazuje się, że gdzieniegdzie wpisując to słowo nawet w kontekście spożywczym a nie osobowym, po chwili ukazuje się …nawias ze słowem cenzura…
Przed chwilą to wpisałem i co? Nawiasik ze słowem RASIZM. 😯
Chore.
Na koniec tylko dodam, że zdziwienie Deraileda jakością i zawartością forum nie powinno mieć miejsca, skoro każdy widzi, że trafiają tu ludzie, którzy jedynie wtedy wykazują swą aktywność, gdy pojawia się okazja aby na kogoś najechać, albo skrytykować coś, co samo w sobie nie stanowi dla normalnie myślących ludzi powodu do złośliwych uwag.
Od siebie dodam tylko mały przykład:
– zaproszenie na Bonfire – kłótnia
– zaproszenie nr. 1 do galerii – kłótnia
– zaproszenie nr. 2 do galerii (tym razem do przysyłania zdjęć)- głupie komentarze i kolejna, nie wiadomo już która próba mieszania pomiędzy mną a MK, oczywiście wszyscy najmądrzejsi, ale zdjęć poza 3 mailami dalej nie ma… nie mówiąc o śmiesznych zarzutach- odnośnie braku zrozumienia dla wieloznaczności słowa "kolorowe".
– Wybory – kłótnia
– dojazd na wybory- kłótnia
– pisanie o tragedii (morderstwa Polek)- kłótnie (w dodatku jedna wywołana przez jakąś kobitę, która tylko wtedy tu przylazła- poza tym nie udziela się na forum, widocznie była to jakaś aktywistka polityczna, bo strasznie namawiała na wybory).
– WOŚP- głupie uwagi i kłótnia
– zbiórka na rzecz matki zamordowanej dziewczyny- głupie uwagi i zarzuty
– zaproszenie na siatkówkę- kłótnia i szukanie dziury w całym, przez osoby, które nawet nie przychodziły pograć.
– VIII Wyjazd Forumowy- dziwna dyskusja po opisie wycieczki, w dodatku od osoby, która z nami nie była…
– Temat "Cykliczne Wyjazdy Krajoznawcze" – kilkukrotna kłótnia, zarzuty, czepianie się spraw kompletnie nie związanych z wycieczkami, złośliwości itp itd…
– TV internetowa- złośliwości, wyszydzanie itp.
– "Chcesz być dziennikarzem?"- kolejne głupie komentyarze obliczone wyłącznie nie na temat, ale na przywalenie jednej osobie.
Jeszcze by się znalazło, ale wystarczy…
Wniosek?
Im więcej robi się ciekawych rzeczy i im bardziej przychodzi się z tym do ludzi- tym gorzej się to kończy. A to oznacza, ze forum – a przede wszystkim jego uczestnicy w sporej liczbie nie dojrzeli do takich tematów i nie umieją jak ludzie powymieniać uwag.
Dlatego jest tak jak jest i mało kto zamierza tu poruszać ciekawe tematy.
Nie brakuje w Leeds ciekawych ludzi, którzy mają wiele do zaoferowania , umieją bardzo mądrze rozmawiać, ale sami mówią, że jak widzą to wszystko na forum, to nawet się rejestrowac nie chcą, bo i po co?
Szkoda czasu.
Ostatnio jeden chłopak mający dobry pomysł na wspólną zabawę powiedział tak:
– Chciałoby się o czymś interesującym tu pogadać z rodakami, ale już czytając same komenty na waszym forum, widzę że w polskiej mentalności niewiel się zmieniło…". 😕
Największą wadą, jest [b:f552f29490]brak pozytywnego i przyjaznego podejścia[/b:f552f29490]. Zamiast znajdować w danym temacie coś co jest przydatne i może łączyć, szuka się- nawet na siłę- czegoś, co dzieli i daje okazję do przywalenia komuś (albo posądzenia o coś) kto swój własny prywatny czas poświęca na wspólny użytek.
Oprócz tego, to forum stanowi świetną pożywkę dla ludzi, którzy od siebie nie dają nic, natomiast bardzo chętnie się wyzłośliwiają pod czyimś adresem. Prym wiedzie w tym do dzisiaj zwłaszcza jednak osoba… czyniąc chore (!) wręcz zarzuty.
Osobna sprawa, to typowy udział- wpisy typu "Ratujcie" po czym never more, ale o tym juz V-tec napisał.
🙂
Tak mi się przypomniało tylko:
– w setkach książek jakie są cały czas dostepne, występuje słowo "czerwonoskóry", jako określenie Indian.
Skoro słowo czarnoskóry jest źle widziane, to dlaczego to drugie juz nie? Czy Indianie sa gorsi od Afrykanów???
