Strona główna › Działy › Finanse › Rozliczenie w polskim US
hej.mam takie pytanie.chce rozliczyc mojego chlopaka pracujacego od sierpnia w anglii w polskim urzedzie skarbowym.ale w Polsce rok podatkowy konczy sie w grudniu (a zeznanie trzeba zlozyc do konca kwietnia) a z tego co sie dowiedzialam w Anglii konczy sie w kwietniu i dopiero potem on dostanie P60? czy jak to jest? nie rozmawialam z nim jeszcze tak konkretnie na ten temat.moze da sie jakos uzyskac potrzebne dane do rozliczenia tylko za te pare miesiecy w 2006 roku??? pewnie ktos (i przypuszczam ze jest to mniejszosc wsrod Polakow pracujacych w UK) rozliczal sie juz wczesniej z polskimi us i wie jak to dziala??? z gory dzieki za informacje
na ostatnim payslip-ie z 2006 roku znajdziesz wszystkie potrzebne informacje (narastająco kwotę brutto,netto, pobrany podatek), decyduje data wypłaty pieniędzy/wpływu na konto
Witam,
jestem w najmniejszym stopniu ekspertem w tej sprawie i sam korzystam z pomocy. jest na forum osoba absolutnie perfekcyjna i jest z cala pewnoscia ekspertem w tej dziedzinie – niestety, nie jestem upowazniony do podania jej "namiarow". Jesli zechce, sama sie odezwie na tym watku. W takiej sytuacji jak Twoj partner bylem rok temu – pracowalem od jesieni, wczesniej mialem dochody w Polsce – dochody to eufemizm :). W nastepnym roku tj. w roku 2006 otrzymalem zwrot podatku zaplaconego za 2005 rok w Anglii. Tez zwrot musze oddac w calosci polskiemu US, poniewaz rozliczajac 2005 pomniejszylem podatek do zaplacenia w Polsce o podatek zaplacony w Anglii. Poniewaz rok podatkowy trwa tutaj od kwietnia do kwietnia a w Polsce "kalendarzowo", powstaje straszny balagan i nikt nic nie wie napewno. Przynajmniej z tych, co wiedziec powinni. W calym internecie nie znajdziesz informacji o tym, ze podatek nalezy rozliczyc z uwzglednieniem otrzymanego zwrotu. Znajdziesz za to setki ogloszen, jak ten zwrot uzyskac. Tylko ze to Ty odpowiadasz przed polskim fiskusem. Warto o tym pamietac.
Nie zrozumialem informacji zawartej w odpowiedzi na Twoj post – na koncowym – grudniowym – pasku wyplaty (tzw. payslip) nie znalazlem u siebie zadnych informacji podsumowujacych, co byloby chyba nawet nieuzasadnione, skoro grudzien to zaden koncowy miesiac z punktu widzenia podatku angielskiego. Ja takie informacje – strasznie zreszta enigmatyczne (jedyna osoba zdolna do ich prawidlowego rozszyfrowania byla wspomniana wyzej osoba z forum) znalazlem dopiero w roku nastepnym, w lutym. Powinny chyba raczej byc zawarte na pasku z marca. Do tego dochodzi przesylany rowniez pod koniec roku podatkowego angielskiego formularz P-60, na ktorym zawarta jest zbiorcza informacja o przychodach i odliczeniach z tytuu podatku – jednak i ten formularz nie jest jakims dokladnym rozbiciem na poszczegolne miesiace.
Zanim ktos bardziej ode mnie kompetentny odpowie na Twoje zapytanie, odwiedz strone pit.pl – tam byc moze znajdziesz troche informacji, ktore pozwola Ci lepiej zorientowac sie w tej materii
Pozdrawiam
Mediator na każdym payslipie obok kwot za bieżacy tydzień/miesiąc są także kwoty podane narastająco. Może nie jest tak wszędzie ale w miejscach gdzie ja pracowałem zawsze tak było.
To było na marginesie a teraz kwestia zasadnicza: zgodnie z nowymi przepisami kwota podatku zapłaconego w UK nie ma żadnego znaczenia przy ustalaniu zobowiązania podatkowego w Polsce, czyż nie?
