Strona główna › Działy › Hyde Park › Polski biznes
Witajce
Chcialbym przeprowadzic cos w stylu malego sondazu, do ktorego wszystkich zapraszam:
Jakiego rodzaju biznesu-placowki-punktu uslugowego , w ktorym wszystko daloby sie zalatwic w jezyku polskim(nastawionego na tych naszych rodakow ,ktorzy z angielskim troche na bakier,ale nie tylko),najbardziej brakuje Wam w Leeds i okolicach?
Dla przykladu podam:sklep z prawdziwego zdarzenia,przedszkole,poradnia prawna ,biuro podrozy……..
Kazdy pomysl mile widziany.
DziekX
ale po co?
Cyz musimy robic z siebie az takich inwalidow?
Asix bez zbytniego przesadyzmu, sam(jak dziesiatki tysiecy innych) po przyjezdzie do Kanady szczegolnie na poczatku korzystalem z polskojezycznych biznesow prawie na kazdym krokui wcale nie czulem sie przez to gorszy a juz napewno nie inwalida.
Tam gdzie jest popyt jest tez podaz,nic wiecej.
Tak, ale z takim podejściem to się nigdy niczego tu nie nauczymy…
Mi tutaj brakuje Polskiego skupu butelek i puszek! 😆
A ja znam kogos, kto by pohandlowal miedzią, niekoniecznie po polsku i raczej wg brytyjskich stawek 🙂
Prekursor w takim razie ja dla Ciebie otworze skup butelek i puszek a ty dla mnie makulatury.Zgoda?
Skup makulatury mam.Na razie nie ma potrzeby aby robic drugi punkt.No chyba ze chcesz abym przestal byc monopolista.Proponuje sklep spozywyczy z Polska zywnoscia.Obowiazkowym jezykiem powinien byc angielski.Kazdy kto bedzie chcial kupic cos uzywajac jezyka polskiego bedzie winny zaplacic [b:9ded72b690]Laziness fee[/b:9ded72b690] w wysokosci 1 funt od kazdego towaru.Kto wie moze byl bys pionierem wplywu na emigracje i moglbys byc dumny z tego ze wiele rodakow napewno wybrala by sie na kurs jezyka obecego! 8)
Preki, no nie za bardzo to widze, bo nie wszystkie towary polskie maja angielskie odpowiedniki…
'May I have a pack of [b:1ea17b4cad]pierogi[/b:1ea17b4cad] please’? 😛
Co do takich codziennych spraw to powinnismy sie uczyc wykonywac je w jezyku tutejszym… co innego np. punkt doradztwa… podatkowego, finansowego, etc… z tym ludzie maja problemy…
Ale w City Council maja tlumacza jakby co 😉 NHS Direct tez ma…
ja tam otworze skup broni, taki second hand, bedzie mozna mowic po polsku, przeklinac po polsku i jak najbadziej wskazane bedzie zamartwianie sie i narzekanie na nasz kraj i zycie w uk, do tego beda codzinne promocje w stylu bargain prices for something;D, np. jak anglik wejdzie i powie ladnie je…. kaczynskich z dobrym akcentem to ma 20 procent off z kazdej broni;P pozdr.
ja jestem za galeria barem mlecznym
Skup miedzi 😈
Najlepiej od jutra bo mi zielenieje pod schodami
Jako kolejny po skupie miedzi może być całodobowy sklep monopolowy z lodówkami pełnymi piwa i z dużym wyborem słodyczy
Jak otworzysz taki sklep w Skipton masz już stałego klienta 🙂
Skup miedzi 😈
Najlepiej od jutra bo mi zielenieje pod schodami![]()
Jako kolejny po skupie miedzi może być całodobowy sklep monopolowy z lodówkami pełnymi piwa i z dużym wyborem słodyczy
![]()
Jak otworzysz taki sklep w Skipton masz już stałego klienta 🙂
z tym skupem miedzi to nieglupi pomysl;P , a jesli chodzi o monoPolowy to ciekawe, zwlaszcza ze w niektorych miejscach o pozniejszych porach alkoholu nie sprzedaja;D
Agencje martymonialna dla samotnych polakow, polek jest duze zainteresowanie juz paru ludzi bym tam wpisala na liste (za ich zgoda oczywiscie )
np. pan K… poszukuje kobiety nie tylko do pokoju ktory chce wynajac ale rowniez do zycia …
wiele takich przypadkow juz poznalam 🙂 💡 – mysle ze to bylby dobry pomysla na rozkrecenie jakiegos biznesu z mysla o rodakach …
moje zdanie o agencji matrymonialnej – to zdecydowanie nie dla mnie !!!ale dla wielu ludzi to ostatnia deska ratunku …
[quote:a4dc809d0b]Jakiego rodzaju biznesu-placowki-punktu uslugowego , w ktorym wszystko daloby sie zalatwic w jezyku polskim(nastawionego na tych naszych rodakow ,ktorzy z angielskim troche na bakier,ale nie tylko),najbardziej brakuje Wam w Leeds i okolicach?
Dla przykladu podam:sklep z prawdziwego zdarzenia,przedszkole,poradnia prawna ,biuro podrozy…..[/quote]
90% Polaków zainteresowanych jest tylko 2 rodzajami usług: kupnem biletu do Polski i przesłaniem tam pieniędzy. Tyle że obie te rzeczy można robić przez net z własnego domu, zresztą dotyczy to większości usług…
Najlepszy biznes zrobiłbyś oferując tanie fajki made in Poland, tyle że legalnie tego nie przeprowadzisz 😉
Żeby punkt 'usług dla Polaków’ dał zarobić musi oferować jak najszerszy zakres usług: bilety, przelewy, pośrednictwo w załatwianiu różnych spraw urzędowych (rejestracje, działalność, podatki, zasiłki, prawa jazdy, kwalifikacje zawodowe itd.), ubezpieczenia, paczki, przy okazji możnaby oferować dostęp do internetu i tanie rozmowy do kraju – tak to bym sobie wyobrażał, wg motto: przyjdź do nas z dowolną sprawą a my ją załatwimy