😯
– słowo [i:d99857b29f][b:d99857b29f]cia-pa-ty[/b:d99857b29f][/i:d99857b29f] dla nas jest często synonimem Hindusa czy Pakistańczyka, ale nie wolno dac się ogłupić i robić z każdego użycia tego słowa w tekście cenzury, ponieważ w kulturze muzułmańskiej jest to słowo znacznie popularniejsze i oznacza jak wiadomo niezwykle popularne placki, które się je zamiast chleba.Tymczasem okazuje się, że gdzieniegdzie wpisując to słowo nawet w kontekście spożywczym a nie osobowym, po chwili ukazuje się …nawias ze słowem cenzura…
Przed chwilą to wpisałem i co? Nawiasik ze słowem RASIZM. 😯
Chore.Na koniec tylko dodam, że zdziwienie Deraileda jakością i zawartością forum nie powinno mieć miejsca, skoro każdy widzi, że trafiają tu ludzie, którzy jedynie wtedy wykazują swą aktywność, gdy pojawia się okazja aby na kogoś najechać, albo skrytykować coś, co samo w sobie nie stanowi dla normalnie myślących ludzi powodu do złośliwych uwag.
Od siebie dodam tylko mały przykład:
– zaproszenie na Bonfire – kłótnia
– zaproszenie nr. 1 do galerii – kłótnia
– zaproszenie nr. 2 do galerii (tym razem do przysyłania zdjęć)- głupie komentarze i kolejna, nie wiadomo już która próba mieszania pomiędzy mną a MK, oczywiście wszyscy najmądrzejsi, ale zdjęć poza 3 mailami dalej nie ma… nie mówiąc o śmiesznych zarzutach- odnośnie braku zrozumienia dla wieloznaczności słowa "kolorowe".
– Wybory – kłótnia
– dojazd na wybory- kłótnia
– pisanie o tragedii (morderstwa Polek)- kłótnie (w dodatku jedna wywołana przez jakąś kobitę, która tylko wtedy tu przylazła- poza tym nie udziela się na forum, widocznie była to jakaś aktywistka polityczna, bo strasznie namawiała na wybory).
– WOŚP- głupie uwagi i kłótnia
– zbiórka na rzecz matki zamordowanej dziewczyny- głupie uwagi i zarzuty
– zaproszenie na siatkówkę- kłótnia i szukanie dziury w całym, przez osoby, które nawet nie przychodziły pograć.
– VIII Wyjazd Forumowy- dziwna dyskusja po opisie wycieczki, w dodatku od osoby, która z nami nie była…
– Temat "Cykliczne Wyjazdy Krajoznawcze" – kilkukrotna kłótnia, zarzuty, czepianie się spraw kompletnie nie związanych z wycieczkami, złośliwości itp itd…
– TV internetowa- złośliwości, wyszydzanie itp.
– "Chcesz być dziennikarzem?"- kolejne głupie komentyarze obliczone wyłącznie nie na temat, ale na przywalenie jednej osobie.Jeszcze by się znalazło, ale wystarczy…
Wniosek?
Im więcej robi się ciekawych rzeczy i im bardziej przychodzi się z tym do ludzi- tym gorzej się to kończy. A to oznacza, ze forum – a przede wszystkim jego uczestnicy w sporej liczbie nie dojrzeli do takich tematów i nie umieją jak ludzie powymieniać uwag.
Dlatego jest tak jak jest i mało kto zamierza tu poruszać ciekawe tematy.Nie brakuje w Leeds ciekawych ludzi, którzy mają wiele do zaoferowania , umieją bardzo mądrze rozmawiać, ale sami mówią, że jak widzą to wszystko na forum, to nawet się rejestrowac nie chcą, bo i po co?
Szkoda czasu.
Ostatnio jeden chłopak mający dobry pomysł na wspólną zabawę powiedział tak:
– Chciałoby się o czymś interesującym tu pogadać z rodakami, ale już czytając same komenty na waszym forum, widzę że w polskiej mentalności niewiel się zmieniło…". 😕Największą wadą, jest [b:d99857b29f]brak pozytywnego i przyjaznego podejścia[/b:d99857b29f]. Zamiast znajdować w danym temacie coś co jest przydatne i może łączyć, szuka się- nawet na siłę- czegoś, co dzieli i daje okazję do przywalenia komuś (albo posądzenia o coś) kto swój własny prywatny czas poświęca na wspólny użytek.
Oprócz tego, to forum stanowi świetną pożywkę dla ludzi, którzy od siebie nie dają nic, natomiast bardzo chętnie się wyzłośliwiają pod czyimś adresem. Prym wiedzie w tym do dzisiaj zwłaszcza jednak osoba… czyniąc chore (!) wręcz zarzuty.
Osobna sprawa, to typowy udział- wpisy typu "Ratujcie" po czym never more, ale o tym juz V-tec napisał.
🙂
Dlugie i z sensem, aczkolwiek zabraklo tutaj wskazania kto ma monopol na racje i kto robi sieroty z innych polakow/forumowiczow.
i kto gra glowna role