😆
Czytałem to jeszcze w pracy w Polsce. Przedstawione określenia (szczególnie "pie rdo ly i po jeb ane pomysly") stosowaliśmy chętnie z innymi członkami zespołu w praktyce korporacyjnej jako odniesienie do nowych idei szefostwa.
Wtedy jeszcze nie przypuszczałem, jak bardzo zbliżę się kiedyś do angielskiego kontekstu tych żartów 😆