Strona główna Działy Praca Jak na polski rynek pracy wpłynie EURO 2012?

Wyświetlanych postów: 10 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • #13318
    fatamorgana
    Participant

    W odniesieniu do całej sprawy zawartej tu:

    http://sport.wp.pl/kat,37154,wid,8825988,wiadomosc.html?rfbawp=1176962614.062&rfbawp=1176974230.720

    chciałbym abysmy wspólnie podyskutowali na ten temat w kwestii tej wyjątkowej narodowej szansy.
    Pytanie bowiem, czy kraj i politycy oraz planiści nie ulegają zbyt pośpiesznej euforii i czy nie okaże się, że pozornie sensowny powrót do pracy w Polsce wcale nie okaże się takim dobrym celem.
    Dlaczego?
    Wyobraźcie sobie te tysiące budowlańców nagle opuszczających Anglię czy Irlandię…Tych hotelarzy, gastronomików…
    Co będzie jak miejscowi staną przed widmem utraty tych, na których obecnie opierają swoją działalność?
    Albo będą próbowali zatrzymać (podwyżki, większy pakiet świadczeń), albo….wezmą Rumunów, Bułgarów i innych…
    Jak sądzicie?

    Poza tym, pytanie czy nadal wysokie koszty pracy nie spowodują, ze nawet z tego 5000 na rękę dla pracownika po odliczeniu ZUS-u i innego haraczu pozostanie….połowa, czyli mniej niż tutaj się cały czas otrzymuje dla wielu. Ale ponieważ sporo osób tutaj pracuje za mimimum, i po opłaceniu wszelkich podatków i opłat pozostaje im może 150-200 Ł (jak ktoś za ostro nie baluje!) to który kraj będzie atrakcyjniejszy ???

    [b:9527c9297c]Czy warto mieć na czysto 2500zł. do ręki, oraz np. 1000 zł do odłożenia w Polsce, czy mieć podobne warunki finansowe tutaj (1000-1500zł w przeliczeniu)???[/b:9527c9297c]
    Sprawa nie dotyczy oczywiście tych, którzy mają tu o wiele lepsze warunki pracy i nie myslą o powrocie…

    Zapraszam do mądrej dyskusji.

    #66789
    7sisters
    Participant

    Problem Polski nie polega na braku pracy tylko na wrecz tragicznej nieefektywnosci gospodarki i w tej materii organizacja chocby najwiekszych mistrzostw niewiele zmieni.

    W PL nie ma nowoczesnych technologii (gorzej – nie ma swiadomosci ze ich zastosowanie moze byc oplacalne!), nowoczesnego zarzadzania i innowacyjnosci. W Polsce dalej najbardziej szanuje sie prace mozliwie ciezka i uciazliwa, nawet jezeli efekty jej sa znikome.

    Dopoki to sie nie zmieni (a nie zapowiada sie, szczegolnie pod rzadami obecnych wlodarzy), niewielkie sa szanse na poprawe jakosci zycia dla wiekszosci ludzi.

    Zeby nie byc goloslownym: szukalem ostatnich kilka miesiecy pracy w PL. Z moim doswiadczeniem i zawodem z zainteresowaniem nie bylo problemu. Schody zaczely sie oczywiscie przy finansach, poniewaz firmy w mojej branzy zainteresowane sa wylacznie studentami, ktorym mozna zaplacic 1500-2000zl i orac nimi do woli i bez sensu. Moje wymagania finansowe, mimo ze polowe mniejsze od obecnych zarobkow sa progiem nie do przeskoczenia…

    Przyjda mistrzostwa, bedzie duzo zamowien, wiec zrobi sie po staremu: zatrudni sie duzo ludu, patrzac wylacznie na jego cene zamiast na kwalifikacje i bedzie sie 'robic’: byle jak, prymitywnie i drogo… A potem trzeba bedzie to poprawiac, szukac winnych, lustrowac, obierac Chrystusa krolem czyli robic to co umiemy najlepiej!

    #66790
    fatamorgana
    Participant

    Rodzą się kolejne wątpliwości – jak zawsze w takich przypadkach…

    http://finanse.wp.pl/kat,72914,wid,8826177,raportwiadomosc.html?rfbawp=1176981953.557&ticaid=13985

    Słuchając polityków mało gdzie udaje się zajść daleko…
    Mowa oczywiście o polskich politykach. 😛
    Ale…z drugiej strony będą oni też chcieli się zapisać jakoś w historii polskiego sportu i być może uzyją swoich wszelkich kontaktów i mozliwości, aby dać kopa…

    Jednego tylko juz na starcie szkoda…
    Tych milionów na jakąś Świątynię Opatrzności…
    Byłoby juz na kawał stadionu, a tak to ta duża kasa poszła się… 😡 👿 👿 👿

    #66820
    v-tec
    Członek

    [quote:dfbb5e7a3d]Czy warto mieć na czysto 2500zł. do ręki, oraz np. 1000 zł do odłożenia w Polsce, czy mieć podobne warunki finansowe tutaj (1000-1500zł w przeliczeniu)??? [/quote]
    O co ci chodzi fata? Sugerujesz jakoby w Polsce można było zarobić podobne sumy co w UK co jest nonsensem. Chcę widzieć tych robotników na budowach zarabiających 2,5k… 🙂
    Prawda jest taka że realne stawki w Polsce oscylują wokół 5-6 zł/godz. czyli 1 funta od czego jeszcze trzeba odjąć wyższe niż tu podatki.
    Na wyższych stanowiskach są wyższe sumy ale proporcje podobne jak 7s słusznie zauważył.