Wybierz formularz PIT-36, jeżeli uzyskałeś dochody z działalności gospodarczej opodatkowanej na zasadach ogólnych, z działów specjalnych produkcji rolnej, z najmu lub dzierżawy, oraz jeżeli uzyskałeś inne dochody bez pośrednictwa płatników:
ze stosunku pracy z zagranicy;
z emerytur i rent zagranicznych;
z działalności wykonywanej osobiście
(m.in. artystycznej, literackiej, sportowej, umów zlecenia, o dzieło, kontraktów menedżerskich) – jeżeli płatnik nie był zobowiązany do pobrania zaliczki na podatek, co występuje najczęściej przy zatrudnieniu przez podmioty zagraniczne oraz przy wykonywaniu usług w niewielkim zakresie na rzecz osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej. Często występuje przy świadczeniu usług poprzez portale aukcyjne czy przy sprzedaży usług reklamowych online (systemy get paid). Jeżeli uzyskałeś w 2006r. choć raz dochód takiego rodzaju, formularzem właściwym będzie PIT-36. Rozliczysz się tam zarówno z dochodów, od których płatnik nie pobrał zaliczki (np. z działalności gospodarczej), jak i z dochodów, od których płatnik pobrał zaliczkę (np. ze stosunku pracy czy z emerytury[/size:9004ff1182][/color:9004ff1182][/color:9004ff1182][/color:9004ff1182]
Dla podatników uzyskujących dochody bez pośrednictwa płatników, w szczególności z zagranicy, niezbędne będą dowody otrzymania przychodów, dowody wpłat podatków, również zagranicznych, w szczególnych przypadkach dowody poniesionych kosztów.
A teraz jak wypełnić PIT36:
W tabeli D.1 DOCHODY I STRATY PODATNIKA w pozycji1 Wynagrodzenia ze stosunku pracy wpisujemy kwoty z PIT-u 8B/11 od polskiego pracodawcy lub w poz.5, jeśli ktoś pracował na umowę o dzieło lub zlecenie.
I teraz bardzo ważna informacja dochody z zagranicy wpisujemy w poz.8 INNE ŹRÓDŁA. Przychód obliczamy sumując miesięczne przychody brutto do grudnia 2006. (decyduje data wpływu pieniędzy na konto). Jeśli za grudzień otrzymujemy wypłatę w styczniu , to nie uwzględniamy tych dochodów. A teraz jak przeliczyć przychód na polskie złotówki: należy każdą wypłatę osobno przeliczyć po kursie średnim NBP (oczywiście wszystko można znależć w internecie) z dnia wypłaty. Tak więc np. wypłatę, którą dostaliśmy 15 września przeliczamy po kursie z tego dnia (oczywiście kwotę brutto). Od przychodu przysługuje nam również odliczenie 30 dni diet (na cały rok) po 32 funty za dzień. Np. jeśli pierwszego miesiąca pracy za granicą przepracowaliśmy 20 dni to odejmujemy od przychodu brutto 20×32Ł, czyli 640Ł. W kolejnym miesiącu odliczymy już tylko 10 dni diet po 32Ł, czyli 320Ł. Na końcu sumujemy wszystkie przychody z każdego miesiąca przeliczone już na złotówki. Następna pozycja to KOSZTY UZYSKANIA PRZYCHODU, jeśli był to stosunek pracy to koszty te wynoszą tyle samo co polskie koszty uzyskania przychodu (do sprawdzenia w internecie, kwota zależy od tego czy dojeżdzaliśmy do pracy z innego miasta lub/i czy równocześnie pracowaliśmy u kilku pracodawców. Dochód obliczamy odejmując od przychodów koszty. I bardzo ważna informacja w poz. 77 NALEŻNA ZALICZKA – NIC NIE WPISUJEMY.
W poz. 133 wpisujemy sumę składek na ubezpieczenie społeczne, ale tylko zapłacone w Polsce, ponieważ angielskie składki w ogóle się nie odlicza.
Część F to wszystkie odliczenia / zwolnienia które nam się należą.
Podatek zapłacony za granicą wpisujemy w poz. 165. Obliczamy go metodą proporcjonalną (czyli nie wpisujemy całego podatku który zapłaciliśmy w UK).
Podatek w tej pozycji obliczamy w następujący sposób:
Dochód z zagranicy z poz. 75 dzielimy przez cały dochód (poz. 80), następnie wynik mnożymy przez podatek, który zapłaciliśmy za granicą (na payslipie poz. Paye), oczywiście najpierw przeliczamy go po kursie NBP z dnia wypłaty (podobnie jak przychód) i sumujemy.
