Ktoś tu kopie?
ja bym sobie kimś pokopał.
Mam newet własną Zosieńkę. malutka bo malutka ale zawsze jest co kopnąć.
Gracz ze mne kiepski ale wiedomo że praktyka, praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka dają rezultaty 🙂
No więc kto się piszena jakieś kopanko?
Mamy tu w Skipton całkiem niezły park gdzie można pograć,a jak ktoś śmiga na desce z kółkami to jest tez miejscówka do poskakania.