Słuchajcie. Po ostatniej siatkówce "znalazłem" w piwnicy Polskiego Centrum ładniutki stół pingpongowy, z siatką.
Najprościej mówiąc: aż się prosi wyjąć go z tej piwnicy i …używać!
Do czego niniejszym zapraszam.
Chyba zrobimy soboty (a może i niedziele czasami) dniem sportu i rekreacji w Polskim Centrum.
Mamy już siatkówkę, szachy, wyjazdy krajoznawcze, a teraz ping-ponga.
Ktoś będzie chciał pograć?
🙂 😀 😉