Na końcu od poz. 163 OBLICZONY PODATEK odejmujemy poz. 165. Jeśli różnica jest ujemna wpisujemy 0. Następnie w poz. 168 wpisujemy składki na ubezpieczenie zdrowotne i w koloejnych pozycjach odliczenia które nam przysługują. Pozostaje już tylko obliczyć czy wyszła nam nadpłata czy kwota do zapłaty i to by było na tyle. Oczywiście jeszcze tylko podpis i to cała filozofia.
Justi, jestem pod wrazeniem. Wyglada na to, ze ekspertow podatkowych mamy juz na forum co najmniej dwoch / dwie / dwoje 😆 . V-Tec, masz racje – wisi cos takiego po lewej stronie mojego payslipu – nie zwracalem na te kwote uwagi. Jak sie jest analfabeta matematycznym, to cyfry wygladaja jak ptaszki. Dobrze, ze ptaszek nie wyglada jak cyfra 😆 😆
Justi, pomoz analfabecie zrozumiec – to znaczy jesli ja rozliczam sie za posrednictwem platnika czyli mojego zakladu pracy w Anglii, to w Polsce bylby jakis "inny" PIT niz Pit-36? A skoro juz przy podatkach w Polsce – spotkalas sie z problemem zwrotu podatku z Anglii w kontekscie jego zaplaty do polskiego US? Ja znalazlem doslownie jedna osobe w Anglii, ktora potrafila to rozgryzc i znalazlem ja na tym forum. W Polsce raczej nie znalazlem. To znaczy znalazlem wiele propozycji zalatwienia tego prosto – nie plac w ogole albo wlicz to do dochodu za nastepny rok.
Ciekawe, jakie jest Twoje zdnie na ten temat. Dodam tylko, ze caly zwrot z Anglii za 2005 wplacam wraz z podatkiem za 2006.
Pozdrawiam
Justi,
Czy na pewno odliczamy tylko 30 diet? Bo wedle mojej wiedzy – informacje na ten temat zamiescila w postaci stosownego linku Ulka – do zeznan podatkowych za 2006 stosuje sie juz 30% diety dziennej za kazdy dzien pobytu za granica o ile trwal stosunek pracy. Ale moze niedokladnie przeczytalem albo czegos nie zrozumialem w Twoim poscie.
Mediatorze,
jeśli rozliczasz się za pośrednictwem płatnika (zakład pracy) lub gdybyś prowadził działalność za granicą Pit jest zawsze 36. W pierwszej mojej wypowiedzi chodziło o dochody bez pośrednictwa płatników na terenie Polski.
A co do problemu zwrotu podatku z Anglii to raczej ci nie pomogę, chyba że dowiem się czegoś więcej.
Co do wysokości diet i ich ilosci w roku, to moje dane dotyczą rozliczenia za 2005 rok. ponieważ roku temu rozliczałam kilka takich przypadków. W tym roku może to się już zmieniło. Jeszcze nie rozliczałam nikogo w tym roku. Jak coś znajdę to napiszę.
No i coś znalazłam:
"1. W 2006 roku zwolnienie dotyczyło dochodów ze stosunku pracy uzyskiwanych przez osoby przebywające czasowo za granicą w wysokości stanowiącej równowartość diety z tytułu podróży służbowych poza granicami kraju za każdy dzień, w którym była wykonywana praca ale nie więcej niż 30 diet w roku. (art. 21 ust. 1 pkt 20 pdf)
2. W 2007 r. wolna od podatku jest część przychodów osób przebywających czasowo za granicą i uzyskujących dochody ze stosunku pracy, za każdy dzień pobytu za granicą, w którym podatnik pozostawał w stosunku pracy, w kwocie odpowiadającej 30 % diety, określonej w odpowiednich przepisach (obecny art. 21 ust. 1 pkt 20 pdf).
3. Na podstawie ustawy zmieniającej pdf nowy przepis art. 21 ust. 1 pkt 20 (30 % diet) ma zastosowanie do dochodów uzyskanych w 2006 r. Jeżeli jednak kwota zwolnionego dochodu wyliczona według starych zasad (do 30 diet w roku) jest wyższa, wówczas stosuje się zwolnienie według poprzedniego brzmienia przepisu ustawy, czyli do 30 diet za czas wykonywania pracy (art. 20 ust. 2 ustawy zmieniającej pdf)."