    #66840
    100%polak
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    fatamorgana wrote:

    Wyobraźcie sobie te tysiące budowlańców nagle opuszczających Anglię czy Irlandię….

    Jeśli rząd chce zdążyć zbudować te autostrady między stadionami ,to powinien już od dzisiaj oddawać co tydzień 4 km tych dróg.
    Ale czym ja zbudują ci budowlańcy? – w kraju nie ma wagonów do transportu kruszywa.
    Co gorsze nie ma nawet kruszywa, będą go musieli importować ze Skandynawii i Szkocji.A na co je potem przeładują? niech to….

    Rząd angielski jest natomiast w tej chwili zadowolony, wspomógł słabą Ukrainę gdy Rosja jest silna.Aby zrealizować odwieczny cel strategiczny-odsunąć wpływy Rosji jak najdalej od Dardaneli.(dlatego Anglik głosował na nas 🙂 )

    #66844
    fatamorgana
    Participant

    Warning: get_class() expects parameter 1 to be object, null given in /home/kwiatkow/domains/leeds-manchester.pl/public_html/wp-content/plugins/bbpress-bbcode/class_bbpress2-bbcode.php on line 193
    v-tec wrote:

    [quote:f960c60476]Czy warto mieć na czysto 2500zł. do ręki, oraz np. 1000 zł do odłożenia w Polsce, czy mieć podobne warunki finansowe tutaj (1000-1500zł w przeliczeniu)???

    O co ci chodzi fata? Sugerujesz jakoby w Polsce można było zarobić podobne sumy co w UK co jest nonsensem. Chcę widzieć tych robotników na budowach zarabiających 2,5k… 🙂
    Prawda jest taka że realne stawki w Polsce oscylują wokół 5-6 zł/godz. czyli 1 funta od czego jeszcze trzeba odjąć wyższe niż tu podatki.
    Na wyższych stanowiskach są wyższe sumy ale proporcje podobne jak 7s słusznie zauważył.[/quote]

    Chodzi mi o to V-tec, ze jednak nie wszędzie jest to nonsensem, jak nie wszędzie jest sensem, ze budowlańcy znający się na rzeczy, ale nie znający języka, pracują tu u Pakistana czy innego za …30-35Ł/dzień, zaś sprytniejsi w Polsce mając zlecenia zarabiają więcej i to sporo więcej, zaś większośc i tak mają bez rachunku, więc w ostatecznym rachunku w kieszeni znajdzie się albo tyle samo albo…więcej…czasem temu w Anglii, a czasem temu w Polsce…
    Wykaż że tak nie jest…
    Nie zapomnij, że mówimy niekoniecznie o stałej posadzie, ale o zarabianiu takim jakie ono jest, oraz nie zapomnij, że nie jesteś w sprawach budowlanych szczególnie obeznany… 😉

    #66847
    v-tec
    Członek

    Dzięki za przypomnienie na czym się nie znam 🙂
    Jak mi pokażesz konkretną ofertę pracy za 2,5 k na rękę to sam zacznę się zastanawiać nad powrotem

    (żartowałem oczywiście. Ale ten co pisał o tej kwocie chyba też)

    #66856
    fatamorgana
    Participant

    Nadal nie jarzysz….
    Nie porównuję czysto teoretycznych rozważań, czyli etatu budowlańca w Polsce i w Anglii, ale realia…
    A realia są takie, że w Polsce najlepiej mają sprytniejsi robiąc na własną rękę, a nie zapominajmy, że w Polsce brakuje teraz fachowców i podnieśli ceny (ktoś zaprzeczy???), a więc źle nie mają i prowadząc nawet małe firemki dobrze ciągną, bo budów i inwestycji rodzinnych przybyło (brakuje większej ilości materiałów bud.), zaś w Anglii, taki sam gościu, nawet jak próbuje na własną rękę połapać coś, to najczęściej nie zna języka za dobrze, a poza tym na nowym gruncie musi minąc nieco czasu na rozeznanie rynku i zapuszczenie korzeni.
    Ale w efekcie zatrudnienia na czarno lub za niższą od Anglika stawkę…wychodzą również gorzej niż by powinni…
    Nieliczni zarabiają naprawde dobrze (od 10-12Ł/godz. wzwyż), natomiast mowa jest o tym niższym segmencie…

    Wtedy okazuje się, ze …różnica jest niewielka albo wcale!
    Coraz więcej ludzi dochodzi do wniosku bowiem, że zycie w UK drożeje i utrzymanie rośnie, zaś w Polsce- powoli ale jednak wynagrodzenie w sektorze budowlanym musiało wzrosnąć, ponieważ widmo opóźnień zajrzało w oczy firmom i inwestorom…

    Na tej płaszczyźnie dokładnie tak to wygląda.

    #66868
    Kaliko
    Participant

    Zastaw sie a postaw sie czy wam to czegos nie przypomina…..Polaska taki fajny kraj otwarty i kupa dlugow i syfu ale to nic impreze mozna zrobic potem jakos sie przezyje…. do pierwszego nastepnego misiaca

    #66869
    bolek
    Participant

    fata wie o czym pisze…jakieś 5 lat temu, za 2,5 tyg. (bez niedziel) prostej(?) budowlanki – mal+szpachl "na buźke niemowlaczka" – brało się 4 tyś pln zatem na miech mozna dociągnąć do 6 tyś, ale praca ciężka i po 10 H/dzień

    Tu nam tylko dobrej bajery w urzedowym języku brakuje…

Wyświetlanych postów: 10 (wszystkich: 1)
  • <a href="/login/">Zaloguj się</a> aby odpowiedzieć. Nie masz jeszcze konta? <a href="/login/?action=register">Zarejestruj się</a>.