I jeszcze coś ciekawego:
"W rozliczeniu za 2006 rok zastosowanie będzie miała umowa z 1976 roku podpisana między Polską a Anglią, która przewiduje metodę proporcjonalnego odliczenia. Polega ona na tym, że zagraniczny podatek uiszczony za granicą zostanie zaliczony na poczet podatku polskiego obliczonego od całości dochodów w takiej proporcji, w jakiej zagraniczny dochód pozostaje w stosunku do całości dochodu danego podatnika. Jednak w konsekwencji zazwyczaj osoby, które muszą rozliczyć się z angielskich dochodów w Polsce muszą dopłacić w kraju podatek, gdyż dochody brytyjskie w realiach polskich są dość wysokie. Ratunkiem dla zapłacenia niższego podatku w kraju będzie możliwość uwzględnienia wyższych diet w rozliczeniu za 2006 rok, tj. 30% za każdy przepracowany za granicą dzień. Zatem w rozliczeniu dochodów angielskich odliczyć będzie można maksymalnie na nowych zasadach 2496 GBP (dziś maksymalnie jest to 960 GBP; dieta z Anglią wynosi 32 GBP za dzień).
Jeśli dana osoba ma status rezydenta Wielkiej Brytanii i przeniosła swoje centrum interesów życiowych na wyspy z uzyskanych dochodów nie będzie musiała już rozliczać się w Polsce (przy założeniu, że nie uzyskała w danym roku podatkowym żadnego dochodu w Polsce)."
Pozdrawiam
Dziekuje za tak szybka reakcje Justi. Ja juz wiem to, bo znalazlem profesjonalna opieke i sam tez troch eposzperalem, natomiast informacje zamieszczone teraz przez Ciebie z pewnoscia beda bardzo przydatne dla tych, ktorzy np. przyjechali do Anglii w trakcie 2006 i nie maja pojecia, jak sie maja rozliczac – zwlaszcza, ze sie jednak sporo zmienilo – nawet w odniesieniu do 2006. Dla tych, ktorzy sie nie rozliczyli ani za 2005 ani za 2006 nie maja zamiaru bo blednie sadza, ze nie musza (pomijajac tych, ktorzy naprawde nie musza), takie posty to raczej powod do zmartwienia – ale i tak lepiej wiedziec. Chyba, ze bedzie abolicja. Wtedy jednak powiedzialbym, ze polski system prawny promuje nie te postawy, ktore powinien.
Mediator wytłumacz jak to jest że przecież mamy nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania to dlaczego ciągle uważasz że mamy zgłaszać do opodatkowania w Polsce dochody osiągnięte w UK?
Czy ta umowa nie była właśnie po to żeby nie trzeba było tego robić?
A jeśli nie to dlaczego swego czasu tak rozpaczałeś na forum że nie zdążą na czas z jej podpisaniem czy ratyfikacją?
Wydaje mi się że uważasz mnie za durnia, to słabo skrywane przekonanie można wyczytać między wierszami twoich wypowiedzi w takim razie wytłumacz mi jak idiocie jak to jest 🙂
V-Tec, osl;upialem, kiedy przeczytalem, ze widzisz w moich wypowiedziach taki swoj obraz. jestes w bledzie. Czasem mnie denerwuje Twoj nadmiar delikatnosci w dialogu 😆 ale szanuje Cie za inne przymioty. Ostatnia mysla bylaby taka, o jaka mnie posadzasz. Dobrze, ze nie jestes moim psychologiem.
To Ty a nie ja uzywasz pejoratywnych wstawek w swoich postach. Co mi sie akurat u Ciebie nie podoba ale to jest forum a forum jest otwarte. Nie rozpaczalem nad umowa. balem sie, ze nie zostanie ratyfikowana, bo to oznaczaloby, ze podatek objalby mnie i mi podobnych rowniez w 2007 roku. Pytasz po co umowa. Wlasnie po to. Ale prawo nie dziala wstecz – co do zasady. jesli ktos sie nie rozliczyl za 2005 a powinien, ma w plecy tak samo jak ten, kto sie nie rozliczy za 2006 choc powinien. Ci, ktorzy przeniesli centrum zyciowe i nie podpadaja pod zaden z haczykow polskiego fiskusa, moga po prostu spac spokojnie. Wiele razy zaznaczalem, ze moja sytuacja jest szczegolna i ze wcale nie chce placic podatku – po prostu myslac poerspektywicznie i biorac pod uwage swoj powrot do Polski taka a nie inna opcje czy tez postawe wybralem.
Skad Ci to wyskoczylo z tym idiota? Myslalem, ze raczej pasowalaby do ciebie kultura i sztuka w wydaniu Leszka z "Daleko od Szosy" 😆 Ale chyba jeszcze nie jest z toba najgorzej, bo nie rzucam szklankami o sciany po Twoich postach.
Pozdrawiam
Mediator wytłumacz jak to jest że przecież mamy nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania to dlaczego ciągle uważasz że mamy zgłaszać do opodatkowania w Polsce dochody osiągnięte w UK?
A chiba dlatego, że nadal dochody osiągnięte w UK przyjmuje się do obliczenia podstawy opodatkowania dla zarobków w PL. Jeśli zarobiłeś w UK np. 15.000 pound, to w Polsce znajdziesz sie w stawce 40% i jeśli w tym samym roku zarobisz w kraju 100PLN to zapłacisz 40 podatku.
Chyba tak, niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.
Uxbridge, przede wszystkim wirtualnie podaje dlon – milo mi poznac Cie, do tej pory nie mielismy okazji "dialogowac" 😆 . Nowa umowa o unikaniu podwojnego opodatkowania jest jednoczesnie umowa o zwalczaniu uchylania sie od obowiazku podatkowego. To najczystszej rasy kij z dwoma koncami.
Ratyfikacja umowy ustanowila porzadek prawny, pod ktorego rzadami osoby pracujace i zarabiajace w UK nie beda musialy placic podatku w Polsce, o ile nie beda osiagaly takze dochodu w Polsce, wtedy jednak zasada rozliczenia jest juz o wiele bardziej korzystna niz to bylo pod rzadami starej umowy. Wszystko to jednak dotyczy dochodow osiagnietych od 1 stycznia 2007 roku. Swego rodzaju retroakcja ma miejsce wylacznie w stosunku do diet za 2006 – mozna odliczyc 30% za kazdy przepracowany (nie fizycznie, tylko formalnie) dzien pobytu za granica. Poza tym obowiazek zaplaty podatku w Polsce od dochodow osiagnietych w UK jest gdzie byl czyli jak najbardziej ciazy na osobach, ktore nie moga byc uznane za niepodlegajace nieograniczonemu obowiazkowi podatkowemu w Polsce. Tym samym, jesli ktos nie placil, nie zlozyl Pit albo jedno i drugie – za rok 2005 lub 2006, pozostaje w konflikcie z przepisami i ma wobec polskiego fiskusa zobowiazanie zalegle, a ponadto podpada pod tryb karny skarbowy. Nie ja wymyslilem, nie do mnie strzlajcie 😥 . Ja przez to wszystko trace mase pieniedzy.
A juz calkowitya biala plama jest kwestia opodatkowania zwrotu podatku otrzymanego od Inland Revenue przez osoby, ktore rozliczajac sie za rok poprzedni, pomniejszyly nalezny podatek w Polsce o podatek zaplacony w Anglii (postapily prawiodlowo), jednak potem otrzymaly zwrot calego zaplaconego podatku i nie uwzglednia tego zwrotu w zeznaniach podatkowych skladanych w Polsce. P-60 dowiedzie, ze podatek zostal zwrocony. Tez tego nie wymyslilem.
Dziwie sie, ze na ten temat cisza w mediach. Moze ktos ma w tym interes?
Pozdrawiam
v-tec wrote:Mediator wytłumacz jak to jest że przecież mamy nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania to dlaczego ciągle uważasz że mamy zgłaszać do opodatkowania w Polsce dochody osiągnięte w UK?
A chiba dlatego, że nadal dochody osiągnięte w UK przyjmuje się do obliczenia podstawy opodatkowania dla zarobków w PL. Jeśli zarobiłeś w UK np. 15.000 pound, to w Polsce znajdziesz sie w stawce 40% i jeśli w tym samym roku zarobisz w kraju 100PLN to zapłacisz 40 podatku.
Chyba tak, niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.[/quote]
Ano chiba nie mylisz się, ale jak z nieco pokrętnej wypowiedzi Mediatora zrozumiałem, ma to zastosowanie dopiero dla dochodów osiągniętych w bieżącym roku, a nie w ubiegłym, które to właśnie w tych dniach rozliczamy (oczywiście ci co rozliczają. Ja tego nie robię bo uważam że nie muszę, a od kiedy to oświadczyłem Mediator traktuje mnie tak jak już wyżej napisałem. Mimo to ciągle stoją na stanowisku że prosty fakt posiadania polskiego paszportu nie czyni mnie automatycznie i dożywotnio przyspawanym do ministerstwa finansów w Warszawie 🙂 )